Tak tak jak najbardziej kolego suppa , wszystko zależy od pogody patrząc na to wczoraj widziałem na swojej czereśni :
to mógłbym przypuszczać że jeszcze z miesiąc zanim pojawią się kwiaty , jeszcze lub już bo pamiętam że wygryzanie murarek trwała prawie 2-3 tyg i to nie wszystkie się w takim czasie wygryzły więc według mnie okolice początku sezonu murarkowego to połowa marca +- 2 dni .
Co do gryzienia dokładnie potwierdzam , niejednokrotnie "osowiałe" samce przenosiłem ręcznie w okolice kokonów i trzcin żeby ich nie zdeptać .
diodas1 - a to masz taka lodówkę turystyczną ? ja mam problem bo mieszkam w niewielkim mieszkaniu a na działkach prąd na zimę wyłączają - coś muszę opracować do trzymania tych kokonów .
aha zapomniałem , ktoś tutaj coś mówił o pyłkach kasztana że murarka ponoć to lubi , dobrze wywnioskowałem ? bo przeszukiwać 53 strony postów trochę czasu zabiera ;-) , zapytam w takim razie czy kasztan też jest zapylany ? - pytam bo sąsiad na działce obok ma sporego kasztana i co się okazało w ubiegłym 2015 roku kiedy pojawiły się moje murarki to owoców kasztana miał niesamowicie dużo , pytanie czy to zbieg okoliczności ?
A na koniec wczoraj jedną miododajną o mało nie rozjechałem hahahah bidula obudziła się ale była bardzo niemrawa
i znowu pewnie pigwowiec u mnie pierwszy gotowy do zapylania :
i bardzo dobrze bo jak się wygryzą to będą miały prawie do stołu podane ;-)