Witajcie ponownie.
Filemonku musiałabyś zaryzykować i spróbować z powojnikami raz jeszcze. Polecam włoskie i bylinowe ale to już pewnie wiesz.
Podobają Ci się czosnki? Hah! To tak jak i mnie. Jestem nimi wręcz zafascynowana.
Dla Ciebie więc raz jeszcze:
Zuz jak tam Twoje cztery litery..?

Doszły już do siebie?
Na tym koszu to nie były mazurki. Nie wiem też jednak jakie to ptaszki. Mazurki są podobne do wróbli. A te takie jednolicie kolorowe.
Póki co to i ja jestem zadowolona z obornika.
Marta hej! Witaj. "Kopę lat! "
Sabinko niestety ale nie zamienię się z Tobą na ptaszki. Zdecydowanie i po stokroć wolę swoje niż Twoje.
Nie wyobrażam sobie tego donośnego "ćwierkania" wielkich ptaków, bo uwierz mi, że mnie aż w uszach świdruje, gdy mazurki (zagnieżdżone przy samej altanie) drą się na dźwięk rodziców.
Aniu Annes77 floksika mam z e-clem... Też na niego od dawna chorowałam.
Czosnków mam dużo, jak na moje areały, bo jesienią troszkę poszalałam z ich kupne. Mam też przez to jeszcze więcej żółtych plam na rabatach przez ich zasychające liście.

Nie zniechęca mnie to jednak, gdyż uwielbia je!
Ależ
Soniu czy ja powiedziałam, że mi śpieszno do czerwca?! A gdzież tam! Może i wypatruję niecierpliwie różanych kwiatuchów ale zdecydowanie: CHWILO TRWAJ! Kocham maj! Nawet bez róż.
No i żeś mi "komplementa" zapodała.

Zarumieniłam się. Bardzo. Dziękuję. W sumie to ten aparat już mnie nie zadowala. chciałabym jeszcze lepszy. I do niego obiektyw makro. To takie moje marzenie. może kiedyś..?
Elwi wejście na działeczkę też i się podoba. Mniej ta trawa na dróżce. No ale cóż...

Nie będę lała tam hektolitrów wody.
Kochana Ville de Lyon jest bardziej różowy niż na tym zdjęciu. Jakoś nie mogę złapać tego kolorku, gdyż fotografuję go gdy jest już spory cień na jego miejscówce.

Mam nadzieję że będzie mu u mnie dobrze. Ma do towarzystwa doktorka. I mam nadzieję, że nie zechce mu się "mdleć", by sprawdzić czy ten go odratuje.
Tolinko witaj. Tej zimy troszkę tego biżu się nakupowało. Sama nie wiem kiedy i jak.
Tulapku a dlaczego miałaby się urazić? Bardzo się cieszę, że którekolwiek zdjęcie Ci się spodobało. Mnie ono niekoniecznie ale za to ta trawka na nim kręci mnie i to mocno.
Clem -Małgosiu u mnie powoli zaczyna się powojnikowy spektakl. Bardzo na niego czekam. Bardzo!
Kto wie co to?
I jeszcze kilka zdjęć:
