A poroże tego typu:
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Nie, to na bank był łoś. I taaaaki wielki!
A poroże tego typu:

A poroże tego typu:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
z wiki:
Byki mają wyrastające z możdżeni poroże (rosochy) w kształcie szerokich łopat lub badyli (podobnych do poroża jeleni)... Wykształcanie łopat pojawia się u samców ok. 5 roku życia, ale niektóre osobniki nigdy ich nie wykształcają. Samce z łopatami to łopatacze, a niewykształcające łopat nazywane są badylarzami. Ta forma jest częściej spotykana u polskich łosi. Spotykane są też formy pośrednie.
Byki mają wyrastające z możdżeni poroże (rosochy) w kształcie szerokich łopat lub badyli (podobnych do poroża jeleni)... Wykształcanie łopat pojawia się u samców ok. 5 roku życia, ale niektóre osobniki nigdy ich nie wykształcają. Samce z łopatami to łopatacze, a niewykształcające łopat nazywane są badylarzami. Ta forma jest częściej spotykana u polskich łosi. Spotykane są też formy pośrednie.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Wszystko się zgadza
Napisałam tak bo ludzie często mylą gatunki zwierzyny płowej nie mówiąc o tym ,że duża część uważa ,że np sarna to "żona" jelenia no i takie jeszcze inne kwiatki 


- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Tak jak z trzmiela robią bąka.
A żeby było bardziej absurdalnie taki podpis znalazłam w Elementarzu Falskiego!
Przyroda to mój konik.

Przyroda to mój konik.

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
A, no to byczek cię spotkał
Ten ze zdjęcia jest taki sam jak ten, co mnie wtedy śledził. Tamten był może trochę mniejszy. I tak jak mądrze wikipedia pisze, u nas głównie badylarze się spotyka. Łosie mają dość słaby wzrok, więc jeśli zbytnio nie hałasowałaś i pojawiłaś się przed nim tak znienacka, to musiał się trochę przyjrzeć. Zanim dotarło że to nie klępa, a Homo Sapiens z młodym 


"Konserwanty zabijają powoli"
- rekawa
- 50p
- Posty: 74
- Od: 13 cze 2012, o 12:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Możeumiecie mi pomóc. Moje kury dziobią jajka. Co mam z nimi zrobić, żeby je do tego zniechęcić? To są nioski. Dostaja paszę dla niosek, kukurydzę, ziarno (pszenicę), zielonkę i resztki z " obiadu".
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Dodawać do jedzenia zmielone skorupki. Uzupełni im braki.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ale jak kura spróbuje jajka to baaardzo ciężko oduczyć. Jajka są bardzo smaczne, ale kury nie wiedzą póki nie spróbują. Mogło jakieś jajko się rozbić i kury wypiły. Teraz kojarzyć mogą jajka z pokarmem. Może być też tak że brakuje im czegoś w diecie jak pisze BRZOSKWINKA powinno pomóc dawanie wysuszonych pokruszonych skorupek.
"Konserwanty zabijają powoli"
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Z praktyki moich rodziców: skorupki nie pokruszone, ale zmielone. Chodzi o to by absolutnie nie kojarzyło się z jajkiem .
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Też moim daje zmielone drobno, kilka razy znalazłem dziobnięte jajko, na szczęście nie nadjedzony środek, zamiast skorupek można kupić odżywkę z wapnem, groszowe sprawy.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Tylko nie wiadomo co dają do odżywek, pasz... już nie raz wybuchały awantury, że świństwa mieszali. Ja jestem za tym, że jak już człowiek hoduje to warto zadbać by było rzeczywiście eko.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Cztery ostatnie padły dzisiaj
I zostały mi 2 samice dorosłe. A weterynarz z tym antybiotykiem od piątku nie dojechał
Już nigdy w życiu kalifornijskich królików tylko mieszańce.Ewentualnie tą królice kalifornijska pokryje jakimś mieszańcem. Ale ku... jestem zła











Kasieńka
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Uuuuuuuu....... współczuję.
A wiesz Kasiu co w końcu było przyczyną?

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
To nie jest kwestia rasy, tylko problemu:/ Nie masz gwarancji że przy zmianie na mieszańce problem się nie powtórzy. Miałam kiedyś kalifornijskie i było ok. Następnym razem nie czekaj na weta bo się nie doczekasz tylko go sama ścignij, a jak nie tego to namierz innego w okolicy. Zawsze jest conajmniej 2, na ogół konkurują ze sobą więc może ten drugi będzie się NA CZYMŚ znał :/ Współczuję.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Królica mogła być nosicielem jakiejś choroby, małe nie miały odporności i padły, przydałaby się faktycznie porządna sekcja jednego z padniętych.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!