Mój ogródek - chatte, cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Danusiu, nie bądź taka drobiazgowa ;) Uwierz mi, ze do wiosny mamy już całkiem blisko ;:113 ;:79
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Izuś szkoda,że nie ma takiej możliwości ,aby usnąć i obudzić się wiosną...,ale pora zimowa też ma swoje dobre strony,to czas na wykonanie wszelkich zaległych prac ,,które się wcześniej zaplanowało,w moim przypadku,szycie ,malowanie,ciągłe dopieszczanie wnętrza,dobra lektura...itp.
Listopad to czas niesprzyjający nam pod względem zdrowotności,ja już mam to za sobą,a Tobie życzę dużo zdrówka.;:333
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Neluś, odkąd pamiętam, zawsze marzyłam, zeby móc odlatywać na zimę do ciepłych krajów, jako czynią ptacy :D cokolwiek by nie robic, jakkolwiek by czasu nie wypełnic, na dworze i tak bedzie zimno i - w najlepszym przypadku - biało.
A infekcje niestety zdarzają się w najróżniejszych miesiącach . U mnie często w lutym i marcu.
Może w tym roku nam się upiecze i wytrwamy do lata w zdrowiu. Potem to już bezpiecznie ;) :lol:
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

:wit Kociczko

do wiosny daleko .......i dobrze! :) w końcu trzeba zregenerować BURCHLE :;230

wyjasniam ze burchle to niepożądane nierównosci, wybrzuszenia, odpady-wyrzuty wystające na powierzchni równej,gładkiej , nieskazitelnej.......hmmm moga byc na drodze, cieście, zdrowiu,liściach.......itd,itp

niestety na burchle na sumieniu nagietek nie zadziała :;230

Ave ,Kocica nie ma bąbli bo ma je Oranżada :lol: :lol:

Kociczko kupuję miksturę o. Klimuszki u Bonifratrów na serducho i łyknę czasem z piersióweczki i jest ok! :D ......tyle ze nie wiem czy to ona działa czy moja głowa w której nie ma czasu i miejsca na myśli o moich własnych niedomaganiach i chorobach :roll:.................wiadomo ze co z głowy to i z serca :lol:
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Smoku Miły, dlaczegóż to siejesz wrogą propagandę? :shock:
Przecież do świąt niedaleko, zaraz po świętach Nowy Rok, a wiadomo, ze na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok i zaraz wiosna przychodzi ;)
Dzięki za objaśnienie wielce tajemniczego dla mnie słowa "burchle". Od razu informuję, że na sumieniu takowych nie posiadam :lol:
Taki młody Smok i kłopoty z serduchem ma? :shock: Ale zioła o. Klimuszki + pozytywne myslenie + humor = Zdrowy Smok :!: :D
Cmokasy!
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

A ja tam poczekam spokojnie do wiosny...
Czy wiecie że teraz mamy dużo więcej wolnego czasu na forum i inne sprawy ?
Ogródki też niech od nas odpoczną... należy im się.
Przez cały sezon kopanie, grzebanie i przesadzanie, więc niech też sobie trochę "dychną" od nas... ;:113
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Kociczko nie jestem młoda tylko zdziecinniała :;230

ale miło że się zwiodłaś,a sece hmm sługa z wadą wrodzoną :( ........ale jak kocha to rośnie :lol:

a eliksir z głogu,czarnej porzeczki,wiśni, rokitnika,żurawiny i ZIOŁA WąKROTY działa obiecująco

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Gabi, istotnie, mamy więcej czasu - na razie ;)
Nie zdążyłam obciąć trawy pokładającej się na ziemi i wpadającej do oczka, a teraz ciągle pada i nie mam jak tego zrobic :( Poza tym jeszcze muszę róże okopczykować i przykryć liśćmi cebulowe, dlatego ... czekam na mróz :oops: No co? Chcę to już mieć z głowy i definitywnie zamknąć sezon :D

Smoku, na wrodzone wady recepta ta sama :D
Nie próbuj zwieść czarownicy, bo ona zaglądała Ci w oczęta, a tam wypisane, ze Smok nie doszedł jeszcze do magicznej liczby Wieszcza ;)
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

zapomniałam o znaku :?: przy wąkrocie........ki czort?.....jedynie Ty Miła mozesz wiedzieć :roll:
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Poszukałam, znalazłam: wąkrota azjatycka, (której w ogóle nie wymienia Wikipedia), jest stosowana w chorobach serca, ale jako roslina nie występująca w Polsce nie znajduje się w kręgu kocich zainteresowań :?
O. Klimuszko twierdził, że każda kraina ma dość własnych ziół, zeby nie trzeba było sprowadzać żadnych z innych kontynentów, czy nawet sąsiednich krajów.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Izuś a wracając jeszcze do tego "siwego" to znalazłam jeszcze inną odmianę a mianowicie Bylicę Pursha "Silver Queen" ale się dosyć mocno rozrasta przez rozłogi. Wysoka dosyć bo sięga nawet 90 cm ale nie widziałam jej na żywo.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Izuś, podoba mi się Twój tok myślenia :D
Byle do świąt i będzie z górki :wink:
tylko gdzie tam do świąt jeszcze :roll: :lol:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Elżuniu, a znalazłaś gdzieś zdjęcie tej bylicy? Chociaż jak ona taka wysoka i rozrasta się rozłogami, to chyba bym jej nie chciała. Za to chyba bedę miała (ukorzeniam) taką srebrzystą roslinke , która Anulka nazywa "magą włoską". Tworzy urocze krzewinki wielkości lawendy, może trochę wyższe. Jak się wszystkie ukorzenią, to będę miała kilka na zbyciu ;)

Aniu, co Ty mówisz? :shock: Mnie zawsze święta zaskakują jak drogowców zima. Najpierw mi sie wydaje, ze jeszcze mam tyyyyyle czasu, a potem nagle dowiaduję się, ze został tylko tydzień do wigilii! Tobie się tak nie zdarza? ...
W każdym razie trzeba myśleć pozytywnie ;) :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

mnie nie :(
a szkoda :wink:
ale to pewnie dlatego, że siedzę w domu cały czas z dwójką dzieci i każdy dzień mam taki sam... :roll:
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Mój ogródek - chatte, cz.7

Post »

Witaj Izo! Ostrogowca dla Ciebie zapisuję. Bylica Stellera rzeczywiście ładna ale ja tak nieumiejętnie posadziłem bylice, że wyższe zagłuszyły mniejsze :oops: Na wiosnę bedę przesadzał. Ze srebrnych ładną jest też luizjańska, tylko wyższa i bardziej się rozłazi. I jeszcze taka drobniutka bylica na skalniak ale zapomniałem nazwy. Natomiast w tym misz-maszu nie wiem gdzie mam piołun od Ciebie :oops: A przecież od bylic zaczęła się nasza znajomość :D Bylice 'Limelight' porosły do nieba. Zachowały gen dzikości :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”