Phalaenopsisy Dysiaczka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Nie wiem, czy będzie widać, ale chciałam pokazać Wam, jak żywotne są storczyki. Ostatnio zakupiony za 10 zł bidulek miał i ma taką wolę kwitnienia, że kwitł na nadłamanym pędzie. Ma jeszcze pąki, jeden już tylko, tylko do rozwinięcia i kilka mniejszych. Już widzę, że będzie biały. Nie wiem tylko z jakim środeczkiem. Obrazek
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

No i zaczęło się ;:174 ostatnio pisałam ze coś się dzieje ze moim Phalkiem podkusiło mnie dzisiaj żeby ogladnąć jeszcze raz stan jego korzeni po mimo tego ze zmieniłam mu podłoże, no i co zastałam całkiem martwe korzenie wyciełam je prawie doszczętnie umyłam dokładnie, osuszyłam i moze teraz bedzie lepiej ale to nie koniec .................. ;:110

Kukam dzisiaj na okno w kuchni a tam kwiaty mojego Phalka kaput nie no to już za dużo,
nie był przelany nawet zrobiłam mu otworki w doniczce bo wyczytałam na naszym forum że to dobrze itd, zaglądam i co widzę ;:214 ;:214 takie jakieś brzydactwa małe białe wyglądało mi to na skoczki ...... i jeszcze jedno coś mnie zaniepokoiło coś jakby takie białe jajko nie sądze żeby mi się to przewidziało. Umyłam korzenie, osuszyłam, obcięłam i wsadziłam do nowego podłoża.

Dołączam kilka fotek jak przebiegala operacja, mam takie pytanko jeden z Phalkow ma dziwne liście takie bordowe, takiego juz go kupiłam i wydaje mi się to dziwne nawet młody listek który jest jeszcze maleńki już jest taki nakrapiany, poza tym ma taka brzydką mroziatą powłoke umyłam to ale bezskutecznie :(


Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Edi
x_o-n
1000p
1000p
Posty: 1203
Od: 5 maja 2008, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dysiu niektóre phalaenopsisy po prostu mają takie liście. Nie masz się więc czym przejmowac.

Trzymam kciuki, żeby pozytywne wyniki operacji pojawiły się jak najszybciej. :D
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

Dziękuje Orionko:) ale no mówie Ci jak zobaczyłam stan tych korzeni :( bardzo się zmartwiłam naprawdę a wydawałoby się ze robię wszystko przepisowo wręcz :( poczekam cierpliwie na efekty.
Edi
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Dysiu, może trafiłaś na takie podłoże, jak ja. Po ok.2 miesiącach od wymiany coś mi nie pasowało w storczykach. Nie były moczone ponad 10 dni, a w środku podłoże mokre, korzonki po części pogniłe i takie maleńkie ruchliwe robaczki. Miałam tak w 3 kwiatach. Kupiłam nowe podłoże, wycięłam zgniłki, dezynfekcja i na razie jest ok. Storczyki stały w sporej odległości jeden od drugiego, a cymbidium na balkonie i miało dokładnie to samo.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Jak widzimy z opisów, pasja storczykowa to nie samo piękno.
Bywa i szewska pasja wespół ze storczykową :lol: gdy zaczynają się dylematy uprawowe
To wszystko trzeba zaliczyć, wcześniej czy póżniej .
Jest normalką :P przy pielęgnacji storczyków.
O korzeniach jakie można spotkać w doniczce pisałam, o ZOO również.
Warto przejrzeć wątki.

Podłoże jest materią organiczną ,w nim zachodzą procesy życiowe rośliny i podłoza.
W przypadku wymiany podłoża mamy kilka elementów , które decydują o powodzeniu.
1/-stan rośliny :
,co było cięte.czy zgnilizna nie spenetrowała tkanek ,sposób dezynfekcji,zabezpieczenia itp...
2/dla wielu roślin zauważa się trudności w akceptowaniu nowego podłoża, nowe środowisko
nagła zmiana warunków .
Procesy adaptacyjne mogą trwać długo, praktycznie do momentu wytworzenia nowych korzeni w podłożu.
3/-okres operacji jest bardzo istotny ,oczywiście czasami trzeba zmieniać , nie zważając na
zalecenia w obliczu zagrożenia .
4/-jakość podłoża

Te elementy i pewnie milion innych, decydują o powodzeniu.
Oczywiście , często dziwią nas dalsze porażki :( pomimo zmian.

Zrażać się nie trzeba, warto analizować co się dzieje, obserwować i....czekać.
Procesy życiowe są bardzo poo...ooo...wolne.


życzę wielu udanych operacji
i powodzenia
J ;:76 VANKA
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Nie poddawaj się - storczyki to uparte bestie z ogromną siłą do życia. A co zrobiłaś z robalami? Zastosowałaś jakiś preparat?
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

dziękuję za rade JoVanko:) nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekac.

Witaj Dewuka :D nie zastosowałam żadnego preparatu poobcinałam wszystkie podejrzane korzenie, oczysciłam, osuszyłam i tyle.Mam nadzieje że poskutkuje, bynajmniej liczę na to!
Edi
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

Wtaj Wandziu :) dokładnie jest tak jak piszesz, dokładnie ja co prawda nie zdezynfekowałam korzeni ale oczysciłam,wyobcinaałam je a następnie osuszyłam i włożyłam do nowego podłoża :D będę cierpliwie czekać na efekty...........
Edi
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

Wiecie co to czekanie jest okropne minął zaledwie jeden dzień a mnie się wydaje że to już wieczność a poprawy ani słychu ani widu :(
Edi
dorcia
1000p
1000p
Posty: 1039
Od: 19 lut 2008, o 19:20
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Dysiu, na efekty trzeba nieco dłużej poczekać. Mnie kiedyś doradziła Sonia, żeby falenopsisa rekonwalescenta zostawić w spokoju i po dłuższym okresie "niewidzenia" go efekty były widoczne.
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Mój rekonwalescent nie chciał się ukorzenić w podłożu, to poszedł w keramzyt. Codziennie delikatnie do zamgławiam z rana. Ale żeby mnie nie kusiło, to wyniosłam do swojej sypialni. Gdy stał w dziennym, to siedząc przy kompie cały czas go widziałam i pazury mnie świerzbiły. Teraz nochala wsadzam tylko w te, co widzę.
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

Wandziu i Dorciu :D dziękuje Wam że się ze mną podzieliłyście swoimi doświadczeniami bo już myślałam że ze mną jest coś nie tak, ale naprawdę czas się dluży niesamowicie....................serdecznie Was ;:4 pozdrawiam
Edi
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

koteczek cuudny :D oj gdyby nie alergia na koty ..dawno już kusiły mnie na kupno persa...
A tak muszę się zadowolić tylko storczykami :)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Dysia
50p
50p
Posty: 59
Od: 27 maja 2008, o 21:42
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

Mario Tereso :D bardzo się ciesze że podoba Ci się mój rudzielec Oscar :)
Edi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”