



mi też się pomarańczowe podobają, ale inne też. ten był bardzo fajny, lubiłam się z nim bawić. bury też był fajny, ale nie aż tak oswojony jak Piegusek. Vanda pojawiała się rzadko, bo to już dorosła kicia i łazi gdzieś całymi dniami...DankaWS pisze:Fajne kociaczki, zwłaszcza rudy, bardzo mi się podobają rudaski.
Ja też nie mam kotka, ale zawsze moge iść do mamy Fionke "potarmosić"