Domowa DAKownia

[DAK]

Coś mi mówi, że jak już ten jeden tak Cię zachwycił to na pewno wkrótce będziesz
miec kolejne cebule tej roślinki. Nie wiem nawet czy wytrzymasz i poczekasz na zakupy córci.

- Jest dokładnie tak jak piszesz. Codziennie przeglądam internet ze stronami cebul Amarylisów i muszę mocno trzymać swoje łapy, by nie nacisnąć guzika "dodaj do koszyka". A tyle mi się podoba
Ale na razie się trzymam. Dwie zeszłoroczne cebule mam w pracy (ale mnie jakoś ten wirus w zeszłym roku tak nie chwycił).
Jedna duża cebula teraz zasycha, więc liczę, że kwitnienie będzie na wiosnę. Też było piękne:

Nie wiem gdzie przetrzymać w chłodzie, gdy już zaschnie? Czy można zawinąć w papier i przetrzymać w lodówce w najcieplejszej przestrzeni?
Druga mniejsza cebula właśnie wypuszcza listki, ale miała za krótki odpoczynek, więc nie wiem, czy doczekam się jej kwitnienia.
A córci już przekazałam swoje chciejstwa na ten rok pod choinkę.

[justus27]

Nie mogę ochłonąć z Twoich, pięknych widoków...
Kącik z kalatheami i krotonami - jaki kolorowy i pomysłowy

Hiepastra - cudne. Ja też kocham te rośliny. Ale, brak miejsca, pozwala na skromną, około 10 cebulową kolekcję.
Ja zasuszam rośliny...przez ostre cięcie liści ( nie czekam, aż same zaschną) - końcem lipca. Wraz z doniczkami wkładam do ciemnej piwnicy.
Wyciągam - końcem października lub w połowie listopada. Stawiam na południowym oknie i czekam 6 tygodni na kwiaty.
Obecnie już jedna cebula przekwitła, a 3 kolejne już pędziki z kwiatami - puszczają.

Piękny prezent pod choinkę sobie Zażyczyłaś.

[DAK]

Choinkowy prezent przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - cztery przeogromne cebule amarylisów (ok. 40cm w obwodzie - nawet nie wiedziałam, że takie kolosy mogą istnieć). Natychmiast po włożeniu do ziemi zaczęły wypuszczać pąki:

Jak zakwitną to natychmiast ujawnię tutaj ich piękno.
Zeszłoroczny zdecydował się na kwitnienie w samotności, pewnie otworzył się w Wigilię, a jak przyszłam po Nowym Roku, to już kwiaty się trochę zestarzały. Ale jest piękny jak rok temu.

[elcia1974]

No ja jestem w szoku Już się nie mogę doczekac kwiatów.

[alunia]

Same śliczności pokazałaś A hipeastrum to jakiś mutant

[DAK]

Dziś zaczął otwierać się pierwszy pąk:

[DAK]

Otwiera się powolutku, na zdjęciu widać pięć, ale będzie chyba sześć kielichów

Ma bardzo głęboko ciemno czerwony kolor

[szarotka66]

Czekam na ciąg dalszy.

[DAK]

Obiecuję, że nie będę zanudzać każdym kwiatkiem, ale ja nie mogę oderwać oczu od tego pierwszego - jego ciemna czerwień jest w rzeczywistości jeszcze odrobinę głębsza:

[x-F-7]

Niesamowity kolor amarylisa.

[elcia1974]

Piękne bordowe Hippeastrum Kolor zdecydowanie rzadko spotykany, a jaki cudny

[Paula15]

Piękny kolor

[DAK]

No to wreszcie mój "hipopotam" w pełnym rozkwicie. Może nie całkiem w pełnym, bo właśnie zaczyna się otwierać drugi kwiatostan - w sumie będzie miał więc 12 kwiatów.


Zdjęcia jednak przekłamują trochę kolor, prawdziwy jest bardziej bordowy.
Drugi hipcio wypuszcza pąki, ale okazuje się być takim samym jak pierwszy, choć każdy z tej czwórki miał być inny - kupując cebule jednak kupuje się trochę kota w worku, a pomyłki u sprzedawców się zdarzają.
Trzeci chyba będzie różowy, bo też zaczyna pękać. Czwarty wypuszcza liście, ale pąków na razie nie widać.

[Paula15]

On ma naprawdę piękny te kolor! Nie widziałam chyba nigdy takiego w sprzedaży

[DAK]

Drugi "Hipcio" (młodszy bliźniak ) też już w pełnym rozkwicie - jego kielichy są jeszcze większe niż pierwszego:


Jak co roku już od stycznia zaczynam sezon na przedwiośnie na moim kuchennym stole. Poniżej efekt zakupu ponad tydzień temu:


Już nie mogę się doczekać wiosny.