Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa, ale fajne zakupy ;:oj
Ja też kroję się na trawska tej jesieni - Morning Light mam na liście :uszy
Już masz przewidziane miejsca pod nowe nabytki? Jakiś zakątek trawiasty nad wodą?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewciu, oglądając Twoje zdjęcia muszę stwierdzić, że Twoja choroba zwana "różyczką" rozwija się wyśmienicie :D
Pewnie M. z tego się tak nie cieszy jak Ty...ale cóż...nie we wszystkich sprawach musimy miec z nimi podobne zdanie ;:224 :;230
Widzę, że pracy za sobą masz cała masę, a i jakie zakupy... ;:138 Również czekam na ich zdjęcia :D
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Dzień dobry. :wit
Przejrzałam Twój wątek od początku i jestem pod wrażeniem. W ciągu roku takie zmiany. ;:108 Rabatka przy studni i ścieżka zachwyciły mnie po raz kolejny.
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewo ;:196 ;:77 OZŁOCONA jesteś, i gdzie ja byłam ze nie wiedziałam :oops:
;:215
Twoja choroba zwana "różyczką" rozwija się wyśmienicie :D
też tak uważam :D
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuś, chyba paczka dziś przyszła bo mam awizo :tan
Urywam się dziś z pracy żeby odebrać, poczta tylko do 15.

Ale fajnie :heja
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa, dlaczego nie napisałaś mi, że będziesz w W-wie? Potraktuję cię za to młoteczkiem ;:124
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

No i gdybym nawet miała przemożną chęć sadzenia, to pada, pada...A poza tym nie mam :)
Więc przed posadzeniem jeszcze prezentacja doniczkowa. Mój stan posiadania się nieco zwiększył, bo dzisiaj jeszcze w drodze na wieś kupiłam dwie tuje Golden Globe i - przy okazji oczywiście :lol: - ...trzy wrzosy...tak na próbę - jak przeżyją, zrobię sobie w przyszłym roku... tu na razie jest ściernisko, ale będzie wrzosowisko ;:74

Obrazek
Obrazek

Heleno - to również moje pierwsze trawy, wszystkie - jak widać - stoją jeszcze w doniczkach, trochę się ich nazbierało, no i sama również jestem ciekawa, jak mi się udadzą.

Kasiu, będzie trawiasty zakątek nad wodą (oczywiście jak będzie już woda :lol: ), poza tym kilka chyba posadzę razem z rozchodnikami, bo bardzo mi się spodobało takie połączenie. a kilka być może na nowej rabacie pod drzewkiem - z berberysami i żurawkami. Tam chyba pójdą dwie imperaty Red Baron i jeszcze coś. A - i kolejne kilka przed wysokimi jałowcami Skyrocket - razem z bylinami - żeby trochę zasłoniły im nogi. W sumie mam ponad 20 traw, powinno wystarczyć na początek :D

Małgosiu - M. na szczęście w tym temacie jest dosyć spolegliwy; czasem coś tam napomknie, że będzie dużo podlewania, ale generalnie jest "za" :D

Basiu, no tak, ozłocili mnie tutaj :D A gdzie byłaś - wiadomo - zabawiałaś gości ;:140

Jolu, bardzo jestem ciekawa, co powiesz na przesyłkę :lol:

Wandeczko, nie bij, daruj - ja tym razem byłam dosłownie ekspresowo - spotkanie w godzinach 9-13, potem szybki obiad i pędem do szkółki, bo tam otwarte do 16-tej. Ale bardzo chciałabym się kiedyś z Tobą spotkać, to byłoby wspaniale ;:138 ; a w Warszawie bywam dość często (mieszka tam mój syn), więc na pewno dam znać następnym razem ;:108

Na koniec kilka deszczowych róż.
Mariatheresia
Obrazek

Marselisborg Castle
Obrazek

Rosarium Uetersen
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewo! Piękne zakupy :) Paczka dotarła. Bergenie na razie wylądowały w wodzie, bo na tej pogodzie - nie było innego wyjścia :D Dzięki ;:180
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewo witaj. :wit
Dziękuję bardzo za wizytę w moim wątku, dzięki temu mogłam trafić do Twojego, a tu tyle znajomych Forumków u Ciebie . ;:138
Przede wszystkim ja także gratuluję złota, musimy to opić. ;:136
Czytam, że nosisz się z zamiarem założenia oczka wodnego.
Myślę, że to dobry pomysł móc obserwować życie w środowisku wodnym i zawisające nad wodą ważki.
Moje oczko jest malutkie, powstało spontanicznie w miejscu po wykopaniu starej gruszy.
M tylko trochę pogłębił, poszerzył i gotowe.
Zakupy zrobiłaś wspaniałe i z wielkim rozmachem, ja już przystopowałam, gdyż z miejscem nie najlepiej i sił brakuje, chociaż marzenia to ja mam. :;230
Od Ciebie dowiedziałam się, że Trzęślica występuje więcej jak w jednej odmianie.
Jesteś także miłośniczką róż.
W tym roku kupiłam Leonardo da Vinci i Red Leonardo da Vinci.
Rosną bardzo zdrowo, tylko mają wiotkie, płożące się pędy, może dlatego, że młode krzewy?
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewcia, odebrałam paczkę ;:138 Pani na poczcie upewniała się że jestem samochodem bo to była wielka paka ;:196
A w środku cudowności, gigantyczne bergenie, wielgachna torba kosadźców, śliczne hosty i chyba barwinek. Piszę chyba bo dostałam od Marzenki barwinka i ma trochę inne liście takie bardziej podłużne. Może to inna odmiana? Nie znam się na tym. Bergenie i hosty wiem jak uszczęśliwić ale bardzo proszę o instrukcję w kwestii kosaćców. Czy przechowywać tak samo jak dalie? bo one przecież nie zimują w gruncie. Poradź proszę żebym nie zmarnowała przez niewiedzę ;:223
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa piękne zakupy ;:138 ostatnio szczególnie trawy mi się podobają ;:138
Mariatheresia piękna ;:138 cieszę sie, że ja nabyłam :D
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Jolu Kosaćce to inaczej irysy i one zimują w gruncie. Najlepiej kłączem w stronę słońca je posadź, bo lubia się "wygrzewać"
Znam gabaryty paczki od Ewy, dobrze, że autem byłam.

Ewuniu, zakupy oszałamiające. Jednak sadzenia nie zazdroszczę. Może i jak w końcu ulegnę i kupię choć parę wrzosów. No wszyscy je teraz kupują, bo to przecież symbol jesieni, a ta już za tydzień nawet do kalendarza zawita.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ojej, ale zakupki ;:oj
Też by mi się przydał taki zastrzyk gotówki ;:224
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Uff, wróciłam :D Tym razem zawędrowałam w Beskid Wysoki i to bynajmniej nie turystycznie...
A po powrocie...ale o tym za chwilę :)

Aniu, cieszę się, że paczka dotarła; mam nadzieję, że się przyjmą i będą zdrowo rosły :)
Tajka - witam u mnie i dziękuję za gratulacje :) I zapraszam nieustająco.
Moje oczko wodne też nie będzie zbyt wielkie, a powstanie w miejscu...po poprzednim oczku wodnym, zrobionym przez poprzednich właścicieli, jednak niezbyt profesjonalnie (co nie oznacza, ze nasze będzie profesjonalne), płytkim, bez roślin itd - więc właściwie pozostaje "tylko" pogłębić, powiększyć, wyłożyć nową folią, zasadzić rośliny i ...gotowe.
Wiesz, Leonardo i Red Leonardo to dla mnie super róże - zdrowe, kwitnące obficie; na pewno będziesz z nich zadowolona.
Jolu, cieszę się, że przesyłka dotarła i że przyjechałaś po nią samochodem :lol: O irysach już Ci napisałam na pw. Niech Ci wszystko dobrze rośnie ;:215
Dzidka - ja też mam ostatnio fazę na trawy... ;:108
Marzenka, no fakt - przymierzam się dopiero do tego sadzenia, a czeka na to trzydzieści parę roślin... ;:oj Najgorsze, że dla większości z tych roślin dopiero będę musiała przygotować miejsce...odchwaścić, odkamienić itp :roll:
Aniu, no tak - z tymi zakupami oczywiście było tak, że pojechałam tylko po trawy...a kiedy zobaczyłam, że ceny są tam naprawdę niskie, to się rozgrzeszyłam i tak dokładałam i dokładałam...i ogólna cena nie wiadomo skąd zrobiła się ze 3 razy wyższa, niż przewidywałam :;230

No więc po powrocie - w różance zastałam jedną wiadomość dobrą, a jedną złą... :wink: Dobra to taka, że kilka długo oczekiwanych róż rozkwitło :D; zła - pojawił się skoczek różany w ilościach po prostu masowych :evil:
To niesamowite, naprawdę chyba "pańskie oko konia tuczy" - wystarczyły 3-4 dni mojej nieobecności! ;:174 Nie było już mowy o "ręcznym" tępieniu; dostał dzisiaj truciznę...

Te rozkwitła lub rozkwitające róże to Mon Petit Chou i Sebastian Kneipp, obie kupione w doniczkach w lecie, więc to ich pierwsze pąki i kwiaty.

Obrazek

Obrazek

Za to ten drań - myślę o skoczku - wykazał się dużym znawstwem i najbardziej zaatakował najdorodniejsze róże - m.in. Chopina... Obrazek
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:oj ;:oj ;:oj Jaka piękna róża ;:oj ;:oj ;:oj
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”