Ogród pięknieje Ci z dnia na dzień wręcz. Super wszystko wymysliłaś i skomponowałaś
Aprilkowy las cz.3
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, oczywiście spóźniona z życzeniami, ale prosze przyjmij z przeprosinami za gapiostwo

Ogród pięknieje Ci z dnia na dzień wręcz. Super wszystko wymysliłaś i skomponowałaś
Ogród pięknieje Ci z dnia na dzień wręcz. Super wszystko wymysliłaś i skomponowałaś
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Aprilkowy las cz.3
Joluś, ja też spóźniona śpiesze z życzeniami wszystkiego najlepszego!!!
Cudne róże i w ogóle wszystko ślicznie ci się rozrasta
Cudne róże i w ogóle wszystko ślicznie ci się rozrasta
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, jak będziesz działać w takim tempie, to Twój las niebawem zamieni się w rajski, pełen kwiatów Eden
Ale żarty na bok, naprawdę jestem mile zaskoczona, że tak wiele masz pięknych różyczek. Bo ziemię to i ja mam szczerozłotą
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las cz.3
Czyżbym trafiła na "osiemnastkę"
Jolu, jak na taki upał, to nieźle sobie poczynasz.
Niedawno zastanawiałaś się, jak poradzą sobie róże w twoim sosnowym lesie, a tu już niezła różanka wyrosła ci pod domem.
No tak...bez pracy nie ma kołaczy...czas wziąć się do roboty
Jolu, jak na taki upał, to nieźle sobie poczynasz.
Niedawno zastanawiałaś się, jak poradzą sobie róże w twoim sosnowym lesie, a tu już niezła różanka wyrosła ci pod domem.
No tak...bez pracy nie ma kołaczy...czas wziąć się do roboty
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jaki bajzel???
Przesadzasz.
Piękne róże i nie tylko
Wyplewione na błysk. Czego chcieć więcej?
Piękne róże i nie tylko
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Aprilkowy las cz.3
Róże śliczne
Będą wspaniale wyglądać i powinny dobrze zimować. Bonica kwitnie cały sezon, szkoda, że nie pachnie. Luise Odier nadrobi 
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las cz.3
Joluś, cebulka tej lilii się podzieliła i zakwitła już więc po kwitnieniu ją wyślę Tobie

-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Moniko, Bonica u mnie też długo się zastanawiała. Pączki miały wszystkie cztery krzaczki ale jakoś żaden się nie wyrywał do otwarcia. Może dlatego że mają raczej cień i półcień. Teraz muszę coś wyciągnąć z tych skrzyń bo się ciasno zrobiło. Pewnie przesadzę bakopę.
Tajeczko witaj. Różyczki bardzo zmęczone a teraz jak nie burza z ulewą to palące słońce. Nawet lilie tego nie wytrzymują i przekwitają. Błękitnego Anioła mam dopiero od wiosny, to jego pierwsze kwitnienie i bardzo mi się podoba
Wyeksponuj swojego koniecznie.
Marzenko dziękuję
nie przejmuj się. To jakoś tak przy okazji i przypadkiem wyszło. W moim wieku już się chyba nie powinno przyznawać do urodzin
Reniu kochana jesteś. Bardzo Ci dziękuję za życzenia i komplementy pod adresem ogródka.
Mufko nie zasłużyłam na tyle komplementów ale z pewnością podziałają motywująco
uświadomiłaś mi że w tym przyszłym Edenie brak Edenek
Trzeba chyba tą różyczkę zaprosić do sosnowego lasu
Wczoraj też ukopałam trochę złota na działce, szykując miejsce na rabatce na sadzonki ślazówki i czarnuszki z własnego siewu. Szkoda tylko że tego złota nie da się spieniężyć lub przynajmniej barterowno na roślinki wymienić. Ale byśmy były szczęśliwe
Iwonko, jasne że świętujemy osiemnastkę
reszta w pamięci.
Moim różom upał nie jest aż tak straszny bo większość dnia są zacienione wysokimi sosnami. Nie wpływa to korzystnie na kwitnienie ale z pewnością chroni przed nadmiernym słonkiem. Zobaczymy jak się sprawdzą. Te które nie dadzą sobie rady będą wymienione na odporniejsze odmiany znoszące cień. Lub na inne rośliny. Musiałam spróbować z różami bo bym sobie tego nie darowała
Aniu/Sweety, fakt że ostatnio podgoniłam trochę z pieleniem a raczej Mama, która była u mnie przez kilka dni. Sama pewnie nie dałabym rady. Pracy ubywa ale bardzo powoli. Ale przecież to młody ogród, ma prawo być jeszcze niedokończony. Poza tym już zaczęłam zmiany i przesadzanie
Ewo
Bonica będzie zimować w tych skrzyniach, mam nadzieję że da radę. Fakt że do pełni szczęścia przydałby się jej zapach ale nie można mieć wszystkiego. A zapachem LO jestem zachwycona. Pieliłam w pobliżu orliki i co chwila wsadzałam nos w jej kwiaty. Upojny zapach
Teraz żeby nie zanudzić różami będą też inne obrazki






















niedługo będą bordowe lilie kwitły
szałwia niemal czarna, niesamowicie głęboki fiolet
ostróżki po deszczu malowniczo się schylają

dzwonek skupiony
róża Veilchenblau
lilie La Samur już kończą powoli kwitnienie

ostatnie zdjęcie Indigoletty. Wczoraj ścięłam przekwitłe kwiaty


czeka jeszcze ogromna ilość pąków na The Fairy

Tajeczko witaj. Różyczki bardzo zmęczone a teraz jak nie burza z ulewą to palące słońce. Nawet lilie tego nie wytrzymują i przekwitają. Błękitnego Anioła mam dopiero od wiosny, to jego pierwsze kwitnienie i bardzo mi się podoba
Marzenko dziękuję
Reniu kochana jesteś. Bardzo Ci dziękuję za życzenia i komplementy pod adresem ogródka.
Mufko nie zasłużyłam na tyle komplementów ale z pewnością podziałają motywująco
Iwonko, jasne że świętujemy osiemnastkę
Moim różom upał nie jest aż tak straszny bo większość dnia są zacienione wysokimi sosnami. Nie wpływa to korzystnie na kwitnienie ale z pewnością chroni przed nadmiernym słonkiem. Zobaczymy jak się sprawdzą. Te które nie dadzą sobie rady będą wymienione na odporniejsze odmiany znoszące cień. Lub na inne rośliny. Musiałam spróbować z różami bo bym sobie tego nie darowała
Aniu/Sweety, fakt że ostatnio podgoniłam trochę z pieleniem a raczej Mama, która była u mnie przez kilka dni. Sama pewnie nie dałabym rady. Pracy ubywa ale bardzo powoli. Ale przecież to młody ogród, ma prawo być jeszcze niedokończony. Poza tym już zaczęłam zmiany i przesadzanie
Ewo
Teraz żeby nie zanudzić różami będą też inne obrazki






















niedługo będą bordowe lilie kwitły
szałwia niemal czarna, niesamowicie głęboki fiolet
ostróżki po deszczu malowniczo się schylają
dzwonek skupiony
róża Veilchenblau
lilie La Samur już kończą powoli kwitnienie
ostatnie zdjęcie Indigoletty. Wczoraj ścięłam przekwitłe kwiaty 

czeka jeszcze ogromna ilość pąków na The Fairy
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu The Fairy zaszalała z ilością pąków
Jesienia przesadziłam swoją Indigolette i nie wyszło jej to na dobre
.Zakwitła trzema kwiatami, ale były strasznie mizerne i w fazie paczków je obciełam........przynajmniej krzak się wzmocni......a w tamtym roku tak ładnie mi kwitła.......
Jesienia przesadziłam swoją Indigolette i nie wyszło jej to na dobre
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu uwielbiam wędrować po Twoim klimatycznym leśnym ogrodzie..... jest tak kolorowo, pięknie i relaksująco..... kwitnień cała masa....niesamowite róże, lilie, clematisy..... i mnóstwo innych piękności ..... naprawdę rewelacja 
Jak Fairki zakwitną to będą kępy kwiecia, bez liści
Jak Fairki zakwitną to będą kępy kwiecia, bez liści
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jola, zbieraj nasionka z tej fioletowo-czarnej szałwi
. O kurcze,ale będzie szał na The Fairy 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.3
Reniu, moje Indigoletty jeszcze w donicach terakotowych jak widać na fotce. Nie mogłam im znaleźć miejsca. Ale tam gdzie stoją, za buczkiem płaczącym i na tle cisów będą chyba fajnie wyglądać. Chciałabym je przesadzić. Jak myślisz, czy teraz skoro nie kwitną czy czekać do jesieni? Nie mam pojęcia. Do jesieni wzmocniłyby im się korzenie i łatwiej byłoby wyjąć z donicy. Czy przechowywać zimą w tych donicach? i wysadzić jesienią? Trochę kiepsko z miejscem. Nie powinno być pewnie zimniej niż -5 a mój garaż nie jest ogrzewany. W domu za ciepło.
Agness
Ostatnio króluje róż
Choć i trochę kwiatów w Twoich ulubionych kolorkach też się znajdzie. Fairy dziś pierwszego kwiatuszka pokazała ale była burza i rano nie mam czasu na fotki. Może dziś zrobię. Prawdę mówiąc myślałam że ma odrobinę większe kwiaty. Nadrobi mam nadzieję ilością...
Marzenko, postaram się. Ona z własnego siewu, zobaczę czy jeszcze mi jakieś nasionka zostały. Naparstnicy też na razie nie mam, poza tą co przesadziłam na rabatę. Przyjaciółka przyjechała i znalazła jeszcze 3 sadzonki w częśli leśnej i wszystkie zagarnęła dla siebie. Wczesną wiosną trzeba będzie poszukać sadzonek, zanim zakwitną to łatwiej będzie przetransportować. Przypomnij mi.
Agness
Marzenko, postaram się. Ona z własnego siewu, zobaczę czy jeszcze mi jakieś nasionka zostały. Naparstnicy też na razie nie mam, poza tą co przesadziłam na rabatę. Przyjaciółka przyjechała i znalazła jeszcze 3 sadzonki w częśli leśnej i wszystkie zagarnęła dla siebie. Wczesną wiosną trzeba będzie poszukać sadzonek, zanim zakwitną to łatwiej będzie przetransportować. Przypomnij mi.
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolu, wprawdzie nie mnie pytasz ale ja bym posadziła teraz jak będą chłodniejsze dni. Do jesieni się mocno ukorzenią i lepiej przetrwają zimę. W zeszłym roku tak zrobiłam bo też stały w donicach i czekały na miejscówkę. Ładnie przezimowały i teraz pięknie kwitną.
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz.3
Jolciu ,ja nie wiem już ,jak mam chwalić Twój ogród .Pięknie wszystko do siebie pasuje i ciekawie wygląda .Róże piękne ,nawet nie wiedziałam ,że masz ich aż tyle .Lux malina

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las cz.3
Naparstnic trochę dostałam, więc liczę na rozsianie się ich. Chyba, ze masz te bardzo ciemne lub całkiem białe
. Ty to jednak masz rękę do siewów. U mnie jedynie lobelie się udały i ślazówka, no dobra parę lawend przeżyło i pasiflora, ale ta ostania to za kilka lat zakwitnie chyba dopiero. Chcesz siewkę?

