Dziękuję bardzo
Nowe życie w starej chatce
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce
Czy mogę prosic moderatora o zamienienie linków na tytuły moich wątków?
Dziękuję bardzo
Dziękuję bardzo
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce
Kasiu, dawno się nie wpisywałam, ale już nadrobiłam zaległości.
Przede wszystkim - z okazji Twoich imienin - życzę Ci dużo sił i ciągłego dopływu gotówki, bo w domu i grodzie zawsze coś potrzebne.
Wszystkiego najlepszego, zdrówko!
Jak mi się podobają te Twoje kociaki, a zwłaszcza jak razem sobie leżą.
To zdjęcie mnie rozbawiło na całego:

Moje dwa kocurki to aż tak się nie kochają, tzn. starszy Bazyl, który był jako pierwszy w domu nie przepada za młodszym Tymonkiem. Za to Tymonek traktuje go czasem jak miękką poduszkę do spania i regularnie się w niego wtula. Albo przynajmniej próbuje.
Bardzo ładnie sobie domek wyremontowaliście. Rób szybciutko tę spiżarnię, bo bardzo Ci się przyda - widzę, że zrobiłaś mnóstwo przetworów.
Ślicznie odnowiłaś/postarzyłaś te białe stoliczki.
Aha, ja pamiętam, że miałaś za domem takie betonowe coś - czy nadal to tam jest i czy nada masz jakąś sekretną koncepcję na zagospodarowanie go czegoś?
I jeszcze jedno mi się przypomniało - bo przeglądałam Twój wątek od początku - wzięłaś sobie do ogrodu z lasu skrzyp. To było to coś bambusopodobne, nie wiem, czy ktoś Ci to w końcu zidentyfikował.
Lepiej usuń go dokładnie z ogrodu, bo mimo, że łatwo się wyrywa, to tworzy gęste rozłogi bardzo głęboko pod ziemią, nawet 2-5 metrów, więc później już go nie usuniesz. Będziesz go tylko skubać od góry i tle.
Ja niestety mam jeden czy nawet dwa gatunki u siebie na łące i w zagajniku, bo u mnie jest wilgotno. Ale mam wobec niego plany na wykorzystanie. Bo wytępić to mi się go raczej nie uda.
Przede wszystkim - z okazji Twoich imienin - życzę Ci dużo sił i ciągłego dopływu gotówki, bo w domu i grodzie zawsze coś potrzebne.
Jak mi się podobają te Twoje kociaki, a zwłaszcza jak razem sobie leżą.
To zdjęcie mnie rozbawiło na całego:

Moje dwa kocurki to aż tak się nie kochają, tzn. starszy Bazyl, który był jako pierwszy w domu nie przepada za młodszym Tymonkiem. Za to Tymonek traktuje go czasem jak miękką poduszkę do spania i regularnie się w niego wtula. Albo przynajmniej próbuje.
Bardzo ładnie sobie domek wyremontowaliście. Rób szybciutko tę spiżarnię, bo bardzo Ci się przyda - widzę, że zrobiłaś mnóstwo przetworów.
Ślicznie odnowiłaś/postarzyłaś te białe stoliczki.
Aha, ja pamiętam, że miałaś za domem takie betonowe coś - czy nadal to tam jest i czy nada masz jakąś sekretną koncepcję na zagospodarowanie go czegoś?
I jeszcze jedno mi się przypomniało - bo przeglądałam Twój wątek od początku - wzięłaś sobie do ogrodu z lasu skrzyp. To było to coś bambusopodobne, nie wiem, czy ktoś Ci to w końcu zidentyfikował.
Lepiej usuń go dokładnie z ogrodu, bo mimo, że łatwo się wyrywa, to tworzy gęste rozłogi bardzo głęboko pod ziemią, nawet 2-5 metrów, więc później już go nie usuniesz. Będziesz go tylko skubać od góry i tle.
Ja niestety mam jeden czy nawet dwa gatunki u siebie na łące i w zagajniku, bo u mnie jest wilgotno. Ale mam wobec niego plany na wykorzystanie. Bo wytępić to mi się go raczej nie uda.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce
Dziękuję za życzenia
Moje kotki tylko śpią razem przutulajac się, w dzień warcza na siebie przy misce.
Spiżarnia jest, tylko kafle nie położone na podłodze.
Betonowe coś stoi dalej, ale niestety nie zdążyłam zrealizować mojego planu w wakacje.
Tą trawkę bambusowa z lasu wyrwałam już we wrześniu, nie zdarzyla zapuścić korzeni.
A jakie Ty masz plany na jej wykorzystanie?
Moje kotki tylko śpią razem przutulajac się, w dzień warcza na siebie przy misce.
Spiżarnia jest, tylko kafle nie położone na podłodze.
Betonowe coś stoi dalej, ale niestety nie zdążyłam zrealizować mojego planu w wakacje.
Tą trawkę bambusowa z lasu wyrwałam już we wrześniu, nie zdarzyla zapuścić korzeni.
A jakie Ty masz plany na jej wykorzystanie?
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce
Kasiu, ta "trawka bambusowa" to skrzyp, ale u Ciebie jakiś inny chyba gatunek niż u mnie.
Ja z mojego robię czasem opryski przeciwko chorobom grzybowym na roślinach.
Ale też muszę go zacząć suszyć dla siebie. (Tylko suszy się go w cieniu!)
Jak ma się pewność, że to skrzyp polny to ma on też wiele leczniczych zastosowań, można np. robić płukankę wzmacniającą do włosów. Wzmacnia też paznokcie.
W mieszance z liśćmi pokrzywy i liśćmi porzeczki czarnej regeneruje i odtruwa organizm.
Poza tym skrzyp wspomaga pracę nerek, pomaga przy kamieniach nerkowych, pomaga w artretyzmie i reumatyzmie, przy trądziku i łojotoku.
Porady do wykorzystania skrzypu w ogrodzie są m.in. tu:
http://www.ekologiawogrodzie.pl/dobrocz ... rzyp-polny
Jak byś chciała go wykorzystywać, to zrób mu zdjęcia na wiosnę i w lecie - to będziemy go identyfikować, co to za gatunek.
Ja z mojego robię czasem opryski przeciwko chorobom grzybowym na roślinach.
Ale też muszę go zacząć suszyć dla siebie. (Tylko suszy się go w cieniu!)
Jak ma się pewność, że to skrzyp polny to ma on też wiele leczniczych zastosowań, można np. robić płukankę wzmacniającą do włosów. Wzmacnia też paznokcie.
W mieszance z liśćmi pokrzywy i liśćmi porzeczki czarnej regeneruje i odtruwa organizm.
Poza tym skrzyp wspomaga pracę nerek, pomaga przy kamieniach nerkowych, pomaga w artretyzmie i reumatyzmie, przy trądziku i łojotoku.
Porady do wykorzystania skrzypu w ogrodzie są m.in. tu:
http://www.ekologiawogrodzie.pl/dobrocz ... rzyp-polny
Jak byś chciała go wykorzystywać, to zrób mu zdjęcia na wiosnę i w lecie - to będziemy go identyfikować, co to za gatunek.
Re: Nowe życie w starej chatce
Kasiu- w nocy przeczytałam od dechy do dechy Twój wątek! Trafiłam tu przez Twój drugi i jak już mówiłam- inspirujesz mnie
Tak sie naoglądałam Twoich remontów, ze pomalowałam kuchnie
Chatkę masz cudną- może jak kiedyś wygram w totka.
Marzy się wyrwać z blokowiska do takiego uroczyska.
No i taki warzywniaczek
cud-malina; tylko jednego nie zazdroszczę- pielenia tych arów.
Będę wpadać jeśli pozwolisz.
Chatkę masz cudną- może jak kiedyś wygram w totka.
No i taki warzywniaczek
Będę wpadać jeśli pozwolisz.
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Nowe życie w starej chatce
Śliczne te twoje kociaki lubię takie w łatki ja mam dwa czarne i jednego buraska
torcik to wygląda bajecznie mniam
torcik to wygląda bajecznie mniam
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce
Skrzyp ten zwykly i jego właściwości znamDaria_Eliza pisze:Kasiu, ta "trawka bambusowa" to skrzyp, ale u Ciebie jakiś inny chyba gatunek niż u mnie.
Ja z mojego robię czasem opryski przeciwko chorobom grzybowym na roślinach.
Ale też muszę go zacząć suszyć dla siebie. (Tylko suszy się go w cieniu!)
Jak ma się pewność, że to skrzyp polny to ma on też wiele leczniczych zastosowań, można np. robić płukankę wzmacniającą do włosów. Wzmacnia też paznokcie.
W mieszance z liśćmi pokrzywy i liśćmi porzeczki czarnej regeneruje i odtruwa organizm.
Poza tym skrzyp wspomaga pracę nerek, pomaga przy kamieniach nerkowych, pomaga w artretyzmie i reumatyzmie, przy trądziku i łojotoku.
Porady do wykorzystania skrzypu w ogrodzie są m.in. tu:
http://www.ekologiawogrodzie.pl/dobrocz ... rzyp-polny
Jak byś chciała go wykorzystywać, to zrób mu zdjęcia na wiosnę i w lecie - to będziemy go identyfikować, co to za gatunek.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce
Witaj.PatiLu pisze:Kasiu- w nocy przeczytałam od dechy do dechy Twój wątek! Trafiłam tu przez Twój drugi i jak już mówiłam- inspirujesz mnieTak sie naoglądałam Twoich remontów, ze pomalowałam kuchnie
![]()
Chatkę masz cudną- może jak kiedyś wygram w totka.Marzy się wyrwać z blokowiska do takiego uroczyska.
No i taki warzywniaczekcud-malina; tylko jednego nie zazdroszczę- pielenia tych arów.
![]()
Będę wpadać jeśli pozwolisz.
Fajnie, że Cię zainspirowalam.
Warzywnik rzeczywiście zarasta w expresowym tempie, ale własne warzywka i owoce wynagradzaja wszystko.
Wpadaj jeśli masz ochotę
-- 2 gru 2015, o 17:59 --
DziękujęFilemon24 pisze:Śliczne te twoje kociaki lubię takie w łatki ja mam dwa czarne i jednego buraska![]()
torcik to wygląda bajecznie mniam
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce
Oj, no to się trochę wygłupiłam z tym całym opisem skrzypu.
No, ale w każdym razie, fajnie jak jest pod ręką, byle nie za blisko naszej działki.

No, ale w każdym razie, fajnie jak jest pod ręką, byle nie za blisko naszej działki.
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Nowe życie w starej chatce
No na prawde kociaki mi się strasznie podobają
mieliśmy kiedyś kota Romana podobnego do tego twojego bardziej białego
no ale niestety zginął. Teraz aby tego uniknąć kocura Filemona wykastrowaliśmy
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce
Nie no co Ty. Bardzo dobrze że napisalas. Może komuś się przyda.Daria_Eliza pisze:Oj, no to się trochę wygłupiłam z tym całym opisem skrzypu.![]()
No, ale w każdym razie, fajnie jak jest pod ręką, byle nie za blisko naszej działki.![]()
Ja w przyszlym roku mam zamiar jeszcze więcej zebrać różnych ziół i roślinek, bo w tym roku trochę przegapilam.
Muszę sobie zapisać w kajeciku co w danym miesiącu, żeby o niczym nie zapomnieć
-- 2 gru 2015, o 21:34 --
My nasze w grudniu albo styczniu zawozimy do weta, żeby przypadkiem mamusiami nie zostałyFilemon24 pisze:No na prawde kociaki mi się strasznie podobająmieliśmy kiedyś kota Romana podobnego do tego twojego bardziej białego
no ale niestety zginął. Teraz aby tego uniknąć kocura Filemona wykastrowaliśmy
Nie ma to jak sobie pospac na stole

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Nowe życie w starej chatce
Kasiu Twoje kotki są strasznie przytulaśne
Prawie na każdym zdjęciu widzę jak się obejmują.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce
Kolejne świetne zdjęcie przytulasków.
Ale jak się bawią, to pewnie nieźle broją?
Ale jak się bawią, to pewnie nieźle broją?
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce
Zawsze śpią przytulone
Aż tak bardzo nie broja. Jedynie ganiaja się, a że na panelach ślisko, to czasami w zakręt nie wchodzą
Aż tak bardzo nie broja. Jedynie ganiaja się, a że na panelach ślisko, to czasami w zakręt nie wchodzą
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nowe życie w starej chatce
Mój to jak przysmak dostanie do miski i go zawołam, to tak wyrywa że podłogę pod nogami zrywa i kozły na zakrętach fika 



