Pod dębami cz.14 - róże wspominać będę

[koziorozec]

Witaj Wandziu,świetnie wyglądasz zanurzona wśród kolorów ogrodu,mam pytanie gdzie kupiłaś princesse Alexandra of Kent,bardzo mi się podoba i bardzo pasowałaby do mojej nowej rabaty,ogród Twój ma tyle uroku,ze trudno wyjść,pozdrawiam i miłego dnia życzę

[Rozeta]

Wandziu, wyczytałam z Twojego oblicza na fotce: "Ach, jak tu pięknie ... spokój, cisza ... o, jaka ładna roślinka ... i ta obok też ... muszę je mieć , tylko nie wiem na którą rabatę wcisnąć ? No, ale przecież nie mogę przepuścić takiej okazji ."
Ech ... te spacerki po sklepach ogrodniczych ... . Też je uwielbiam , ale przy wyjściu jestem zazwyczaj tak zmęczona, głodna i stargana psychicznie , że po przyjściu do domu padam i oczywiście wtedy dopadają mnie wyrzuty sumienia, że po co, że za ile ... Okropność .
Mimo to poleciałabym już dziś ... .

[kogra]

Wandziu właśnie wróciłam z obchodu ogrodu.
Też myślałam już o kulkowaniu, ale jeszcze jest trochę śniegu i ziemia zamrożona, więc muszę trochę poczekać.
Ale jak tylko reszta śniegu zniknie zabieram się do pracy.

[christinkrysia]

Wandziu obojętnie gdzie będziesz wśród zieleni ... szkółki, centra ogrodnicze czy u siebie
to widzę, że z zielenią Ci do twarzy
W takim towarzystwie świetnie się czujesz i nawet strojem do niego pasujesz

[an-ka]

Przepiękny profesor Kownas,no i kuszący ze względu na kolumnowość.Zawsze można gdzieś go wcisnąć.Oj podoba mi się baaardzo.U mnie jeszcze zalega śnieg na rabatkach więc nic przyginać,kulkować nie mogę.Twoje zdjęcie

[dorcia7]

Uroczo wyglądasz w tym morzu zieleni,ostatnie zdjęcie urzekające

[Margo2]

Mam nadzieję, że w tym roku razem pobrodzimy, przynajmniej tam gdzie Ty na pierwszym zdjęciu.
Coraz bliżej wiosny a ja staję sie coraz bardziej niecierpliwa. Jak ja bym chciał już chwycić za łopatkę. Nawet czekam niecierpliwie na pierwsze koszenie.

[justi177]

Jak my się znamy i rozumiemy - Monika Rozeta wszystko napisała Bardzo sympatyczne zdjęcie Wanda!

Też się zastanawiam nad tulipanami - pisałaś u Ilonki....moje mają bardziej mokro niż u Ciebie. To dlatego zawsze marnieją już w drugim sezonie. Dlatego ostatniej jesieni sporo dosadzałam.

Jestem dobrej myśli, w twoim ogrodzie jest im zdecydowanie lepiej. Będę czekać na twoje relacje tulipanowe.

To moje ulubione wiosenne kwiaty. Ostatnio nawet znalazłam u rodziców czarno-białe zdjęcie, jak mam około 2 lat, w ogrodzie, z tulipanem - to wyjaśnia cała sprawę, bo przecież nie pamiętam dlaczego mi się tak porobiło

[Mufka]

Dzisiaj cudny, słoneczny dzień, podobno pierwszy z wielu kolejnych, jakie nas czekają
Jednym słowem, Twoje marzenia Wandeczko, o rychłym brodzeniu wśród zieleni, zupełnie uzasadnione ! To naprawdę już niedługo
Przebiśniegi, krokusy, stokrotki, niezapominajki, tulipany, hiacynty, pierwiosnki i bratki - przybywajcie, już czas !

[renzal]

Wandziu! U Szmita 2 marca ponoć otwierają
To niesprawiedliwe, że zimą szkółki zamknięte! Teraz człowiek mógłby spokojnie pojechać przepatrzeć co i jak...tyle, że u nich też zima!

[cyma2704]

Piękny ten Twój ogród, a róże niezmiennie podziwiam. Czy jasna, różowa do Artemis pasowałaby. Strasznie ciemna jestem z róż, chyba zwariowałam, ale może domówię. Jakby nie choroba, to dziś biegałabym po ogrodzie, u nas piękne słońce i 7 stopni było.

[jode22]

Wandziu, odzywam się nieśmiało po dłuższej nieobecności , choć czasem cichcem zaglądałam. W przyszłym roku na pewno kupię kilka róż więc zaczynam się nimi interesować nie tylko jako obiektami do podziwiania. Wiosna idzie, dzisiaj tak ślicznie słoneczko świeciło

[Wanda7]

Miwia, a ty myślisz, że ja to mogę beznamiętnie oglądać róże u innych? Stale jakaś nowa mi się podoba. Już teraz robię ewentualną listę na jesień, gdyby coś tam wypadło w ogrodzie Fajnie się ogląda, przyjemnie. Zobacz, dzięki temu oglądaniu już dobrnęliśmy wspólnie do wiosny.
April, ja bardzo lubię ubierać się na zielono, tak jak ty na niebiesko, a więc w szkółce to nawet trudno mnie zauważyć Joluniu, z chęcią przyjełabym kawałeczek tej jasnej hosty
Koziorożec, kupiłam Princessę w Rosarium, a właściwie forumka mi kupiła, jak kupowała dla siebie. Dzięki Asi w ogóle zauważyłam tę różyczkę.
Rozetko, dokładnie opisałaś ten stan błogości, jak ogarnia nas w otoczeniu roślin. Dysfunkcja?
Kogra, ja nie o kulkowaniu, bo faktycznie ziemia twarda, ale o przywiązywaniu poziomo do podpór, bo to już zdaje się można robić. Chyba w weekend zacznę, bo już znieść nie potafię tego bezruchu..
Chirstinkrysia, zieleń jest the best. Nawet ściany w domu mam zielone. Niektóre.
An-ka, Pofesor świetny, zwłaszcza gdy się go teraz ogląda, bo promienieje on jak słoneczko.
Dorcia, dzięki, rośliny zawsze wpływają na mnie dobroczynnie, więc wyaz twazy mam rozanielony.
Margo, no ja nie mogę, a skąd ty wiesz, gdzie ja sobie brodzę? Po czym poznałaś?
Justi, ja też pamiętam tulipany z dzieciństwa i młodości, ale głównie pierwszomajowe. Faktem jest, że tamte czerwone kwitły latami na jednym miejscu. A dzisiejsze to w zasadzie jednoroczne. Niezależnie od odzaju gleby zresztą.
Mufeczko, a ja właśnie o Tobie ostatnio myślałam w związku z dzwonkiem dalmatyńskim. Wyobaź sobie, że udalo mi się kupic w markecie. Ale one są fioletowe, a ty chyba pisałaś o niebieskich? Wolałabym niebieskie, lecz nie było.

Marketowy dzwonek dalmatyński "Royal". Jak go przechować do kwietnia, żeby nie padł w domu? Ma ktoś jakieś doświadczenia?





Renzal, i ty też wiesz, skąd to zdjęcie? Jakim sposobem? Przecież tylko listki widać i mnie, nic więcej

Cyma, moim zdaniem bardzo pasowałyby róże jasnoróżowe do Artemis. Gdyby jeszcze koło nich posadzić lawendę lub szałwię, to wyglądałoby świetnie. Pastelowo i spokojnie.

Jode, ha, ha! Jolu, a jednak i ty się nie oparłaś różom. No popatrz, ja nie wiem, co one w sobie mają, że mimo wszelkich [ostanowień, zawsze się w końcu łamiemy Dzień był dzisiaj cudowny, nie mogłam wysiedzieć w domu i coś tam już podłubałam na rabatach. Życie w nas znów wstępuje

[kogra]

Wandziu nie stawiaj dzwonka nad kaloryferem i podlewaj oszczędnie.
Na pewno przetrzymasz go do wiosny.
Mój już będzie kwitł trzeci sezon w gruncie bez okrywania.
Ja już zaczęłam sezon - przycięłam dzisiaj winorośl.

[dorcia7]

Ja w zeszłym roku jak zakończył kwitnienie,przycięłam tuż nad ziemią i postawiłam w chłodnym miejscu,a na wiosnę na działkę