Róże u Aszki - drugi sezon
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże-drugi sezon
Wróciłam
strach miał wielkie oczy
czekam na wyniki tomografu i biopsji ale jestem dobrej myśli.Dietka się kłania
i....... róże.Wszędzie zielono-tydzień mnie nie było a już ładnie jest.No i forsycje kwitną
Jutro idę ciąć,rozgarniać itd.W szpitalu już robiłam w myślach przegląd sąsiadek które mogłyby to zrobić gdyby coś poszło nie tak.Tyle pracy mnie czeka i chyba uż się cieszę 
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje róże-drugi sezon
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moje róże-drugi sezon
Aszko,
trzymaj się, życzę dużo sił i zdrówka!!!
Buziaczki!
trzymaj się, życzę dużo sił i zdrówka!!!
Buziaczki!
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże-drugi sezon
Ja też nie wiedziałam, że byłaś w szpitalu.
Cieszę się, że jest ok
Nie możesz chorować, bo sąsiadki tak nie zadbają o róże jak Ty
Cieszę się, że jest ok
Nie możesz chorować, bo sąsiadki tak nie zadbają o róże jak Ty
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże-drugi sezon
Wapory przechodzą jak człowiek ma zajęcie.Dzisiaj w końcu znalazłam czas i wzięłam się za róże.Cza był bo pod kopczykami życie już w pełnym rozkwicie.
I nadal powtarzam -najlepiej przezimowały róże z Rosa Ćwik i róże historyczne .Jeszcze nie wszystkie przycięte ale u niektórych wielkokwiatowych musiałam szukać kawałka zielonego pomimo solidnego okrycia.Bolero-polecam jest niezniszczalna.Przesadzona jesienią nie straciła żadnej gałązki przez zimę i zrobił się potężny "krzaczor"
Pienne -pomimo solidnego okrycia miejsca szczepienia i owinięcia agrowłókniną - jedna chyba padła.Poczekam czy wypuści jakieś listki ale czarno ją widzę.
Parkowe-przemarzły do miejsca zabezpieczenia-sporo wycinałam
Angielki-Szekspir pomimo ochrony został przycięty nieomal przy ziemi natomiast Mary Rose dobrze przezimowała.Inne tak różnie
Nie polecam kupowania zawoskowanych róż-nic z nich nie ma.
Krzyż boli od schylania się,rozgarniania i cięcia
Jutro skończę pozostałe o ile pogoda pozwoli
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże-drugi sezon
Nie piszę o różach bo na razie nie ma o czym.Wczoraj wykopałam 2 Warwic Castle -całe czarne-jak pisałam nie kupię róż już zawoskowanych.Jest jeszcze kilka którym daję szanse.Co nie zrobiła zima poprawiły przymrozki
Pozostałe wypuszczają listki ale idzie to bardzo powoli.Mam nadzieję,że po deszczach będzie ciepło i pójdzie to wszystko szybciej
Nostalgia
Pozostałe wypuszczają listki ale idzie to bardzo powoli.Mam nadzieję,że po deszczach będzie ciepło i pójdzie to wszystko szybciej

Nostalgia
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moje róże-drugi sezon
Nostalgia już ładnie wygląda
Przyjemnie się patrzy, jak róże już nie straszą gołymi badylkami a mają liscie
Róż woskowanych także już nie kupuję.
Większość z moich ubiegłorocznych zakupów padła w kilka tygodni po posadzeniu
Przyjemnie się patrzy, jak róże już nie straszą gołymi badylkami a mają liscie
Róż woskowanych także już nie kupuję.
Większość z moich ubiegłorocznych zakupów padła w kilka tygodni po posadzeniu
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże-drugi sezon
Aniu,to tak jak moje
żeby chciało popadać to by wyglądało lepiej.Omijają nas znowu deszcze
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje róże-drugi sezon
Moja woskowana ma się dobrze,ale to chyba jedyna , z woskiem,kupowana w Nomi.
_oleander_ mnie także deszcze omijają,od skończenia zimy deszcz raczej nie padał,trochę pokropił
_oleander_ mnie także deszcze omijają,od skończenia zimy deszcz raczej nie padał,trochę pokropił
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże-drugi sezon
Halinko,widocznie trafiasz na egzemplarze mniej zawoskowane.
Ja już w ubiegłym roku obiecałam sobie,że nie
Z deszczem to tak jak u nas.Dzisiaj jechałam do Poznania i widziałam kałuże na drogach
podobno jutro coś ma padać ale chyba nie u nas
Z deszczem to tak jak u nas.Dzisiaj jechałam do Poznania i widziałam kałuże na drogach
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje róże-drugi sezon
Jutro przyjrzę się dokładnie jak jest z tym woskiem
U nas chmurzy się bardzo,ale deszczu z tego nie ma,może w nocy..
U nas chmurzy się bardzo,ale deszczu z tego nie ma,może w nocy..
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże-drugi sezon
Oby popadało.....oj te nasze odwieczne problemy.Jak nie pada żle jak pada za dużo też żle 


