Gosiu, zapraszam do oglądania mojej różanki, jeszcze mam dużo różyczek czekających na pokazanie, część jeszcze w pąkach.
Jadziu, Lina jest przepiękną różą, z maleńkiego pączka tworzy się naprawdę mocno upakowany kwiat, zaraz go wstawię. Obie, Lina i Nadia, są piękne mimo deszczu.
Maddy, Belami, kwiat, też nie boi się deszczu, chociaż już listki mają parę czarnych kropek, trzeba pilnie zrobić oprysk.
Semper, dzięki że wpadłeś, niestety nie prześlę Ci zapachów różanych, ale kwiatki można oglądać.
MalaMI, jak widać w tytule mojego wątku mieszkam w Sudetach, a róże renesansowe dają mi dużo radości, są pachnące tworzą ładne krzewy, obficie kwitną i mają w zależności od gustu i delikatne kwiaty jak Chloe i bardziej konkretne jak Nadia. Każdy może coś dla siebie wybrać. Mnie odpowiadają wszystkie.
Kolejna porcja fotek z porannego obchodu.
Czerwona Rabata, Nina Weibull zaczyna kwitnienie na parterze ale całe piętro w pąkach; Josephine Bruce, klasyczna piękność.
L.D.Braithwaite, to jej trzeci sezon, obsypana pąkami
I ogólnie
Obfitość kwiatów Heritage, obok Nadia R.
Lina R. Piękny, upakowany, pachnący kwiat
