Ogród Kryski - 1 cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
k-c
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2284
Od: 3 wrz 2007, o 15:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Krysiu - widzisz ile masz osób chętnych do pomocy - jeszcze troszkę podrosną - zrobisz im sesję zdjęciową i zabieramy się do szukania im domu :)

- choć już wypytuję po mału znajomych czy by nie chcieli adoptować takiego słodkiego maleństwa :)
pozdrawiam, Karol
moje wątki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Dziękuję Karolku, ale proszę uprzedzaj, że z takiego maleństwa będzie duży pies. Bo jeśli ktoś nie ma warunków na dużego psa to lepiej żeby go nieświadomie nie wziął.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Rozumiem Cię Krysiu, ale nie martw się na zapas. Wbrew pozorom, wielu ludzi woli suki niż psy, więc myslę, ze nie bedzie tak źle. Poza tym Karolek na pewno cos znajdzie :D Na tym forum też można znaleźć chętnych. Będzie dobrze, zobaczysz ;:333
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Izo dziękuję za słowa pocieszenia. Na razie pieski rosną jak na drożdżach, matka na zmianę, karmi mała albo sama je.
Izo a jak Twoje zdrowie? mam nadzieję, że już dobrze.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Widzisz Krysiu, jest jeszcze jeden powód do radości: pieski i mama zdrowe, apetyt mają to i chętni do adopcji sie znajdą. Chorych zwierząt ludzie raczej nie chcą ;(
A moje zdrowie...jako tako. Raz lepiej raz gorzej, ale sie nie daję ;)
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

No i tak trzeba, nie dawać się choróbskom .
Jak już będzie z Tobą całkiem dobrze to spróbuj powalczyć teraz z nornicami i innymi myszowatymi. Teraz wykładam truciznę i w mig znika. Jak to paskudztwo teraz sie wytruje to może na wiosnę będzie mniej.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

A co im wykładasz? Bo mąż kupił "Normix" czy jakos tak, ale one tego nie chciały ruszyć :(
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Ja też coś takiego, tylko dowiedziałam się, że trzeba to robic w gumowych rękawiczkach, żeby nie czuły zapachu człowieka.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja tego nie dotykałam, sypałam prosto z pudełka, ale i tak nie ruszyły :(
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

To strasznie wybredne masz te nornice. A jeszcze jedno, trzeba sypać bardzo mało, 4 - 5 ziarenek.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To chyba tu jest pies pogrzebany. Byłam za hojna, sypnęłam tak ok. łyżki w każdą dziurę...
A dlaczego trzeba tak mało? Teraz, to chyba trzeba do jakichś leżących słoików czy czegoś takiego sypać, żeby śnieg tego nie przykrył.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Nie wiem dlaczego trzeba tak mało ale jak sypałam dużo to też nie chciały żreć. Zajrzyj do wątku Krety, nornica
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dzięki Krysiu! :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Powodzenia w walce z gryzoniami.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

kryska pisze:Nie wiem dlaczego trzeba tak mało ale jak sypałam dużo to też nie chciały żreć. Zajrzyj do wątku Krety, nornica
U mnie było to samo. Gdy znikną wsypane "nasionka" z norki warto podsypać jeszcze raz. Należy też uważać by nie zamokły.
Pozdrawiam Andrzej.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”