Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Witaj Dalu!
Piękny tytuł wątku i piękny ogród!

Wiosna zawitała na Twoją działkę - faktycznie masz (macie) specyficzny mikroklimat.
Widać Ślęża stanowi zaporę przed mocnymi wiatrami, a może to jednak ten czakram? :D

Runiankę ostatnio widziałam w książce, w której proponują zamiast trawnika
różne inne rośliny. Czy ona faktycznie szybko się rozrasta?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

DALU ,dziękuje za piękne powitanie w nowym wątku . ;:196 :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

A ja się z tobą Dalu nie zgodzę, że kwiaty pęcherznicy nie są atrakcyjne. Może ty masz tę jasną odmianę. Bo diabolo jest przecudowna jak kwitnie. Pozwolę sobie wkleić zdjęcie. Jak nie będziesz go chciała, napisz to skasuję.

Obrazek
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

O rany! Myślałam, że to tylko na mnie ta zima się za coś mści :roll:
Storczyk wyjątkowej urody... pal licho wstążkę :lol:

Tak, Dalu, wizja spotkań wiosennych trzyma nas przy życiu... i optymizm mojego M, który stwierdził, że "za trzy tygodnie to może i będzie śnieg, ale to będzie wiosenny śnieg". :;230

Rozgrzebałam moje begonie... mają korzonki... szubciutko zasypałam... może nie zauważyły :wink:
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Gosiu, jeśli Twoje begonie mają korzonki, to już połowa sukcesu...U mnie tylko jedna bulwka miała korzonki, pozostałe wywaliłam. Ale zobacz jak długo to trwa, zanim wypuszczą listki :!:
Dobrze, że Twój M. jest nastawiony optymistycznie do świata i życia; wiem coś o tym, bo przy moich częstych dołach, pogodne usposobienie M.niekiedy ratuje mi życie :P Jak się popstrykamy to ja się boczę przez następne trzy dni, a on po chwili chce się godzić i przeprasza ;:196 Stąd te storczyki :wink:

Gosiu, wspaniale kwitnie twoja pęcherznica ;:63 Ja jednak mam odmianę złotolistną, u której kwiaty są dosyć niepozorne, natomiast kolor liści - bardzo piękny. Tymi pęcherznicami podsadzona jest śliwa wiśniowa o bordowych listkach, więc razem fajnie wyglądają :P

Joluś, nie ma za co - ja zawsze bardzo chętnie odwiedzam Twój ogród, więc nie mogłam nie zajrzeć do nowego wątku ;:108

Wisienko, witam pięknie w moim ogrodzie!
Co do mocy czakramu, kto chce ten wierzy, kto nie chce niech nie wierzy :roll: Ale tym wierzącym jest łatwiej w życiu ;:108
Runianka jest piękną zimozieloną roślinką, lubi rosnąć w półcieniu, ale u mnie tak bardzo szybko się nie rozrasta; w każdym razie nie tak szybko, żeby zastąpić trawnik. Jakieś fragmenty pod drzewami - jak najbardziej :!:

Ewuś, wszyscy musimy uzbroić się w cierpliwość, bo wiosna w tym roku się nie spieszy! Ale jak już przyjdzie, to szybciutko nadrobi zaległości! Ja się troszeczkę boję, bo póżne mrozy są bardziej niebezpieczne niż te zimowe; niektóre roślinki się już rozhartowały, no i śnieg ich nie chroni...
A klimat w okolicach Wrocławia jest rzeczywiście dosyć łagodny, no i u mnie jeszcze ta magiczna Ślęża...

Grzesiu, niech tam sobie Ci faceci kupują jakie chcą kwiaty, byle je kupowali swoim ukochanym, czasami nawet bez okazji ;:167

Dzisiaj ładnie świeci słoneczko- ja za chwile wybieram się do Polanicy, więc zobaczę jak wygląda przedwiośnie w górach. Pospacerujemy po Zdroju, napijemy się wody z tamtejszych żródeł...To będzie takie odreagowanie po wczorajszym 5 godzinnym koncercie....Tak, tak, finałowy koncert Jazzu na Odrą tyle właśnie trwał, ale czołówka muzyków polskiego jazzu nie pozwoliła się nudzić (Dudziak, Namysłowski, Muniak, Miśkiewicz..).
Wszystkim życzę miłej niedzieli :lol:
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu - dziękuję za odpowiedź. Niestety jak widać, wszystko wymaga czasu,
żeby się rozrosło.
Ślęża to ciekawa góra - miejsce kultów pogańskich (m.in. Sobótki czyli Nocy
Świętojańskiej), wpływu kultury celtyckiej, a ostatnio misji Cheopsa.
Jak najbardziej wierzę w jej moc oddziaływania, w miejsce silnie emanujące
pozytywną energią. ;:108 Mam nadzieję, że kiedyś się na nią wybiorę i
sama poczuję tę energię. :D

Ciekawa jestem, czy dużo śniegu napadało w Kotlinie.
Zajrzę sobie wieczorkiem albo jutro - może jakieś zdjęcia będą?

A koncertu to mój mąż zazdrości (bo ja nie przepadam za jazz'em).
Same sławy na nim wystąpiły!
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu piękny storczyk ,ja tam kocham storczyki
tylko one mnie za bardzo nie kochają .
Dalu masz rację niech panowie kupują kwiatki ,nawet z takimi wstążkami byle w ogóle kupowali .
Genia :wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Ja tylko powiem, że kwiaty pęcherznicy sa niepozorne, ale piękne...
Obrazek

:wink: :wink: :wink:
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Aniu, dopiero na takim zdjęciu makro widać, jakie piękne są kwiaty pęcherznicy! Jakoś nigdy tego nie dostrzegłam... :(

Geniu, są jakieś kwiatki, które Ciebie nie kochają? Ja mam wrażenie, że ty masz "zieloną rączkę" do wszystkich roślinek :P

Wisienko, Ślęża i okolice to rzeczywiście miejsca magiczne i emanujące pozytywną energią - poczułam to osobiście od kiedy tu zamieszkałam. Są ludzie, którzy szukają tu szczęścia w dosłownym tego słowa znaczeniu - jakaś nawiedzona Amerykanka doprowadziła do tego, że od paru lat zamknięty jest kościółek na szczycie Góry, bo podobno właśnie tam znajduje się skarb Hitlera. Trzeba było włożyć w te poszukiwania masę czasu, uporu i pieniędzy - sama widziałam wykop pod podłogą kościółka, który ma już kilka metrów głębokości....
Zdjęć z Polanicy nie ma - byłam tak zaaferowana załatwianiem formalności sanatoryjnych dla taty, że zapomniałam o fotkach.
Ale zdążyłam napić się Staropolanki i od razu lepiej się poczułam!

Dzisiaj zimy ciąg dalszy - w nocy był spory mróz i padał śnieg; teraz ładnie świeci słoneczko, ale nadal jest zimno.
Pozdrawiam wszystkich oczekujących na wiosnę :wit
grabek
200p
200p
Posty: 496
Od: 26 lut 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Ja też pozdrawiam :wit i dołączam się do posiadaczek pęcherznicy (u mnie jeszcze młodziutka), ale pięknie się prezentują zarówno liście jak i kwiaty. Storczyk piękny i najważniejsze, że kupiony od serca.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu, no to ja przegapiłam na całego początek Twojej ogrodowej działaności 2010. Nie zamknęłaś poprzedniego wątku, więc
się nie doszukałam w stopce. Jutro poczytam od początku z przyjemnością :D ;:138
Buziaczki ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Ja tę jasną też posiadam i zgadzam się z Dalą, że tutaj liście wiodą prym jako akcent kolorystyczny w ogrodzie. Z daleka kwiatków wcale nie widać, w przeciwieństwie do Diabolo.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

AniaDS pisze:Ja tylko powiem, że kwiaty pęcherznicy sa niepozorne, ale piękne...
Obrazek

:wink: :wink: :wink:
No pewnie! To zestawienie brązu z bielą jest w ogóle cacy :-)
A u moich dzieci pod szkołą obcięli pęcherznice :? chyba pójdę ich uświadomić, bo oprócz tego obcięli krzewuszki, za to tawuł japońskich nikt nie ruszył ;-) zrobili dokładnie odwrotnie niż trzeba ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Dalu są takie kwiatki które mnie nie kochają np. storczyki domowe , korony cesarskie .
Teraz próbuję przygodę ze storczykami ogrodowymi , zobaczymy może mnie pokochają .

Genia :wit
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu

Post »

Geniu, na pewno storczyki Cię pokochają, tak jak inne kwiatki! A w każdym razie jak nie spróbujesz, nie będziesz wiedziała :P

100krotko, coś się widać tym "specjalistom" szkolnym od roślinek pokręciło :( A może ważniejszy był dla nich pokrój tych krzewów od ich kwitnienia? Czasami trzeba poświęcić kwiaty, jeżeli krzew jest brzydki, zaniedbany, latami nie formowany...

Gosiu, nigdy nie miałam diabolo, bo właśnie pęcherznica złotolistna pasowała mi jako uzupełnienie bordowolistnej śliwy wiśniowej.
Wybaczam jej nawet to, że ma byle jakie kwiatki, bo -masz rację- kolor listków jest śliczny :D

Wiesiu, witam i zapraszam, choć zakładając ten wątek miałam nadzieję, że będę mogła Wam pokazywać wiosnę w ogrodzie, a tu pogoda sprawiła nam psikusa i ...kicha :evil:

Grabku, nic się nie martw, pęcherznica nie jest wymagająca i bardzo szybko rośnie :!: Dlatego ja muszę ją mocno przycinać, żeby nie zajęła mi połowy rabaty! Zwłaszcza, że ja mam posadzone trzy obok siebie...

Witam! Dziś znowu ładnie świeci słoneczko, ale nawet ono mnie już nie cieszy, bo przeziębiłam się, no i wiadomo - żle się czuję i na nic nie mam ochoty :(
Fotografować w ogrodzie nie ma czego, więc może pokażę coś z zeszłego sezonu, żeby nie było tak smutno i pusto bez zdjęć

Obrazek
Po prawej stronie widać pęcherznice, o których rozmawiamy...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”