Doromichu, miałaś pepino na dworze prawda, kiedy przeniosłaś je do doniczki? Czy musiałaś mocno skracac korzenie? To dobry pomysł, aby na dworze nie przemarzło. Szkoda, że te owocki mdławe, może to jakaś inna odmiana, albo nie dojrzały do końca? Tak czy siak, są piękne.
