Witaj Ewo Narcyz Ziva jest naprawdę śliczniutki - to nowość, kupiłam 4 cebulki, wszystkie będą kwitły bo mają pąki. Zapach intensywny uderzający tak że nie nadaje się do mieszkania wiec biegam z nim po pokojach żeby był jak najdalej mojego nosa.
Szopki obejrzałam są piękne.
Krysiu - Ziva to wypadek przy pracy. Kupiłam kilkanaście nowości narcyzowych, każdą odmianę posadziłam w osobistej doniczce, żeby się nie kłóciły i stały sobie czekając aż się zlituję i włożę je do ziemi. w październiku gdy miały być przymrozki zabrałam je na noc do piwnicy. Dołując donice z cebulowymi w ogrodzie tą z Ziva przeoczyłam, gdy się zorientowałam to miały już takie duże liście że nie sposób je było wkopać do ogrodu.
Jadziuś nasze karmniki się rozleciały i M zamówił nowe u stolarza.
Jak narcyz Ziva Ci się podoba to pokażę - jak zakwitną wszystkie cebulki.
Stasieńko Witaj Wszystkie cebulowe z Zivą włącznie kupowałam w Hurtowni Ogrodniczej w Hrubieszowie - ona współpracuje z naszym gospodarstwem zaopatrując nas w środki chemiczne z dowozem włącznie.
Stasiu...hi,hi,hi -lalka prawą rączkę ma zaciśnięta a lewą otwartą... a czemu? -nie wiem, dzieci wiedzą lepiej
Moniś 
mam kilka nowości mnie Ziva też oczarował...tylko ten zapach tak intensywny... przeszkadza, niektóre lilie też tak pachną że nie sposób je do wazonu włożyć.
Autobus Szkolny nie dojechał do nas. Dzieci mają wolne. Do drogi Powiatowej 800m - za daleko na dziecięce nogi, wygodnictwo. Kiedyś gdy moje pociechy były małe - wszystkie pokonywały tą trasę bo dzieci nie zabierano z pod swoich domów.
Na Dobranoc
