Zielona ferajna cz.2

[Blueberry]

Moniko dziękuję w imieniu roślinki
Lucy jakbyś chciała, bardzo wczesną wiosną będę go ciąć, ukorzenia się bez problemu
Henryku, Małgosiu dziękuję

Kolega Adonis postanowił nie być gorszy i po 3 tygodniowej przerwie też znowu kwitnie. Ma jeszcze sporo pączków, zobaczymy ile z nich donosi

[hen_s]

Kolejny piękny pokaz pięknego kwiatu!

[Blueberry]

Henryku dziękuję

Muszę koniecznie zrobić nowe zdjęcia zielonych, bo niektóre coś tam już obiecują... W międzyczasie storczyk z archiwum:

[Blueberry]

Wracam po przerwie - nowych zdjęć niestety nie zrobiłam, przez ostatnie dni byłam uziemiona w łóżku przez jakieś choróbsko. Na razie więc dalej zdjęcia z archiwum, ale jeśli któregoś dnia będzie choć trochę jaśniej, na pewno zrobię nowe

Mini mark na razie odpoczywa, miałam nadzieję że razem z innymi storczykami wypuści pęd jesienią... Nic z tego Chociaż muszę obejrzeć go kolejny raz, jesienią i zimą podlewam storczyki raz na dwa tygodnie, więc kto wie, może coś się w międzyczasie wykluło?

[hen_s]

Piękne, bardzo klimatyczne zdjęcia ładnej rośliny. Właśnie dla takich widoków regularnie odwiedzam Twój wątek.

[clem3]

Natalko mam nadzieję, że chorobsko już sobie poszło... Storczyk piękny, jak każdy zresztą u ciebie

[ewelkacha88]

Witaj. Masz niebywały talent do fotografowania . Zdjęcia roślin przepiękne a same rośliny cudne . Wszystkie storczyki bardzo ładnie Ci kwitną, widać lubią Cię . Pozdrawiam .

[Blueberry]

Henryku bardzo mi miło
Małgosiu, Ewelino dziękuję

No i słoneczko nie chce współpracować... Trudno, mam nadzieję, że chociaż kiedy zaczną się kwitnienia, to pokaże buźkę Na razie zeszłoroczny grudniczek - teraz ma kilka malutkich pączków, ale to i tak sukces, bo latem wszystkie grudniki mi chorowały Na szczęście przeżyły i wszystkie mają pąki

[hen_s]

Do grudnia jeszcze daleko ale te rośliny już pokazują co potrafią. I jak patrzę będzie wciąż lepiej i lepiej. Lubię takie widoki.

[onectica]

Fajnie go zrobiłaś - wygląda, jak takie psisko z wywalonym jęzorem

[Blueberry]

Henryku aktualnie wszystkie grudniki są w pąkach, mam tylko nadzieję na kiedy będą kwitły
Lucy dziękuję

Bez nadziei na słońce zrobiłam w końcu zdjęcia z lampą - wyszło tak sobie, ale zawsze można zobaczyć co się dzieje Chyba jestem ślepa: dopiero kiedy pojawiły się pąki, zauważyłam że hippeastrum które dostałam od sąsiadki postanowiło zakwitnąć Tylko 2 pąki, jednak cebula jest malutka, więc i to cieszy







Ciapaty hibiskus ma całe 2 pączki... co i tak jest zaskoczeniem, bo rok temu jak wszystkie poszły spać jesienią, tak dopiero wiosną wznowiły produkcję. Chyba dobrze ucelowałam z nawozem, bo oprócz pełnego czerwonego, który właśnie skończył rundę, wszystkie pozostałe mają pączki



Nowe hibiskusy niestety zalałam przeżył tylko żółty i ma się dobrze, wytworzył sporo pączków - trzymajcie kciuki, oby je donosił

[clem3]

Śliczny ten jasny grudnik, ja mam tylko ciemny róż. Jak dbasz o hiperastrum? Mój jakoś się jeszcze leni...

[Blueberry]

Małgosiu gdybyś chciała grudnika, na wiosnę mogę przysłać Ci szczepki czerwonego i białego z różowym brzegiem Ten biały ze zdjęć jest jeszcze malutki Jak dbam o hippeastra... tak skutecznie że jedno zamordowałam Reszta dostaje pić jak porządnie przeschnie, bardzo pilnuję żeby ich nie przelać. Dostają nawóz w pałeczkach w okresie wegetacji; w poprzednich sezonach kiedy liście zamierały stopniowo ograniczałam podlewanie, kiedy uschły przesadzałam roślinę i zanosiłam do ciemnej, dość ciepłej piwnicy (12-15 st). Co jakiś czas zaglądałam i kiedy pojawił się malutki listek przynosiłam do mieszkania i podlewałam, po pewnym czasie dawałam nawóz. W tym sezonie nie będę czekać aż same zasną, po kwitnieniu obetnę im liście i uśpię stawiając najpierw w ciemnym miejscu - tak też można, moja ciocia tak robiła

[onectica]

Cebule są prawie jak kaktusy - nie ma co biegać wkoło nich z konewką, a zanim się je przesuszy, to mija sporo czasu

W pierwszej chwili myślałam, że to ten pstrokaty hibiskus chciał Ci tak zakwitnąć.
Co to znaczy, że ucelowałaś w nawozy? Jaki i ile?

[Blueberry]

Lucy mnie się właśnie tą nieszczęsną cebulkę udało zasuszyć... Pstrokaty hibiskus kwitnie na czerwono Na nawóz dla hibków mam taką receptę: zamiast nawozu dla pomidorów kupiłam Kristalon Biały (3kg chyba na całe życie mi starczy ) rozpuszczam w butelce 1,75l "na oko" odmierzane kieliszkiem na leki 2,5ml Producent podaje 1g na 1l wody, nie jestem pewna jak to się ma jedno do drugiego W drugiej butelce dodaję do wody biohumus w płynie dla doniczkowych, latem tak jak podaje producent, zimą o 1 nakrętkę mniej. Podlewam raz z jednej, raz z drugiej butelki, zawsze nawozem, bo kiedy próbowałam robić przerwy rośliny sygnalizowały że za mało papu. Częstotliwość podlewania zależy od warunków/pogody/wielkości rośliny. Jak na razie system działa dobrze