Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Niczym nie nawożone, miały uschnąć :) Ale u nas jest b.dobra ziemia. I nie podlewane, no przy okazji jak cały ogród w czasie upału był podlewany to i one z pewnością się załapały. Zdziwiłabyś się jakie korzenie miały po wykopaniu, minimum 30 cm, ogroma bryła korzeniowa, poszły głęboko i rozlegle, część przy wykopywaniu na pewno oberwałem.
Cebule posadziliśmy głęboko, z 5 cm powyżej cebuli, tylko liście sterczały z ziemi i wokół sypaliśmy granulki na ślimaki.
Aaa i nawet jedna z cebul miała dość sporą przybyszową ale ją wywaliliśmy, trzy wystarczą
Awatar użytkownika
Febronia
200p
200p
Posty: 223
Od: 30 wrz 2015, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Nawet zakopanie cebul powyżej szyi im nie zaszkodziło? W doniczce to by było niemożliwe. Szkoda, że nie mam takiego miejsca do wkopania hibiskusów w ogródku.... :( Poza tym u mnie jest paskudna ziemia - same piachy i żwiry. :evil:
Pozdrawiam
Ela
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Febronia pisze:Nawet zakopanie cebul powyżej szyi im nie zaszkodziło? W doniczce to by było niemożliwe.
Nie może zaszkodzić, bo to zwykła cebula z łuskami. http://www.scielo.org.mx/img/revistas/r ... 1/a5f1.jpg A w naturze jak rosną? myslisz, że wystają z ziemi? :D http://picssr.com/photos/21778401@N08/p ... nteresting Spróbuj z kilkoma, 30x30 cm w kącie nie znajdziesz? Łopata kompstu wymieszana z ziemią i gotowe.
Ale może jednak poczekaj na rozwój wypadków, teraz moje się suszą
:wit
Awatar użytkownika
Febronia
200p
200p
Posty: 223
Od: 30 wrz 2015, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Ale ja ich mam "trochę" .... więcej niż 3 sztuki.... :lol: i 30/30 cm nie starczy. ;:185
Poza tym nasze hybrydy nie rosną w naturze, zostały wyhodowane przez człowieka i są mnie odporne np. na czerwoną plamistość niż odmiany rosnące w naturze.
Pozdrawiam
Ela
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Febronia pisze:Ale ja ich mam "trochę" .... więcej niż 3 sztuki
Domyślam się, namawiam Cię tylko na próbę.

A co do hybryd...a tulipany? czym się różni uprawa hybryd od tych "z natury wziętych'? Ale fakt, na pewno są mniej odporne na choroby wszelakie, dlatego cebule zaprawiamy albo kąpiemy w chemii...niestety
Awatar użytkownika
Febronia
200p
200p
Posty: 223
Od: 30 wrz 2015, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Chyba w przyszły sezonie spróbuję, napisz koniecznie jakie będę efekty Twoich zabiegów - tzn. czy rośliny dobrze przezimują i zakwitną.
Pozdrawiam
Ela
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Napiszę, nawet jak wyjdzie kiszka. Plan jest taki - miesiąc suszenia w cieple, potem z 2-2,5 miesiąca chłodzenia w ok. 13C i doniczka w ciepłe miejsce powyżej 20C
:wit
Awatar użytkownika
Febronia
200p
200p
Posty: 223
Od: 30 wrz 2015, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Plan na moje oko optymalny. ;:333
Pozdrawiam
Ela
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Co do obcinania zielonych liści Hippeastrum - gorąco nie polecam :wink: Dlaczego? sprawa bardzo prosta - pierwiastki dzielimy na 2 grupy pod względem możliwości odzyskania ich przez roślinę z niej samej :wink: czyli pierwiastki, które da się zreutylizować (ponownie odzyskać) i takie, których zreutylizować się nie da. Do łatwo reutylizowanych pierwiastków zalicza się głównie 4 pierwiastki ? azot, fosfor, potas i magnez ? a azot i magnez wchodzą w skład chlorofilu. Jeśli pozostawiamy zielone liście cebuli i pozwalamy jej zaschnąć samoistnie to pierwiastki, które mogą zostać odzyskane są reutylizowane i magazynowane w cebuli. To pozwala cebuli na znacznie łatwiejszy start w nowym sezonie ponieważ nie musi ich tak dużo pobierać z podłoża (dla cebuli bez korzeni to znaczne ułatwienie startu). Dlatego jeśli macie możliwość pozostawienia liści podczas zasuszania cebuli to nie obcinajcie ich. Oczywiście nie zabije to rośliny jeśli zetniemy jej liście ? ale to powoduje dodatkowy stres dla rośliny (wiem, dziwnie brzmi ale rośliny też przechodzą różny rodzaj stresu :wink: ale nie będę tu teraz o tym pisał). Przy okazji obcięcia jakiejkolwiek części żywej rośliny robimy otwarte rany, które są idealnymi wrotami do wnikania patogenów (mówi wam coś czerwona plamistość? :wink:) ? jeśli będziemy mieli pecha to cebula może zacząć gnić lub też załapie coś. Jeśli już coś ścinamy to zabezpieczmy ranę czymś, osuszmy ją. Dopowiem jeszcze, że firmy specjalizujące się w uprawie Hippeastrum ścinają liście hipeastrum :wink: Nie czekają na ich uschnięcie ? jest to spowodowane sterowaniem kwitnienia ? aby zakwitły wtedy kiedy firma im zaplanowała i żeby zbiór odbywał się w jednym terminie wszystkich cebul.

A teraz trochę o uprawie zwartnic w gruncie ? gorąco polecam :wink: Ale jeśli występuje u was pobzyga cebularz to proponuję cebule wysadzać dopiero w czerwcu ? mi udało się rok temu stracić trochę cebul zwartnic i sprekelii. Mimo, że zwartnica jest dość odporna na stres wodny (znowu ten stres :wink:) to w gruncie wilgotność tak się nie waha a to bardzo sprzyja wegetacji, to samo dotyczy dostępności pożywienia ? jeśli nie nawieziemy rośliny w doniczce to ona będzie głodowała bo nic nie zrobi, jeśli w gruncie nie zasilimy nawozem to cebula będzie penetrowała ziemię w poszukiwaniu jedzenia ? i raczej zawsze coś tam znajdzie ? niewiele ale zawsze :wink:

Poniżej zdjęcie moich wykopków ? wygląda mało imponująco ? ale w tej donicy mam ponad 50 cebul zwartnicy i kilkanaście cebul sprekelii ? one rosły w tunelu foliowym przez całe lato. Od kilku tygodni nie były podlewane ? i jak widać w nosie mają zrzucanie liści :wink: Teraz zostały przeniesione do altanki gdzie będą dosychały. To nie są wszystkie moje cebule? mam jeszcze 2 donice, gdzie mam ponad 20 cebul :wink: nie liczę oczywiście ponad 120 siewek z tego roku :wink: Ciekawe ile cebul wiosną zakwitnie :wink:


Obrazek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

sauromatum pisze:Dopowiem jeszcze, że firmy specjalizujące się w uprawie Hippeastrum ścinają liście hipeastrum Nie czekają na ich uschnięcie ? jest to spowodowane sterowaniem kwitnienia ? aby zakwitły wtedy kiedy firma im zaplanowała i żeby zbiór odbywał się w jednym terminie wszystkich cebul.

Zgadzam się z tym co napisałeś, ale uznałem, że skoro przy wykopywaniu zniszę im korzenie to i tak będzie za chwilę kłopot z liśćmi i je obciąłem.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

pelikano11 ? no nie takie to proste jak za oknem :wink: Za oknem widzimy rozpad chlorofilu ? dlatego liście zmieniają kolor ponieważ inne barwniki w liściach pozostają ? a w skład chlorofilu wchodzi azot i magnez, które są łatwo odzyskiwane przez roślinę. Wydaje mi się, że tam też następuje reutylizacja :wink: Na pewno wytwarzany jest enzym powodujący rozpad chlorofilu bo jest on niepotrzebny już w liściach ? a wszystkie potrzebne składniki (przede wszystkim aminokwasy i białka) są wycofywane z liści i magazynowane. Hippeastrum robi idealnie to samo ? kończąc wegetację odzyskuje wszystko co może z liści i co może mu się przydać w następnym sezonie. Gdyby rośliny nie odzyskiwały choćby magnezu z rozpadu chlorofilu to tak naprawdę kolor liści zrzucanych czy to na zimę czy też na okres spoczynku byłby zielony ? bo bez sensu traciłyby energię na rozkład chlorofilu skoro mogłyby po prostu zrzucić liście z chlorofilem :wink:
W trakcie pełnej wegetacji reutylizacja ma też trochę inne znaczenie ? jeśli roślinie brakuje składników to odzyskuje je ze starszych części ? np żeby konkurować o światło potrzebuje liści na szczycie pędu a nie u jego podstawy. Co do żelaza to jest to pierwiastek, który właściwie nie podlega reutylizacji ? stąd jego niedobór jest widoczny na młodych przyrostach, a nie na starych :wink:
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Perpetuum mobile znaczy się... może? Kto wie? Ale co by to było przez lata... przemysł nawozowy by chyba zbankrutował. Trochę żartuję, ale ta teoria dot. reutylizacji pierwiastków zgromadzonych w liściach roślin wg mnie jest naciągana jak się tak dobrze zastanowić. I zdaję sobie sprawę, że to takie proste nie jest.

Ty się znasz na tych cebulowych a nie ja, ale czyżby prawdą było
sauromatum pisze:Hippeastrum robi idealnie to samo ? kończąc wegetację
My cały czas te rośliny narażamy na stres bo ciągle nimi sterujemy, i tylko po to żeby zakwitły. Ty to teraz zrobiłeś i ja. Przecież dobrze wiesz, że w naturze to wygląda całkiem inaczej. A stres? Ty zrobiłeś lepiej, bo nie narażasz je na przypadkowe zarażenie wrednymi grzybami czy bakteriami, no ale ja użyłem chemii obcinając liście.
:wit
Z ciekawości zapytam, bo mnie zaintrygowało - rozmnażałeś hippeastrum takimi kawałkami jak w tym linku o produkcji?
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

Hehe no właśnie nie działa to na zasadzie perpetuum mobile :wink: byłoby miło ale? roślina rośnie więc potrzebuje coraz więcej pierwiastków więc musi je pozyskać z zewnątrz, dodatkowo raczej odzyskiwanie nie działa w 100% bo byłoby to zbyt piękne :wink: a jeszcze trzeba brać pod uwagę przypadkową utratę liści ? złamania, zerwania, porażenia itp. Reutylizacja dotyczy, jak już pisałem, przede wszystkim tylko 4 pierwiastków ? z czego azot jest wykorzystywany do bardzo wielu rzeczy więc dlatego roślina potrzebuje go bardzo dużo. Stąd przemysł nawozowy nie upadnie bo nawozy zawsze będą potrzebne :wink: No i nie da się zupełnie bezstresowo uprawiac roślin :wink: szczególnie jeśli są to rośliny klimatu ciepłego a my je uprawiamy u nas :wink:

Nie oglądałem jeszcze filmiku ale wiem o czym mowa ? i nie, nie próbowałem takiego rozmnażania ale ma ono sens ? w przypadku odmian, które chcemy w szybkim tempie rozmnożyć (nowe odmiany, odmiany, które są bardzo oporne na wypuszczanie cebul przybyszowych itp.). Ja na razie czekam na kwitnienie moich pierwszych siewek powstałych z krzyżowania innych osobników. Może wiosną zakwitną moje pierwsze, największe cebule :wink: a jak nie to za rok już powinny na pewno kwitnąć :wink:

Trochę na studiach ogrodniczych ciekawych zagadnień miałem więc ogólnie mam pojęcie o procesach fizjologicznych, zachodzących w roślinach ? ale nie znaczy to, że nie mogę się mylić :wink:
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

No dobra, zostawmy ten śliski temat o reutylizacji 4 pierwiastków z liści, okraszony słowami raczej i 24 :wink: , hehe policzyłem... ;:224
Co teraz będziesz robić z wykopanymi cebulami, które pokazałeś? Będziesz obcinać liście? jak uschną? Stosujesz jakieś środki grzybobójcze?
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Hippeastrum - porady ,uwagi,zapytania

Post »

A czego dotyczy 24? :wink: bo nie bardzo wiem :wink:
Nie stosowałem nigdy środków grzybobójczych - cebule porażone trafiały mi się kilka lat temu, ich leczenie nie przynosiło żadnych rezultatów więc je po prostu usunąłem. Aczkolwiek wiosną raczej coś zastosuję, przy tak dużej ilości cebul pojawienie się grzyba to kwestia czasu :wink: Nigdy nie obcinam liści, po ich zaschnięciu suche po prostu obrywam, przypuszczalnie przysypię cebule piaskiem, i będę czekał na ruszenie wegetacji. Cebule rosnące w skrzynkach zostawię w skrzynkach aż do wiosny, wtedy będę myślał co dalel :wink:
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”