Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Rodzynek brazylijski
Elu - jakie rozmiary osiagają krzaki Twojego rodzynka?
Mój jest chyba jakiś inny, nie sądzę, aby dał radę zaowocować bez przygotowania rozsady, no ale miałem go dopiero pierwszy raz.
Mój jest chyba jakiś inny, nie sądzę, aby dał radę zaowocować bez przygotowania rozsady, no ale miałem go dopiero pierwszy raz.
Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Rodzynek brazylijski
I jeszcze jaki jest kolor papierków na owocu.. I ich rozmiar..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Rodzynek brazylijski
ok. 20 lat temu, jak się sprowadziłam do nowego domu, w moim ogródku pojawiła się dziwna roślina. Nazwy nie znałam, sąsiadka powiedziała, ze to rodzynki. Przez kilka lat rozsiewały mi się same
, potem zatraciły w czasie robienia ogrodzenia wokół domu
. Krzaki miały ok. 50-60cm. W ubiegłym roku miałam rodzynka wysianego z kupnych nasion - wzrost 1,2-1,5m i owoce większe niż te z tych niższych krzaków lecz smak ten sam.
Zastanawiam się, czy to inna odmiana (wzrost), czy bujna ziemia spowodowały ten wzrost. Te "karłowe: rosły na ziemi "pobudowlanej: - jakieś piaski, cegłówki, glina z wykopów fundamentów.
Potwierdzam, ze rodzynki brazylijskie potrafią się wysiać i odtworzyć w kolejnych latach. Może muszą mieć specyficzne warunki
.


Zastanawiam się, czy to inna odmiana (wzrost), czy bujna ziemia spowodowały ten wzrost. Te "karłowe: rosły na ziemi "pobudowlanej: - jakieś piaski, cegłówki, glina z wykopów fundamentów.
Potwierdzam, ze rodzynki brazylijskie potrafią się wysiać i odtworzyć w kolejnych latach. Może muszą mieć specyficzne warunki

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- jarson64
- 500p
- Posty: 552
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rodzynek brazylijski
Również 25 lat wstecz miałem rodzynki brazylijskie i było to odmiana niska, na dzień dzisiejszy są odmiany również wysokie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Rodzynek brazylijski
ostatnia szansa: a liście ten nowy ma o brzegu gładkich równym czy takim jakby powgłębianym? I z jakiej firmy kupowałaś jestem ciekawa:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Rodzynek brazylijski
To były te nasiona:
http://www.esklep.legutko.com.pl/produc ... product=38
Na torebce jest napisane: Roślina jednoroczna, wys.1m, silnie rozgałęziona.......
http://www.esklep.legutko.com.pl/produc ... product=38
Na torebce jest napisane: Roślina jednoroczna, wys.1m, silnie rozgałęziona.......
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Rodzynek brazylijski
U mnie dwukrotnie rosły rodzynki ale nie mogłam przełamać się do ich smaku. Rosły tak do 50 - 60 cm. Drugi raz siałam w sierpniu i młode przetrzymałam w domu w donicy ( rosło parę sztuk ). Wiosną porozsadzałam do oddzielnych donic a w maju do gruntu, kwitną zdecydowanie wcześniej. Bardzo dobrze rozmnażają sie z odrostów ( szybko bezproblemowo się ukorzeniają ). Owoce długo można przetrzymywać, im dłużej leżą w domu tym są smaczniejsze 

pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Rodzynek brazylijski
Mam w tej chwili dwa krzaki ubiegłorocznych rodzynek w donicach. Od dołu wyrastają zielone pędy. Czy gdybym je oderwała od macierzystej rośliny to ukorzeniłyby się? Jak to zrobić i kiedy?
Może nie odrywać tylko wsadzić wiosna do ziemi w całości?
Może nie odrywać tylko wsadzić wiosna do ziemi w całości?
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Rodzynek brazylijski
Ja bym nie odrywała.. Jak wsadzisz w całości, to mają gotowy dojrzały system korzeniowy, powinny świetnie rosnąć.
Tak sobie w ogóle myślę, że można by zmienić tytuł tego wątku na :"miechunki- rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne", bo tych warzyw z rodzaju physalis jest więcej. Przeglądając ofertę Legutko znalazłam jeszcze miechunkę pomidorową - physalis ixocarpa, którą najczęściej za granica można spotkać pod nazwą tomatillo. Ponoć była w starożytnej Ameryce południowej rośliną bardziej rozpowszechnioną niż pomidor, wręcz pomidor był takim marginalnym plonem. Podobno nie jest tak słodka jak "rodzynek" i używana jest głównie w fazie niezupełnie dojrzałej, kwaskowej, do robienia sosów typu salsa z ostrymi papryczkami i cebulą. A jest jeszcze kilka jadalnych podgatunków w tej grupie.. Rodzynek brazylijski to physalis peruviana.
Tak sobie w ogóle myślę, że można by zmienić tytuł tego wątku na :"miechunki- rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne", bo tych warzyw z rodzaju physalis jest więcej. Przeglądając ofertę Legutko znalazłam jeszcze miechunkę pomidorową - physalis ixocarpa, którą najczęściej za granica można spotkać pod nazwą tomatillo. Ponoć była w starożytnej Ameryce południowej rośliną bardziej rozpowszechnioną niż pomidor, wręcz pomidor był takim marginalnym plonem. Podobno nie jest tak słodka jak "rodzynek" i używana jest głównie w fazie niezupełnie dojrzałej, kwaskowej, do robienia sosów typu salsa z ostrymi papryczkami i cebulą. A jest jeszcze kilka jadalnych podgatunków w tej grupie.. Rodzynek brazylijski to physalis peruviana.
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Rodzynek brazylijski
miechunki pomidorowej nie radze jeść surowej
, w uprawie trochę sie pokłada i trzeba ją polikować jak pomidory ..

pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Rodzynek brazylijski
Pomidorową ponoć można surowa jak jest całkiem dojrzała, a jak nieco niedojrzała to do tej salsy wrzucają ją na parę minut na wrzątek albo na blachę i do piekarnika, czyli wychodziłoby że blanszują. A jaki smak miała twoja surowa?:)
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Rodzynek brazylijski
Nie wiem czy była dojrzała ?? była w kolorze żółtozielonym a w smaku ... hmmm... oprócz kwaskowego posmaku była bezsmakowa ... była twarda i nawet jak długo leżała nie miała dochodzić jak rodzynek. Po chwili zastanowienia ... chyba miała smak niedojrzałego zwartego pomidora tylko pesteczki miała mniejsze...
pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Rodzynek brazylijski
Miechunka pomidorowa również rozsiewa się sama; wrzucone owoce na kompost i wiosną rozrzucone dają zdrowe siewki. W smaku jest niestety paskudna, na surowo zjeść się nie da, przetworów z miechunki nie robiłam. Może dałoby się zrobić z niej jakąś sałatkę na zimę (typu sałatka z zielonych pomidorów), ale zniechęcona po spróbowaniu jej na surowo nie odważyłam się zapakować jej do słoików. Rodzynek również siałam, ale po wykiełkowaniu dopadła go jakaś choroba i nie udało mi się go uratować... Teraz posieję rodzynka zdobytego w akcji, może będzie bardziej odporny.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Rodzynek brazylijski
Ja mam jeszcze trochę zeszłorocznych owoców w piwnicy, a leżą już ponad 4 miesiąceesony1 pisze:Owoce długo można przetrzymywać, im dłużej leżą w domu tym są smaczniejsze

Zadziwia mnie ta roślina

Pozdrawiam, Maciek.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Rodzynek brazylijski
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia