Dziękuję Wam za tyle miłych odwiedzin
Storczykowa, paphiopedilum jest brązowo-zielone z kropeczkami na górnym płatku, zaraz zobaczysz
Aniu, ta phalaenopsis w słoneczku dodatkowo leciutko pachnie konwaliami

lubię ją za jej delikatność i wdzięk (oraz za wigorność

)
Paula, Twoja cierpliwość zostanie nagrodzona
Joasiu, masz rację, cieszę się jak dziecko na widok powiększających się każdego dnia pączków

i latam od doniczki do doniczki i wypatruję nowych pędów (i chyba coś wypatrzyłam, ale o tym wkrótce

). A pączuś sabotka faktycznie ma w sobie to "coś", taką tajemniczość...ale dla mnie największą radością jest to ze po 2 latach od zakupu doczekałam się jego kwitnienia...Choc przyznam że moja cierpliwość już się wyczerpywała
Patryku, Justynko, przyznam że widok rosnącego pączka zafascynował mnie do tego stopnia że robiłam mu zdjęcia praktycznie co godzinę

wybrałam te najlepsze i już je pokazuję
Chmara3, oj żeby ta wiosna z parapetów przeniosła się za okno
Załączam fotki, na jednej widać wychylający się pączuś tego samego sabotka (z drugiej rozetki

)
Oraz na deser "balony" mojej białej phalaenopsis z seledynową warżką
