Ogród na śmietniku

[Anuleczka]

Ewuniu już niedługo nacieszymy oczy pięknymi kolorami prawdziwej wiosny. A ten krzew co na różowo kwitnie to co jest pigwowiec?

[Rozana]

Nie znam się na tawułkach. Ona teraz ma takie delikatne gałązeczki. Czy mam je przyciąć czy posadzić taką jaką jest?

[jolifleur]

Anuleczka
Na pierwszym planie żółta trzmielina i machonia
a dalej od lewej różowy migdałek, nad nim żółta forsycja a po prawej w głębi pigwowiec

Rozana
Chyba masz tawułę, skoro pisałaś o krzaczku? Bo tawuła to krzew a tawułka to bylina.
Tawułki trzeba przyciąć przy ziemi, one odbijają od korzenia.
Jeśli chodzi o tawuły, to swoich tawuł nie przycinałam jak były malutkie, dopiero jak podrosły po 2-3 latach zaczęłam wycinać najsłabsze, cieniutkie gałązki zanim zaczęły wypuszczać listki a po kwitnieniu przycinam je na wysokość- jak stwierdzam, że za duże rosną
Ciekawa jestem jaką tawułę zakupiłaś?

[vimen]

Piękne kolekcje kwiatów Już wypatrzyłam kilka, które z chęcią bym zobaczyła u siebie

[Rozana]

Być może to tawuła, w doniczce mam krzew. Na zdjęciu mam go http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be4 ... 2901b.html

[jolifleur]

Vimen, ja w każdym ogrodzie widzę coś co bym chciała mieć

Rozana, to na pewno tawuła i widać, że raczej z tych większych. Stawiam na to, że pięknie zakwitnie białymi kwiatuszkami na całej długości gałązek
Może będzie taka ? Niestety nie znam nazwy, bo dostałam badylek z korzonkami od znajomej 5lat temu i tak się rozrosła a co wiosnę wycinam jej najcieńsze pędy, bo one słabo kwitną albo wcale.

[cyma2704]

Ewuniu forsycja miała z 15 lat (to nie był mój ogródek), ogromy krzew, corocznie przycinany, niestety nie przeżyła.

[jolifleur]

Szkoda takiego krzaka, ale przynajmniej dostał szansę
Ja dostałam jesienią ponoć pięknego bza. Znajomi musieli usunąć, bo blok im ocieplali więc dostał u mnie miejscówkę ;) Miał mocno przycięte gałęzie i mocno okrojone korzenie. Po wielkości karpy też już młody nie był. Ciekawe czy da radę w nowym miejscu?

[vimen]

Bzy to twardziele...

[jolifleur]

Vimen i dlatego mam nadzieję że dadzą radę z tą całą przeprowadzką

Pogoda coraz bardziej wiosenna, więc zrobiłam przegląd ogródka, trochę posprzątałam i znalazłam coś co cieszy oczy w tym ponurym raczej pozimowym krajobrazie


prymulki śpią jeszcze w ogrodzie ale za to na parapetach coś się ruszyło
Z całego parapetowego towarzystwa na wysokości zadania stanęły na razie powojniki i wypuściły wielce obiecujące korzonki
Hortensje nie dały z siebie nic więcej oprócz nadziei na korzonki ale dalej trzymam za nie kciuki

[garden11]

Ewuś to powojniki maja już takie korzonki?

[jolifleur]

Właśnie powojniki a później wsadzone do wody niż hortensje. Pojęcia nie miałam, że tak się da ukorzenić powojniki. Wsadziłam na próbę i proszę A wcześniej głupia próbowałam z nasionami i nic nie wychodziło

[cyma2704]

Ewo pierwsze kwiaty po zimie zawsze najpiękniejsze. Gratulacje, piękne powojniki będą.

[aneczka1979]

Dobra, bo coś mi chyba umknęło... A jakie to były powojniki?
Ja swoje przyciełam i z tych najbardziej obiecujących też porobiłam sztorebki. Do ukorzeniacza i ciach do ziemi. Zobaczymy. Nawet jakby ze 2-3 się udały to by był sukces!

Z krzaków wiosennych najbardziej lubię krzewuszki, pęcherznice i tawuły (te miniaturowe). Mogłabym szaleć i szaleć ale miejsca na nie brak. A są inne "zielone" ważniejsze (dla mnie) od krzewów.

Trzymam kciuki za bez.

[Una]

Powojniki, takie grube łodyżki mają.
Moje to cieniasy.
Szkoda, że na to nie wpadłam i jak ciachałam swoje to nie włożyłam ścinek do wody.