MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

....Pszczoły nie gryzą bo zębów nie mają ;:197
Erlaf witaj wśród Murarzy :wit Hotel piękny i pewnie bez nadbudowy (podbudowy) się nie obędzie. Jak to mawiają "od przybytku głowa nie boli"
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

norbi007 - powiem tak , to co tam widzisz to trzcin było około 300 szt. a teraz mam wsadzić około 1200-1500 więc sporo muszę teraz dobudować ;-)
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Obrazek
A tutaj na zdjęciu widać domek pod czereśnią - tak umieściłem słysząc że te nasze murarki to leniwe są i nie lubią daleko latać więc praktycznie są pod czereśnia hahahah


Obrazek
A na takie widoki nie mogę się już doczekać i nie to żebym był zbereźnikiem czy podglądaczem czy innym ..... kimś ale one są niesamowite



Aha zapomniałem , z kokonami murarki nieświadom wziąłem dokupiłem kilka szt trzcin z nożycówką no i chyba popełniłem błąd bo wsadziłem jej trzcinę między tą murarki , w pewnym momencie jak się nożycówki wygryzły to miałem wrażenie że wchodzą sobie w drogę , co prawda po kilku tygodniach zaobserwowałem różnicę w zamurowaniu między nożycówką a murarką ale pomimo to usunąłem wszystkie trzciny z nożycówką chcąc zająć się tylko murarką .

Czy to jest ta nożycówką ? :
Obrazek


Nie wiem jak się wstawi zdjęcie bo ja patrząc na wstawianą fotkę zawsze widzę ja prosto a po wstawieniu są leżące nie wiem jak to zmienić . Mam nadzieje że nie będzie to dla was utrudnieniem sporym ;-) .

Wracając do nozycówki , wiem że ma zalety między innymi to że lata w niższych temperaturach i późniejszym okresie niż murarka ale tak na prawdę wszystko co u mnie kwitnie na czym mi zależało żeby było zapylane to kwitnie od początku kwietnia do maja , a później wszystko inne to już ma co zapylać . u mnie jak zauważyłem gdy początkiem kwietnia kwitła czereśnia to praktycznie latała tylko moja murarka i jakby nie ona nie miałbym takich zbiorów czereśni , poniżej 1/3 zbioru z jednego drzewa :

Obrazek
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

elraf na zdjęciu jest osa , albo coś osopodobnego np. jakiś grzebaczowaty. Nie zbierają pyłku tylko pchają do trzcin sparaliżowane jadem np. larwy owadów, pająki itp.

Nożycówka wygląda tak:
https://insektarium.wordpress.com/hymen ... nozycowka/

Co prawda nie są zdjęcia to nożycówki pospolitej , ale trzymają się wzorca :wink:
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Erlaf, czyli Murarki się sprawdziły zobaczymy u mnie - ja, na czereśni mam sporo kwiatów co roku, a owoców w tamtym roku doliczyłem sie 12 sztuk. Dodam jeszcze, że w odległości 4 metrów od czereśni stoja ule z pszczołami miodnymi ;:131

Jak radzą sobie murarki z zapylaniem borówki amerykańskiej, wysokiej..... ma dość dziwnie złożony kwiat i wiem, że owady sobie z nim różnie radzą?
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

kurcze z tymi "osowatymi" opisałem się i wcięło mi posta ;( , generalnie wywaliłem to coś i zajmuje się tylko murarkami .

norbi007 - tak u mnie według mnie sie sprawdziły bo mam działkę 4 lata i zaobserwowałem że ta czereśnia która już tam była od wielu lat kwitnie co roku praktycznie w ostatni tydzień marca i 2 tyg kwietnia i to jest wszystko , jeśli zrobiłbym tak jak tu koledzy podpowiadali z wystawianiem murarki początkiem kwietnia to była by totalna lipa bo samice murarek które zapylają zaczęłyby swoje loty już po kwitnieniu czereśni . Tak idąc za radą kolegi od którego zakupiłem kokony wystawiłem w połowie marca i teraz też zamierzam zrobić to samo . Nie wiem jak sobie radzą z borówka amerykańską bo nie obserwowałem ich tam , przypuszczam że sąsiadki jabłonie,śliwy,czereśnie i wiśnie zwabiły je bardziej bo sąsiadka tez miała spore plony w porównaniu do lat wcześniejszych - teraz jak jej powiedziałem że kokonów jest duuużo więcej to zacierała ręce i uśmiech na twarzy zagościł , fajnie jest sprawić też przy okazji komuś odrobinę radości .
Wiem natomiast że aronia miała bardzo dużo owoców ale tutaj nie mam wyznacznika bo co roku ma ich tyle że muszę gałęzie podpierać bo wiszą do ziemi ;-) .
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Erlaf - piszesz, że wystawiasz kokony w połowie marca, a gdzie je trzymasz?. Ja jedną część trzymam w garażu a pozostałe w lodówce. Do tych w garażu zaglądam co jakiś czas co by mi tam się nie roiły. O te w lodówce się nie martwię, bo to niby ja steruję, kiedy maja sie wylęgać. A może by tak opuźnic te w lodówce i wystawić w ostatnim tygodniu marca? Czy to cos da?
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

norbi trzymam w lodówce , zastanawiam się jeszcze nad tym rokiem jak zrobić , bo w planie mam wystawić je naokoło 15 marca , aczkolwiek chodzi mi po głowie żeby wystawić część np. większą a mniejszą tydzień później , z ym że dla mnie nie ma to sensu bo w tym roku nadal nie przewiduje kwitnienia jabłoni ani śliwy ( przycinałem je prawie do zera ) a innych wcześnie kwitnących owoców nie mam oprócz czereśni .
Wracając do trzymania w lodówce to muszę na przyszłą zimę opracować nową metodę przetrzymywania bo kokony które teraz mam w lodówce zajmują jakieś spore miejsce jak dla mnie i wymiar lodówki , to przewidując rozwój minimum 3-4 krotny mogę mieć mały problem w tej kwestii ;-)
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Polecam pomysł który sam wdrożyłem. Odrębna lodówka trzymana poza ciepłym mieszkaniem. Są w niej tylko kokony więc nie zaglądam do niej bez potrzeby a nawet kiedy to robię to wokół jest zimno i nie nagrzewa się wnętrze. Przy takiej eksploatacji zużywa też mało energii. Moja stoi po prostu na balkonie.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Mnie murarka nigdy nie użądliła, samczyki nieraz siadają mi na rękach na początku swej aktywności, z samiczkami aż tak się nie spoufalam ale też nie są w żaden sposób groźne :wink:

U mnie samczyki zazwyczaj zaczynają się wygryzać na początku lub w okolicach 10 kwietnia, samice przeważnie dokładnie się wpasowują w termin kwitnienia czereśni. Zależy w jakim rejonie mieszkacie, tam gdzie wegetacja rusza szybciej murarki również nieco szybciej rozpoczynają sezon. A wszystko będzie oczywiście zależne od pogody :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
elraf
100p
100p
Posty: 127
Od: 27 maja 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Tak tak jak najbardziej kolego suppa , wszystko zależy od pogody patrząc na to wczoraj widziałem na swojej czereśni :

Obrazek

to mógłbym przypuszczać że jeszcze z miesiąc zanim pojawią się kwiaty , jeszcze lub już bo pamiętam że wygryzanie murarek trwała prawie 2-3 tyg i to nie wszystkie się w takim czasie wygryzły więc według mnie okolice początku sezonu murarkowego to połowa marca +- 2 dni .
Co do gryzienia dokładnie potwierdzam , niejednokrotnie "osowiałe" samce przenosiłem ręcznie w okolice kokonów i trzcin żeby ich nie zdeptać .
diodas1 - a to masz taka lodówkę turystyczną ? ja mam problem bo mieszkam w niewielkim mieszkaniu a na działkach prąd na zimę wyłączają - coś muszę opracować do trzymania tych kokonów .

aha zapomniałem , ktoś tutaj coś mówił o pyłkach kasztana że murarka ponoć to lubi , dobrze wywnioskowałem ? bo przeszukiwać 53 strony postów trochę czasu zabiera ;-) , zapytam w takim razie czy kasztan też jest zapylany ? - pytam bo sąsiad na działce obok ma sporego kasztana i co się okazało w ubiegłym 2015 roku kiedy pojawiły się moje murarki to owoców kasztana miał niesamowicie dużo , pytanie czy to zbieg okoliczności ?

A na koniec wczoraj jedną miododajną o mało nie rozjechałem hahahah bidula obudziła się ale była bardzo niemrawa

Obrazek

i znowu pewnie pigwowiec u mnie pierwszy gotowy do zapylania :

Obrazek

i bardzo dobrze bo jak się wygryzą to będą miały prawie do stołu podane ;-)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Venon
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 20 paź 2015, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

Póki co jestem pełen obaw bo na Dolnym Śląsku deszcz pada od tygodnia, dzisiaj rano we Wrocławiu leżał śnieg, a prognoza na najbliższy tydzień nie jest optymistyczna (temperatura me nie przekroczyć 10 stopni). Chciałem się zabrać za oprysk miedzianem drzewek jeszcze przed murarkami ale będzie to niezmiernie trudne :?
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

elraf Tak, kupiłem lodówkę turystyczną. U mnie chodzi podłączona do sieci 230V ale ma też możliwość pracy z zasilania 12V czyli z akumulatora samochodowego i baterii słonecznej. Pobór mocy około 50W podczas pracy a że stoi na zewnątrz mieszkania to włącza się sporadycznie. Ma wbudowany elektroniczny termostat z możliwością ustawiania temperatury co 1 st. C, Ustawiłem sobie na + 4 st.C Kiedy jest mocniejszy mróz to okresowo potrafi się przełączyć także na podgrzanie wnętrza. Chłodzi lub grzeje ogniwami Peltiera. Wybrałem taki (nieco droższy) model bo te tańsze które nie mają wbudowanego termostatu, zużywają więcej energii na ciągłe chłodzenie i w zimne dni wszystko w środku zamarzłoby na kamień. Te tańsze według opisu obniżają temperaturę np o 20 st C względem temperatury otoczenia więc w mroźne dni osiągnęłyby poziom mrozu syberyjskiego. W Twoim wypadku, jeżeli masz jakąś altankę na działce, można ogniwo słoneczne zamocować na jej dachu, tak żeby złodzieje nie wypatrzyli a akumulator w ocieplonej krzynce w jej wnętrzu.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.4

Post »

elraf pisałem o pyłku kasztanowca zwyczajnego - jest to drzewo owadopylne, więc spora szansa, że stanowi pożytek również dla murarek. Dwa okazy rosną w promieniu poniżej 300 metrów od mojej hodowli pszczółek. Mówiliśmy o tym w kontekście koloru pyłku <fioletowo-czerwony>, jaki znajdowałem w zasiedlonych rurkach murarki.
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”