Dzisiaj, w sobotni poranek, jeszcze ostatni krótki rzut oka na wdzięczne kolorowe ORLIKI, na te piękne baletniczki w kusych spódniczkach i na dzielnych rycerzy z ostrogami
Gosiu, jeszcze raz powiem, że twój wiciokrzew wygląda pięknie. Zupełnie jak pnąca różyczka. Na północy mówisz? Chyba to jest właśnie to, czego on czasem potrzebuje
Matrix, kiedy wystawisz już skrzynkę do ogrodu, to najlepiej niech stoi w takim miejscu, żebyś ją jednak miał na oku. No wiesz, żeby całkowicie nie zapomnieć o podlewaniu. No i niech nie stoi na pełnym słońcu, tylko w cieniu. To, co wykiełkuje, będzie pewnie wyglądać na początku marnie, ale się tym nie przejmuj. Ma to stać do jesieni i na początku września wsadzaj po jednej siewce do gruntu. Pierwiosnki zakwitną w przyszłym roku, czyli 2013.
Aniu11 ja je właśnie lubię za tą nieprzewidywalność. Gdy taka kępa się rozwija i ma już pączki, nie mogę się doczekać, aż rozkwitną i pokażą swoją niespodziankę.
