Pierwsze doniczkowe Raczka

Raczek · Post » 22 wrz 2008, o 22:22

aconitum pisze:jakbyś uszczykiwał koleuski, to ja poproszę, jeśli mogę oczywiście....

Oczywiście,że ci wyślę,proszę adresik na PW.
Ja koleuski dostałam od Agi z Chrzanowa.

agaxkub · Post » 23 wrz 2008, o 08:21

[/quote]

Aneczko dopiero teraz tu dotarłam są "paskudne"

moje są bardziej zwarte w pokroju, ale stały cały czas na polu
w zimie moga gubić liście, ale wystarczy jak przetrzymasz je na tyle, żeby na wiosne dały rade puścić młode odrosty do uskubania

ja bym ich teraz nie ruszała bo są piękne, ale jak nie masz miejsca to zetnij, do zimy jeszcze się trochę rozkrzewią
niedługo jak dorwę aparat i znajde choć chwile czasu to pokaże jakie są moje

Raczek · Post » 23 wrz 2008, o 10:04

Aga,czy im zmieniać doniczkę na większą?
Muszę je podlewać codziennie,bo jak się zapomnę chociaż jeden dzień,zaraz liście zwisają.
Chyba jednak wolę kwiaty,które trzeba rzadziej podlewać.
Niestety chyba je podetnę,ponieważ nie będę miała gdzie przechować pelargoni.

Raczek · Post » 23 wrz 2008, o 10:12

kari pisze:Aniu, jaki u Ciebie śródziemnomorski klimacik się zrobił ;) Wszystko dzięki oleandrom. Jakie masz kolorki?

Karinko dostałam od Joli z Brodnicy gałązki do ukorzenienia olka różowego pojedyńczego i pelnego
oraz olka białego pełnego.
Natomiast od ewab123 dostałam dwie ukorzenione sadzonki ale nie wiem jakie.
Muszę ją zapytać.

Raczek · Post » 23 wrz 2008, o 10:15

FIGA pisze:Mnie jakoś nie chcą kwitnąć ale może i ja się doczekam takich śliczności :P

Kasiu trochę cierpliwości na pewno zakwitną.

agaxkub · Post » 23 wrz 2008, o 10:28

Raczek pisze:Aga,czy im zmieniać doniczkę na większą?
Muszę je podlewać codziennie,bo jak się zapomnę chociaż jeden dzień,zaraz liście zwisają.
Chyba jednak wolę kwiaty,które trzeba rzadziej podlewać.
Niestety chyba je podetnę,ponieważ nie będę miała gdzie przechować pelargoni.

Aniu niektórzy traktują koleusa jako roślinę domową, ja natomiast jako ogrodową
w zimie tylko przechowuje , żeby było na poskubanie wiosnne
sadze w donice i na ogród z nimi, albo na północny zewnętrzny parapet
one w zimie przynajmniej u mnie bardzo gubią liście i sie wyciągają

nie podlewam co dzień, ale nie dopuszczam do przesuszenia

niektórzy sadzą je wprost w grunt na grządki - chyba tak w przyszłym roku spróbuje jak uda mi się przetrzymać je przez zimę - mam aktualnie 6 różnych, ale jeden coś marnieje chyba zimno mu sie nie podoba

ElzbietaaG · Post » 31 paź 2008, o 18:06

A jakiegoś małego oleandra można u ciebie zamówić ? Czy one lubią lato na świeżym powietrzu ?

zuzia55 · Post » 31 paź 2008, o 20:03

ŁAdna kolekcja kwiatuszków,czy swoje fiołki sama ukorzeniałas,czy kupiłaś maluszki ?Koleuski wyrośnięte.Ja swoje czesto ucinam,to wtedy ładnie się krzewią.Zgromadziłaś już sporo ciekawych okazów.

Raczek · Post » 31 paź 2008, o 23:41

zuzia55 pisze:ŁAdna kolekcja kwiatuszków,czy swoje fiołki sama ukorzeniałas,czy kupiłaś maluszki ?Koleuski wyrośnięte.Ja swoje czesto ucinam,to wtedy ładnie się krzewią.Zgromadziłaś już sporo ciekawych okazów.

Zuziu fiołki sama ukorzeniałam z listków,które dostałam od Dorotki - Korzo_m
Najpierw trzymałam je w wodzie,jak puściły korzonki posadziłam do doniczek.

Raczek · Post » 5 lis 2008, o 19:39

ElzbietaaG pisze:A jakiegoś małego oleandra można u ciebie zamówić ? Czy one lubią lato na świeżym powietrzu ?

Ela zamówienie przyjęte,ale musisz trochę poczekać.
Ja dopiero swoje dostałam od forumowiczów.
Te do ukorzenienia od Joli,chyba padły,wyglądają jak posuszone,nie puszczają listków.
Natomiast dwa od Ewy dostałam już ukorzenione i chyba się przyjęły.
Jak się rozrosną spróbuje zrobić szczepki.
Niestety nie wiem jakiego będą koloru.

Oleandry wynosi się latem na świeże powietrze.

deissy · Post » 24 lis 2008, o 11:12

Witaj Raczku

Teraz dopiero do Ciebie trafiłam

.Masz piękna gloksynie,po prostu cudny kwiat.
Fiołeczki śliczne uwielbiam je,a jakie wielgachne koleuski.Mam też takie same ale moje to malutkie są.Śliczne masz roślinki.
Pozdrawiam cieplutko.
Klaudia

Raczek · Post » 24 lis 2008, o 11:27

Deissy witaj!!
Gloksynie dostałam od siostry Eli [ElzbietaaG na naszym forum]].
Też zauroczyła mnie swoimi kwiatami.
Koleusów już niestety nie mam.Bardzo się powyciągały,liście im opadały.
Ponieważ nie miałam miejsca na przechowanie innych roślin wyrzuciłam je.
Zrobiłam tylko trochę szczepek,które wysłałam chętnej forumowiczce.
Aga wybacz!!!

gucia · Post » 24 lis 2008, o 11:32

Witaj Aneczko, ogród Twój podglądam na bieżąco, ale doniczkowców jeszcze nie widziałam

Ja z koleuskiem od Przemo niestety sobie nie poradziłam, bo zjadły go na tarasie jakieś larwy

Fiołeczki masz śliczne, pięknie kwitną

moje ...od Bożenki dopiero zakwitły, ale i tak się cieszę, że tym razem ich nie zalałam.
Malutkiego oleandra też próbuję ukorzenić, póki co listki są zielone, więc może mi się uda :P

deissy · Post » 24 lis 2008, o 11:33

Ah te nasze choroby doniczkowe

.Raczku Aga na pewno zrozumie.
Miłego dnia

agaxkub · Post » 24 lis 2008, o 11:36

Raczek pisze:Deissy witaj!!
Gloksynie dostałam od siostry Eli [ElzbietaaG na naszym forum]].
Też zauroczyła mnie swoimi kwiatami.
Koleusów już niestety nie mam.Bardzo się powyciągały,liście im opadały.
Ponieważ nie miałam miejsca na przechowanie innych roślin wyrzuciłam je.
Zrobiłam tylko trochę szczepek,które wysłałam chętnej forumowiczce.
Aga wybacz!!!

Aneczko nie przejmuj się, ja też połowę z nich zostawiłam na polu
do domu tylko te ciekawsze i bardziej niepowtarzalne wnosiłam

a jak wyglądają teraz to pokazywałam ostatnio w swoim wątku

natomiast co będzie z nich po zimie? kto to wie...