Tak, Mariolu, lubię tę książkę
Połowy róż, nawet nie widziałam na oczy ale do poduchy,
to wspaniała lektura.
Gdy wsadzisz róze do wiaderek, zadołuj razem z nimi,
obsyp ziemią ( kopczyk) - to całkowicie wystarczy.
Jeśli chcesz zimowac w donicach, w osłoniętym od wiatru kącie ogrodu,
to warto położyć na ziemię płyte styropianową, a z kilku płyt zrobić skrzynię
( śrubokręt i sznurek). Na górę liście i ...starczy!
albo na górę - kartony z tektury z dziurami. I tez starczy.
Inny sposób - wiaderka/ donice okręcić folią pęcherzykową,
a na korony kaptur z agrowłókniny.
Ważne są tylko takie szczegóły:
- korzenie zabezpieczone w ziemi lub odizolowane od zimna styropianem
- góra ( pędy) osłonięte ale z dostępem powietrza
- zasypana ziemię szyjka korzenowa