Ogródek ? najpierw balkonowy, potem pełnowartościowy.

[Niunia1981]

Cześć!
Wiem, że planujesz na ten rok asarinę - mam nadzieję że tobie się uda bo moja od 28 stycznia w ziemi i nic! Kiełkuje nawet 21 dni ale z mojej już nic nie będzie.
Trzymam kciuki aby Tobie się udało!

[kogra]

Ano nie były, bo trudno wszystkich powiadamiać.
A poza tym kto chce ten trafi.

Widzę, że już coś tam u Ciebie się rozwija.
A siałeś już łubiny ?
Zastanawiam się czy to już ten czas, czy jeszcze poczekać.
Chociaż to trudne, bo już nie mogę doczekać się kiedy je zobaczę.
U Ciebie były takie śliczne.

[katarzynka575]

Loku mówisz że u Ciebie już szachownice wychodzą ,super .To ja czekam u siebie ,z jakimś poślizgiem ale może też się doczekam .Bo moje szachownice to dzięki Tobie .U Ciebie zobaczyłam i postanowiłam kupić .Teraz będę ich wyglądać bo nie wiem czy te mrozy przeżyły

Fajnie że u Ciebie już takie temp. to i do nas niedługo dotrą

[AgaNet]

Ano nie były, bo trudno wszystkich powiadamiać.
A poza tym kto chce ten trafi.

Potwierdzam

[kogra]

Aga czuje ten przytyk......

[Pani Szlązkiewicz]

Loki jak Ty to wszystko mieścisz na balkonie?! Nie daje mi to spokoju ;)

[AgaNet]

Aga czuje ten przytyk......

Ale to nie przytyk

[Locutus]

@ Niunia ? za siew prawdopodobnie się wezmę już jutro? Chyba nie powinno już u mnie przymrozić, więc zacznę ostrożnie się bawić w balkonnictwo (pilnując jednak, by zostawić sobie zapas nasion, gdyby jednak przymroziło)... Zobaczymy, co wyjdzie z asariny...

@ Kogra ? zawsze mogłaś dać znać przy okazji wizyty u mnie w wątku. :-P

Co do łubinów ? o ile pamiętam, nasion Ci wysłałem całkiem sporo, więc możesz spróbować posiać już teraz ? jakby je cholera wzięła, będziesz zawsze miała z czego uzupełnić braki. ;-) Natomiast ja w tym roku łubinów nie sieję ? jako że do dyspozycji mam tylko dwa balkony, co roku zmieniam większość ekspozycji kwiatowej (są rośliny, z którymi rozstać się nie potrafię ? jak groszki pachnące czy wilce, ale to jednak mniejszość).

@ Katarzynka ? szachownice Michaiłowskiego rosną jak na drożdżach, a kostkowane dopiero nieśmiało z ziemi wychylają kilkumilimetrowe kiełki... A zaraz jadę do ogrodniczego odkupić sobie zawilce, które straciłem przez te zakichane dziesięciostopniowe mrozy (zrobiłem dokładniejsze oględziny ? bulwki przemarzły i gdy tylko się ociepliło ? rozłożyły się zupełnie... została tylko cuchnąca maź)...

@ Pani Szlązkiewicz ? kluczem do sukcesu jest posiadanie DWÓCH balkonów, a nie jednego.

Pozdrawiam wszystkich miłych gości serdecznie i na koniec pochwalę się tym, co u mnie już zakwitło ? czyli krokusami złocistymi. Jako bonus ? krokus Siebera, który PNOSowi zaplątał się w mieszankę krokusów złocistych, co skądinąd niezmiernie mnie cieszy (chciałem je kupić, ale jak się zabrałem do zakupów, to niestety już wszystkie były wykupione ? więc naprawdę jestem bardzo zadowolony, że i tak je mam, mimo wszystko, hihihi).






Pozdrawiam jeszcze raz !
LOKI

[ElleBelle]

Ale ładne słoneczka u mnie jeszcze takich brak

[e-genia]

Loki u mnie nie które krokusy dopiero wychodzą z ziemi , ale są takie które zaczęły by już kwitnąć , ale coś je jakby ścięło ,leżą bez cebulek .

Widzę też sporo dziur po nornicach muszę szybko kupić truciznę bo pozjada mi cebule .
Genia

[kogra]

Ale masz fajnie.
U mnie dopiero kiełki mini.
Fakt, nasionek sporo, więc zaczynam eksperymentować.
Jak coś się pokaże nad ziemią będę się chwalić.

[AgaNet]

Wiosennie i u Ciebie !
Korokusy śliczne Maleństwa, a tak cieszą po zimie

[Locutus]

@ ElleBelle ? Ano bardzo ładne. Ciekaw jestem, kiedy do nich dołączą koledzy. :-P Hmm... W zasadzie to już zaczynają dołączać hiacynty, problem w tym, że ich pąki zostały częściowo wymrożone tej zimy i niespecjalnie ładnie to wygląda...

@ E-Genia ? Jak to bez cebulek? A co do nornic ? nie lepiej cebule trzymać w koszyczkach na cebule? Czy może te koszyczki to tylko ściema i nornice i inne szkodniki ogrodowe i tak się przez nie przegryzają?

@ Kogra ? Powodzenia!

@ AgaNet ? Dzięki. Ano cieszą oczy maluchy, cieszą. Żeby tak jeszcze słonko przyświeciło i w pełni się rozwinęły, to już w ogóle byłbym w pełni zachwycony.

Poza tym ? wczoraj byłem w ogrodniczym. Miałem odkupić wymrożone zawilce. W końcu zawilców nie kupiłem, za to wróciłem ze storczykiem ogrodowym (Bletilla striata), amarylisem (Amaryllis belladonna), jaskrami (Ranunculus asiaticus), frezjami (Freesia x hybrida) i tuberozą (Polianthes tuberosa). Nie pytajcie, gdzie ja to posadzę, bo sam nie wiem. Przynajmniej wiem, kiedy to zrobię ? dziś, bo już przymrozków nie powinno być.

Pozdrawiam!
LOKI

[e-genia]

Loki ja mam tysiące cebulek nie wyobrażam sobie sadzić wszystko do koszyków sadzić .
Kiedyś miałam tulipany nie byłam zadowolona , były dużo niższe i miały mniejsze kwiaty niż te sadzone bez koszyków .

Chyba cebulki nornice zjadły , ale mam dużo krokusów wiec o 5 cebulek nie ma co się martwić

Genia

[Locutus]

@ E-Genia ? no tak. :-P

A ja wczoraj spędziłem cztery godziny na balkonie. Ziemię wymieniłem, rośliny posiałem, część cebulaków posadziłem, druga część chwilowo musi jeszcze poczekać, bo oczywiście ? jak można się było spodziewać ? zabrakło mi donic... A teraz pozostaje się modlić, żeby mi przymrozki czasem nie przyszły (bo codziennie długoterminowe prognozy pogody się zmieniają i w efekcie co drugi dzień mogę wyczytać, że temperatura poniżej zera już nie spadnie, a co drugi dzień mogę wyczytać, że jednak tej czy innej nocy może być -1°C). :-P

Poza tym ? poobrywałem w końcu uschłe liście z powojników (miałem nadzieję, że same odpadną przez zimę, ale niestety przysłowie ?nadzieja matką głupich? po raz kolejny okazało się być prawdziwe), by zrobić miejsce świeżym. A warto dodać, że powojniki już zabrały się do życia ? pąki pędowe rosną jak na drożdżach i już widać świeże, na razie małe jeszcze listki.

Pozdrawiam!
LOKI