Nie ma sprawy, to jakieś 200 km; dla takich kur, a właściwie rosołku, podjadę

. Twoja woliera jest niezła, ciekawe, jak wychodzą

.
Ładna ta Twoja uciekinierka

.
Nie mam jagody kamczackiej, ale mam 20 krzewów borówki amerykańskiej. Opanowałam je na tyle, że rosną u mnie od 15 lat. Najlepsze są jednak świeże, chociaż czasem z mrożonych robię pierogi, ale coraz rzadziej, bo kręgosłup tego nie lubi, tzn. roboty 'pierogowej'

.
Widoczki leśne masz bardzo ładne

.
PS
Za dużo roboty z takim ciastem - 2 składniki i dość

.