
Zolinko, ten powojnik rośnie na siatce, tam jest ich kilka sztuk 4 lub 5, bo siatka długa.
Razem z tym powojnikiem posadziłam tam bluszcz, ale on potrzebuje czasu, by się rozpędzić
i jakoś raczej niż na siatkę bardziej chce rosnąć na ogród. Oprócz niego rośnie tam hortensja pnąca i wiciokrzewy sąsiadki.Więcej zdjęć tego powojnika nie mam, musimy poczekać do czasu aż zakwitnie.

A Ty z Pomorza, znaczy skąd bliżej

100krotko, już Zolince napisałam o tym powojniku. On już teraz pewnie Ci dobrze urośnie.
Z kolejnymi powojnikami zastosuję metodę Jurka, jak mi poradziłaś. W ubiegłym roku starałam się kłaść pędy poziomo
okrywając powojniki jesienią i też widzę efekty.

Aniu, mój ogród ma już 10 lat z okładem, rośliny porosły a teraz muszę je ciągle przycinać,
bo by całkiem mnie chciały zarosnąć

Soczewko, witaj

Kiedy otworzyłam Twój wątek ogrodowy, to miałam w pierwszej chwili wrażenie, że widę swój dom :
podobny kolor tynku, identyczne okna i kolor dachu.


Arkandor, no właśnie. Ale ona ma już 8 lat. Jak jeszcze trochę pogania w ogrodzie to też chyba schudnie

