Witaj Natalio widzę, że paprotki śliczne, muszę swojej zdjęcie pstryknąć, bo dostałam, ładniusia jest, ale nie wiem czy ona do domu czy do ziemi ma iść
No muszę przyznać, że paprocie nigdy nie złapały mnie jakoś za serce
Dla mnie one zawsze były jakieś takie ... jesienne, bo ciągle wokół doniczek
było pełno żółtawych, suchych, opadających listków
Ale oglądając Twoje fotki, no naprawdę można się nimi zauroczyć !!
Wow, jaka piękna. Ja miałam kiedyś taką zwyczajną, zakrywała pół ściany, wszyscy goście nie mogli się jej nachwalić. Koleżanka prosiła, żeby jej dać kawałek, więc dałam, a moja marniała w oczach, aż musiałam wyrzucić Kupowałam jeszcze potem kilka razy nowe, ale już nigdy nie udało mi się takiej dochować.
Henryku paprocie bardzo lubią stare mieszkania/domy, tam jest odpowiednia temperatura i wilgotność powietrza Iwonko dziękuję mam nadzieję że uda Ci się zidentyfikować swoją Ewo w odpowiednich warunkach one są naprawdę piękne - jakie wspaniałe widziałam w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu Moniko, Lucy, Grażynko dziękuję w imieniu roślinki Małgosiu podobno można tak "wydać" roślinę - nie wierzyłam, że to możliwe, a jednak
Jeszcze trochę paproci - w pewnym momencie pojawił się na niej taki gość i chyba miał zamiar zostać na całą zimę
Piękne, pięknie pokazane paprocie. Mieszkam w stosunkowo nowym bloku gdzie w zimie jest b. ciepło i b. sucho. Paprocie nie mają szans...
Tym bardziej podziwiam Twoje niezwykle dorodne okazy.
Paprotki masz cudne . U mnie nie chciały rosnąć. Chyba za suche powietrze w mieszkaniu, zwłaszcza zimą.
Biedroneczki też się do mnie wprowadziły i dobrze bo zjadają jajeczka mszyc i mączlików
Pozdrawiam.
U mnie jakoś nie chcą rosnąć, albo ja nie mam do nich ręki.
I chyba centralne ogrzewanie im też nie służy, bo powietrze za suche chyba dla nich.
Twoje wyglądają super.
Uwielbiam paprocie - za tą zieleń , za tą delikatną pierzastość liści.
U mnie również nie chcą rosnąc od kilku lat , od zrobienia i poprawienia ogrzewania teraz w zimę mam sucho i bardzo ciepło w domu i niestety nie uchowa się żadna
Aż cieplej się od razu robi od tych Twoich wiosennych fotek
Muszę rzadziej do Ciebie zaglądać, bo jak się napatrzę na tą zieleninkę,
to jeszcze pewnego dnia wparuję do domu z ... paprotką
Henryku też mieszkam w takim bloku, dlatego ta paproć poszła do rodziny zdecydowanie lepiej wychodzą mi hibiskusy Aniu, Grażynko, Dalisbea, Dorotko, Ewo dziękuję Ewo jeśli masz warunki dla nich to bardzo wdzięczne rośliny
Teraz czas przyznać się do wtopy - miałam ci ja achimenesy... i zasuszyłam Upalne lato i skleroza to nie jest dobre połączenie. Część zdążyła zakwitnąć, więc pokażę ku przestrodze... Nie każda roślina lubi, żeby o niej zapomnieć