Fuksja - choroby i szkodniki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Ariadna
500p
500p
Posty: 807
Od: 17 lut 2009, o 21:50
Kontakt:

Post »

Moje też wiszą w pełnym słońcu i pięknie kwitną ,nawet teraz już mają pierwsze kwiaty i pączki i też są w pełnym słońcu.
Awatar użytkownika
AniaZ
200p
200p
Posty: 447
Od: 6 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Bolesławiec woj. dolnośląskie

Post »

No proszę, naczytałam się, że fuksje lubią cienie i mgły. Ja właśnie kupiłam takiego 10 cm maluszka. Ma pączki i nawet cztery rozwinięte kwiatki :) . Bałam się, że kwiaty będą reagowały na światło słoneczne tak jak np. niecierpki (tzn. więdły).
To super, że może mieć trochę słońca :) .
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

Małe sprostowanie - większość fuksji lubi półcień, nie cień.

Tak naprawdę wszystko zależy od odmiany.

Stanowisko powinno być od półcienistego do słonecznego
Dobrze rosną więc zarówno na stanowisku wschodnim jak i zachodnim.
Jednak stanowisko południowe odpada. Fuksje nie znoszą pełnego palącego słońca i to jest fakt.

Jedynie mieszańce pochodzące od F.triphylla - np. Thalia, nadają się na stanowisko bardziej słoneczne.

Inne odmiany trzeba chronić w południe przed bezpośrednim słońcem. Zwłaszcza te o jasnych kwiatach. Poza tym im pełniejsze kwiaty danej odmiany, tym potrzebuje ona większego ocienienia i osłonięcia.
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Moja stoi od zachodu, obecnie jest gruba, dorodna, i pięknie wybarwiona (czyli kwiaty będą takie jak mają być, różowe pełne, a nie albinosy).
Awatar użytkownika
AniaZ
200p
200p
Posty: 447
Od: 6 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Bolesławiec woj. dolnośląskie

Post »

Czyli półcień, ok!
Właśnie dokupiłam dwie małe sadzonki fuksji o różnych kwiatkach. Nie mam pojęcia o nazwach odmian. Jedna z nich ma duże pełne kwiatki.
Postawiłam je od wschodu. Ta pierwsza już ładnie rośnie.

Jak duży przyrost roczny mają fuksje? Można je ciąć w ciągu roku, czy tylko na wiosnę?

Dziękuję,
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

W cięciu fuksji chodzi o to by się rozkrzewiały - a co za tym idzie bujniej kwitły :wink: Więcej gałązek =więcej kwiatów.
Jednak cięcie opóźnia kwitnienie, dlatego zaleca się uszczykiwanie wiosną. Potem czas na kwiaty :)
Fuksje potrafią w sezonie zwiększyć swoją wielkość o 100%.
Jednak wszystko zależy od odmiany. Jedne rosną wolniej inne szybciej.
Awatar użytkownika
AniaZ
200p
200p
Posty: 447
Od: 6 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Bolesławiec woj. dolnośląskie

Post »

Właśnie zwróciłam uwagę, że fuksje kwiaty wypuszczają na końcach pędów.
Kupiłam niedawno taki okaz wys. ok. 1 m. o dużych pełnych kwiatach. Poobcinana była tak, żeby się zmieściła do folii w sklepie :?
Zastanawiam się teraz w którą stronę będzie rosła :)
Chciałabym, żeby miała w miarę zwarty kształt ale nie chciałabym jej teraz ruszać.
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

Aniu jak już ja podcięli pod tę folię, to przy okazji się rozkrzewi :wink:
Pokaż zdjęcie - łatwiej będzie coś doradzić. :wink:
Berta2702
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 19 lis 2008, o 13:10
Lokalizacja: Alcala de Henares

Post »

Ja mam ten sam problem.Od jakiegos czasu liscie mojej sadzonki zaczely sie zwijac. Byc moze troche przelalam. Sprobuje ja troche przesuszyc.
Wilma
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 6 maja 2009, o 16:08

Fuksja - choroby i szkodniki

Post »

Bardzo proszę o pomoc
Moje dwie pierwsze fuksje kupiłam dosłownie kilka dni temu. Niestety, jako niedoświadczony ogrodnik, dopiero w domu zwróciłam uwagę na dziwny wygląd liści. Na jednej z kupionych roślinek liście są poprzebarwiane na bordowo. Próbowałam szukać w internecie co to może być, ale nic mi nie pasuje. Myślałam, że to rdza fuksji, ale opis jest jednak trochę inny.
Przebarwione (i wykręcone) są głównie górne liście (ale nie tylko), przede wszystkim z wierzchu. Pod spodem nie widzę żadnego nalotu.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Czy coś mogę z tym zrobić? A może lepiej wyrzucić roślinę? Nie chcę żeby pozostałe się zaraziły jeśli to jakiś grzyb albo szkodnik.
Wilma
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 6 maja 2009, o 16:08

Post »

A mojej fuksji nikt nie pomoże? :(
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2644
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post »

a nie ma tam czasem takiej delikatnej pajęczynki??? jeśli jest to znaczy że roslinkę zaatakował przędziorek - i trzeba ją opryskać
czerwony kolor liści to może z nadmiaru słonca??? - ale nie jestem pewna
Wilma
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 6 maja 2009, o 16:08

Post »

Nie zauważyłam pajęczynki. Wstawiłam zdjęcia też na inne forum i nikt nie wie co jej dolega. Chyba ją po prostu wyrzucę bo mi inne kwiaty pozaraża....
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

Witaj Wilma i tutaj :wink: Już tam napisałam więc się nie powtarzam.
Ja mam ten sam problem.Od jakiegos czasu liscie mojej sadzonki zaczely się zwijac.
Berta2702 na moje oko to nie przelanie. Lepiej sprawdź pod spodem liście czy nie ma tzw oprzędu. Może jakaś gąsiennica robi sobie domek :lol:

Jeśli nie - to pewnie roztocze - musisz zmniejszyć wilgotność.
Przeczytaj tu http://glebowski.eu/SZKODNIKI/roztocze.htm

Tak czy siak - zwijające się liście lepiej oberwij.
Awatar użytkownika
AniaZ
200p
200p
Posty: 447
Od: 6 lut 2009, o 17:36
Lokalizacja: Bolesławiec woj. dolnośląskie

Post »

Ja bym poobrywała wszystkie zainfekowane liście i, jeśli nie ma żadnego robactwa, spryskałabym czymś przeciwko grzybom, rdzy i innej zarazie
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”