Kaajowa przygoda z różami
Re: Kaajowa przygoda z różami
Grażynko, zajrzyj do mojego wątku ogrodowego, wczoraj wkleiłam fotki ławeczki, także zastanawiałam się nad kutą altaną nad studnią, ale poddałam pomysł, po pierwsze dlatego, że Panowie kowale liczyli sobie tyle, że aż mi się włosy na głowie jeżyły, a po drugie to do końca nie miałam dobrego konkretnego pomysłu, dlatego zdecydowałam się na ławeczkę i jestem zadowolona, cały teren wokół studni obsadzę bukszpanem, zrobi się taki milusi zakątek do posiedzenia, dlatego pytałam Ciebie czy na tą swoją ławeczkę masz poszyte jakieś materace, bo tak na samym tym kutym troszkę nie za przyjemnie, no nie?
Re: Kaajowa przygoda z różami
Kochana MI, może to zależy od rozmiaru donicy, w tych dużych miałam właśnie Biedermaierkę i Mini Orange, obydwie niesamowicie zieloniutkie i żywotne, a te pienne widzisz sama- kaplica.
Re: Kaajowa przygoda z różami
a dlaczego nie dołujecie doniczek na ziemię?
- aga13
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Kaajowa przygoda z różami
oj szkoda tych piennych .....szkoda ,że nie zimowały w pomieszczeniu - choćby w garażu a byłoby dobrze
Pozdrowionka
))

Re: Kaajowa przygoda z różami
Toć mówię przecie, że zimowały w nieogrzewanym pomieszczeniu gospodarczym, te i te, jedne padły drugie nie, czy to rzeczywiście moźe zależeć od średnicy i wielkości donic?
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kaajowa przygoda z różami
Nie mam nic na tych ławeczkach, noszę się z zamiarem uszycia poduszek już chyba ze dwa lata
Jak się dłużej siedzi to niestety 4 litery zaczynają pobolewać...także jeśli taka ławeczka ma spełnić swoja funkcję to podusie są obowiązkowe
Lecę do ogrodowego zerkać na ławeczkę


Lecę do ogrodowego zerkać na ławeczkę

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Kaajowa przygoda z różami
Moje też były w pomieszczeniu
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Kaajowa przygoda z różami
Może rzeczywiście dobrze by było zadołowywać na zimę te donice?
Re: Kaajowa przygoda z różami
Oczywiście, że miało być "na zimę"
Myślę, że lepiej byłoby im zadołowanym w ziemi niż w pomieszczeniu gospodarczym, w najgorszym wypadku na betonowej lodowatej posadzce.
Wielkość donic... Jeśli w wakacje w małej szybciej wysycha (nagrzewają promienie doniczkę), to pewnie i zimą mniej ziemi - mniejsza izolacja, szybciej zmrozi ziemię i roślinę
(to jest opinia laika, żeby nie było ;) Takie moje gdybanie)


Myślę, że lepiej byłoby im zadołowanym w ziemi niż w pomieszczeniu gospodarczym, w najgorszym wypadku na betonowej lodowatej posadzce.
Wielkość donic... Jeśli w wakacje w małej szybciej wysycha (nagrzewają promienie doniczkę), to pewnie i zimą mniej ziemi - mniejsza izolacja, szybciej zmrozi ziemię i roślinę
(to jest opinia laika, żeby nie było ;) Takie moje gdybanie)
Re: Kaajowa przygoda z różami
Laiku
masz chyba rację, ale jak bym miała je tak dołować na zimę jak mówisz, to rezygnuję 


Re: Kaajowa przygoda z różami
No tak. Jeśli masz ich dużo to interes żaden. Zresztą w tym nieogrzewanym pomieszczeniu można obłożyć donicę styropianem, folią bombelkową czy w karton z sianem/zgniecionymi gazetami i postawić na jakiejś izolacji od zimnego betonu - na kartonie, na styropianie.
Ok ;) Chyba się zagalopowałam niepotrzebnie w temat ;) Każdy sposób dobry ;) Pozdrawiam serdecznie.
Ok ;) Chyba się zagalopowałam niepotrzebnie w temat ;) Każdy sposób dobry ;) Pozdrawiam serdecznie.
Re: Kaajowa przygoda z różami
Za jakiś czas z pewnością spróbuję innych sposobów, dziękuję za podpowiedzi 

Re: Kaajowa przygoda z różami
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Kaajowa przygoda z różami
Witaj Kaju ,widzę że zapowiada się piękny różany wątek.Myślę o tych piennych w donicach zimujących w nieogrzewanym pomieszczeniu.Czy zabezpieczyłaś miejsce szczepienia,bo przecież nie było przykryte ziemią jak innych róż rosnących w donicach.Mam też pomieszczenie nie ogrzewane i jest tam niewiele cieplej jak na zewnątrz,no może kilka stopni,bo nie ma wiatru.
Natomiast co do różyczki NN,zerknij do mojego różanego wątku na str.43 jest tam róża DIE WELT jest podobna do Twojej.
Natomiast co do różyczki NN,zerknij do mojego różanego wątku na str.43 jest tam róża DIE WELT jest podobna do Twojej.
