Ale, ale, co to jest Leonardo da Vinice?
Ogród Soczewki cz3
Re: Ogród Soczewki cz3
Moniko, przepiękne róże, cudnie kwitnące! Prawie identyczne ujęcia zrobiłyśmy William-owi Shakespear-owi 
Ale, ale, co to jest Leonardo da Vinice?
			
			
									
						
										
						Ale, ale, co to jest Leonardo da Vinice?
- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Aga  chodzi Ci o literówkę w nazwie zamiast Vinci napisałam Vinice ? Przepraszam nie wychwyciłam 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- Georginia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6066
 - Od: 10 lis 2009, o 16:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Sochaczew
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Monisiu,Edenka po kwitnieniu na pewno wypuści długie pędy.Moja jeszcze bardziej zwarta .Najważniejsze że mają dużo pąków kwiatowych.
			
			
									
						
										
						- majka411
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13234
 - Od: 12 sie 2009, o 18:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Podziwiam róże, bardzo zachwycają.
Laguna nie nadaje się na słoneczną rabatkę. Swoją przekopię na jesieni do bardziej cienistego miejsca.
Jak znajdziesz jakąś odmianę o podobnym kolorze kwiatów do Laguny, ale taką, że mucha nie siada
Sama też szukam ale na razie nic nie wpadło mi w oczy.
Re: Ogród Soczewki cz3
Moniko, nie skapowałam, że to literówka, bo LdV na zdjęciu wydał mi się inaczej różowy, stąd przebłysk że to jakaś nowość 
			
			
									
						
										
						- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Alu Edenka już zaczęła wypuszczać nowe pędy. Mam nadzieję, że się rozrośnie. Bardzo się cieszę, że ma sporo kwiatów bo nie u wszystkich jest taka skora do kwitnięcia.
Wczoraj popryskałam róże przeciwko czarnej plamistości i za trzy godziny zaczął padać deszcz.
  Tak to jest gdy zamiast sprawdzić w internecie to zapytałam męża. Dziś zrobiła powtórkę. Niektóre róże na dole maja już żółte listki, zastanawiam się czy to od upału czy już atakuje je plamistość. Leoś tez nie wygląda dobrze.
Maju moje róże to jeszcze maleństwo. Ładnie wyglądają gdy się je fotografuje z bliska. Natomiast z daleka nikną i nie bardzo są jeszcze widoczne. Miejmy nadzieję, że tą zimę wszystkie przeżyją i nie będę musiała zaczynać od maluchów.
Bardzo mi się nie podoba, że będę musiała zrezygnować z Laguny. A już widziałam w wyobraźni całą masę różowych kwitów na pergoli. Ala Georginia ma posadzonego Aleksandra McKenzie To podobno bardzo mrozoodporna róża . Nad nią też się zastanawiam, ale jeszcze nie jestem przekonana.
Aga Leoś też mnie trochę zastanawia. To dopiero pierwsze kwiaty więc może następne będę inne W zeszłym roku miałam jeden krzak, który nie przetrwał zimy, kwitł trochę inaczej i barwę liści też miał inną. Nic mi nie pozostało jak obserwować i czekać.
Leoś z zeszłego roku.
 
			
			
									
						
							Wczoraj popryskałam róże przeciwko czarnej plamistości i za trzy godziny zaczął padać deszcz.
Maju moje róże to jeszcze maleństwo. Ładnie wyglądają gdy się je fotografuje z bliska. Natomiast z daleka nikną i nie bardzo są jeszcze widoczne. Miejmy nadzieję, że tą zimę wszystkie przeżyją i nie będę musiała zaczynać od maluchów.
Bardzo mi się nie podoba, że będę musiała zrezygnować z Laguny. A już widziałam w wyobraźni całą masę różowych kwitów na pergoli. Ala Georginia ma posadzonego Aleksandra McKenzie To podobno bardzo mrozoodporna róża . Nad nią też się zastanawiam, ale jeszcze nie jestem przekonana.
Aga Leoś też mnie trochę zastanawia. To dopiero pierwsze kwiaty więc może następne będę inne W zeszłym roku miałam jeden krzak, który nie przetrwał zimy, kwitł trochę inaczej i barwę liści też miał inną. Nic mi nie pozostało jak obserwować i czekać.
Leoś z zeszłego roku.

Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Ogród Soczewki cz3
A ja zmieniłabym jeszcze kolejnośćSoczewka pisze:... ogród jest odzwierciedleniem charakteru ogrodnika ( do tego dodałabym jeszcze zasobności portfela
- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Aniu albo się tworzy ogród w jeden rok albo jak większość z nas przez wiele 
 Trzeba sobie tylko odpowiedzieć na pytanie co sprawia większą frajdę. Ja wybieram tą drugą wersję.
 
 
 
 
 
 
 
 
			
			
									
						
							
 
 
 
 
 
 
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- Helios
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3723
 - Od: 15 cze 2010, o 18:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wyszków
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Moniko, na realizację marzeń nigdy nie jest za późno.
Fakt, jest sporo firm oferujących projektowanie, ale żeby być dobrym projektantem, trzeba do tego dodać jeszcze talent i pasję.
Róże przepiękne. Heidi Klum urzeka mnie już od jakiegoś czasu, Pastella i Aladin cudowne.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
			
						Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Georginia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6066
 - Od: 10 lis 2009, o 16:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Sochaczew
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Monisiu ,jeśli mogę coś doradzić to Alexander MK też lepiej by wyglądał gdyby w południe miał trochę cienia.Mój niestety cały czas na słońcu i kwitki blakną  na końcach płatków.Dobrze wyglądały jak jeszcze nie było tych upałów.Ale za to nagroda dla niego za długość kwitnienia.Dochodzą nowe a stare cały czas kwitną.Pod tym względem jest super.Dzisiaj trochę wycięłam ale nie było to konieczne.
			
			
									
						
										
						- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Helenko ja nie rezygnuję całkowicie z marzeń. Realizuję je w swoim ogrodzie. Jeżeli nadarzy się okazja  dalszego studiowania na pewno ją wykorzystam. 
Alu nie wiem czy znajdę różę, która przetrwa takie zawirowania pogodowe jakie ostatnio bywają w naszym kraju i do tego jeszcze będzie mi się podobała.
Chciałabym by miała kolor i kwiaty podobne jak Laguna, lubiła słońce, przetrzymywała nasze zimy, szybko się rozrastała i obficie kwitła. I mam wrażenie że takie rzeczy to tylko w Erze
 
Aleksandra MK muszę zobaczyć na żywo bo jakoś nie mogę się przekonać do jego koloru. Co zdjęcie to inny odcień.
Wczoraj zakończyłam wysypywanie kamyków Teraz muszę zrobić porządek w środku rabaty bo zrobił się chaosik Wymsknęło się wiele roślin z pod kontroli.Najgorsze, że nie mam jeszcze koncepcji co tam poprawić.
 
 
 
 
Mąż tez nie próżnuje. Wczoraj zrobił mi niespodziankę i skuł kamienną ścieżkę dzielącą ogród na dwie części. Już od dłuższego czasu nie mogłam na nią patrzeć i marudziłam by ją zlikwidować.
Wczoraj i dziś po usunięciu gruzu.
 
 
			
			
									
						
							Alu nie wiem czy znajdę różę, która przetrwa takie zawirowania pogodowe jakie ostatnio bywają w naszym kraju i do tego jeszcze będzie mi się podobała.
Chciałabym by miała kolor i kwiaty podobne jak Laguna, lubiła słońce, przetrzymywała nasze zimy, szybko się rozrastała i obficie kwitła. I mam wrażenie że takie rzeczy to tylko w Erze
Aleksandra MK muszę zobaczyć na żywo bo jakoś nie mogę się przekonać do jego koloru. Co zdjęcie to inny odcień.
Wczoraj zakończyłam wysypywanie kamyków Teraz muszę zrobić porządek w środku rabaty bo zrobił się chaosik Wymsknęło się wiele roślin z pod kontroli.Najgorsze, że nie mam jeszcze koncepcji co tam poprawić.
 
 
 
Mąż tez nie próżnuje. Wczoraj zrobił mi niespodziankę i skuł kamienną ścieżkę dzielącą ogród na dwie części. Już od dłuższego czasu nie mogłam na nią patrzeć i marudziłam by ją zlikwidować.
Wczoraj i dziś po usunięciu gruzu.
 
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- Georginia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6066
 - Od: 10 lis 2009, o 16:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Sochaczew
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Pięknie , kamykowa obwódka podkreśla charakter tej rabaty.Widzę że Anabelle super Ci zakwitła ,z daleka ją widać.
			
			
									
						
										
						- 
				Soczewka
 - 1000p

 - Posty: 2982
 - Od: 9 mar 2010, o 10:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skierniewice
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Alu z dnia na dzień jest coraz bielsza i ładniejsza. Niektóre kwiaty ma wielkości dużego talerza. 
 
 
Zakwitła Garden of Roses
 
 
 
 
 
 
 
			
			
									
						
							
 
Zakwitła Garden of Roses
 
 
 
 
 
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
			
						Zapraszam do mojego ogrodu
- agatka123
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4159
 - Od: 23 sty 2011, o 21:12
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolska
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Monisiu , ach te Twoje róże  
 
Anabelka boska , ja kupiłam niedawno , niewydarzona jakaś
  Kwiaty wiszą takie są ciężkie , muszę je czymś wesprzeć  
 
Ogólne widoczki zachwycające
			
			
									
						
										
						Anabelka boska , ja kupiłam niedawno , niewydarzona jakaś
Ogólne widoczki zachwycające
- Georginia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6066
 - Od: 10 lis 2009, o 16:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Sochaczew
 
Re: Ogród Soczewki cz3
Masz rację, Leonardo to w żadnym wypadku to nie jest a raczej na 99 % Mary Rose. 
 Kurcze trzeba je będzie trochę rozsadzić bo też są zwarte ale jednak trochę pokrój inny niż Leonarda.Przynajmniej co 1 m.
			
			
									
						
										
						
 
		
