
Moja nieuleczalna choroba:)
- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
A teraz miniaturki hibiscusa ślicznie ciapatego i pasiflory w niewinnej bieli widzę 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Uffff no to chociaz tyle ,ze miniaturki sie wyswietliły...
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Pierwsze, to Lady Cilento?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Kasiu tak mi zakwitł Meteorite,w tamtym roku zupełnie inaczej kwitł 

Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Nie liczy się, jak kwitnie
ważne, że piękny 


- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Izuś
.To ja już się cieszę na te liliowce
.
A róże tnij wiosną-to większe szanse,że jak wsadzisz do ziemi to się ukorzenią.I będziesz widziała co przemarzło...
Jestem bardzo chętna na róże.Czerwone i róż w ciapki mam.Ale inne-bardzo chętnie
.
Te gałązki róż,co mi przysłałaś na jesieni-może i by się przyjęły,ale byłam zmuszona je na wiosnę przesadzić z inspektu,bo robiliśmy nowy.I niestety to im nie posłużyło
Ale hibiskus
.No umarłam jak zobaczyłam....
Jak ja Ci się odwdzięczę?Może jednak przyjedziesz? ....i coś sobie wykopiesz



A róże tnij wiosną-to większe szanse,że jak wsadzisz do ziemi to się ukorzenią.I będziesz widziała co przemarzło...
Jestem bardzo chętna na róże.Czerwone i róż w ciapki mam.Ale inne-bardzo chętnie

Te gałązki róż,co mi przysłałaś na jesieni-może i by się przyjęły,ale byłam zmuszona je na wiosnę przesadzić z inspektu,bo robiliśmy nowy.I niestety to im nie posłużyło

Ale hibiskus


Jak ja Ci się odwdzięczę?Może jednak przyjedziesz? ....i coś sobie wykopiesz


-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Meteroite pochwaliłam już w wątku o hibiskusach
passiflora śliczna
i ciapatek 



Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Ciekawy ten kwiat Hibiskusa
Passiflora pięknie się prezentuje

Passiflora pięknie się prezentuje

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Weź mnie nie kuś bo tirem przyjadę
Passiflora cudna - coraz bardziej do mnie przemawia takie cudeńko na balkonik
A jak będziesz kiedyś dzielić liliowce to pamiętaj o mnie



A jak będziesz kiedyś dzielić liliowce to pamiętaj o mnie


- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Izuniu u Ciebie to dopiero pełna paleta kolorów
masz Ty rękę do roślin 



- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20310
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Wszystkie piękne ale hibiscus Meteorite... Bajka!



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Skoro podobaja sie Wam kolorki moich roslin to jeszcze kilka...
Paulinko to ten nn odmianowy z zielonymi przebarwieniami--teraz znów inaczej zakwitł




thunbergia grandiflora
sollya

hortensje



lantana tutti-frutti
moszenki południowe
kohleria
A teraz coś co posiałam pare lat temu,urosło na spore drzewko i nie mam zielonego pojęcia co to?? Może ktos z Was mi podpowie co mam??


moja jakaranda--zdjęcie robiłam stojąc


i......nareszcie zdobyłam
.....moja dalechampia
,jeszcze malutka ale jest

Paulinko to ten nn odmianowy z zielonymi przebarwieniami--teraz znów inaczej zakwitł





thunbergia grandiflora

sollya

hortensje



lantana tutti-frutti

moszenki południowe

kohleria

A teraz coś co posiałam pare lat temu,urosło na spore drzewko i nie mam zielonego pojęcia co to?? Może ktos z Was mi podpowie co mam??


moja jakaranda--zdjęcie robiłam stojąc



i......nareszcie zdobyłam





Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Zakochałam się w hibiskusie z 1. zdjęcia
gratuluję dalechampii 

