Ogródek Gosi cz. 8

[Margo2]

Edytko, no własnie, gdyby mój miał taki luźny stosunek
Ale i tak już tyle wywalczyłam. Teraz staram się dopasować moją koncepcje do jego, żeby i on był choć trochę zadowolony.

Kasia, ja od dawna podziwiam spokój Twojego m. No, ale nie wszyscy moga mieć tak samo. Widocznie taka karma.
Wiem, że trawnikowi trzeba poświęcić najwięcej uwagi. Nie chcę mieć wimbledonu, ale chciałbym, żeby przynajmniej choć troche przypominała trawnik. A kosiarke to ma strasznie starą. Moja ledwo chodzi. Jest najprostszym typem jaki może być. Kiedyś miałam elektryczną i tą kosiło mi się najfajniej. Fakt, że z kablem problem, ale dawałam radę.

Niestety mój aparat robi słabe zdjęcia. w dodatku tam jest teraz pełno roślin. Trzeba je poprzesadzać. Nie wiem, czy coś zobaczysz
To jest miejsce po wykopaniu ognika. Iglaki zostają. Teraz tam posadziłam miskanta i berberysa. Chciałbym stworzyć coś bardziej strukturalnego


A ten gąszcz jest obok po prawej stronie. Musi być przesunięty do przodu i rozsadzony.








Tak wyglądało jeszcze z ognikiem. Może jak berberys urośnie to też inaczej bedzie wyglądało> Musze posadzić więcej iglaków, żeby trochę rozbić te bałagan

Martuś, mam taką kosiarkę. Tylko nie wyobrażam sobie koszenia nią 500 m. trawnika. A tyle mniej więcej mam tej zieleniny.

[robaczek_Poznan]

Gosiu, czy tam jest mały cis? Przed tym dużym srebrnym iglakiem? Ja bym dosadziła jeszcze 2, będzie fajny efekt, a berberys zyskałby jednolite tło. Nasuwa mi się też taki pomysł, żeby trawki posadzić razem, tzn. do miskanta dosadzić te dwie, które widzę (turzyce?). Masz fazę na trawy, więc ja bym zrobiła tam trawiasty zakątek, od wyższych po niższe - wtedy zyskasz strukturę. Trawy niższe mogłyby zrobić gładką linię przejścia do części bylinowej Masz też sporo rozchodników, może posadź je razem? Jeżówki też skomponowałabym w jednym miejscu razem z różami. Biała smagliczka dla złagodzenia całości, mogłaby iść zupełnie z przodu. Jeżeli chcesz dodatkowo uporządkować, to może brzegiem posadź szałwię albo lawendę? U Ciebie piaski, one to lubią?Przy okazji mogłabyś poszerzyć rabatę, ja bym poszła z pól metra do przodu. Co myślisz?

[ewamaj66]

Aż sobie westchnęłam-takie przyjemne lato pokazałaś
Dopadło mnie ogólne zniechęcenie, ale spowodowane przede wszystkim pogodą-ciemno i mokro. Wczoraj przejaśniło się dopiero tuż przed zachodem słońca. Nawet na spacer po ogrodzie nie ma jak wyjść

[malgocha1960]

Gosiu,u Kasi pisałaś,żeby za wcześnie nie kopczykować róz.Może ja swoje w ubiegłym roku niepotrzebnie okopczykowałam jesienia i przez zaparzenie aż tyle mi padło?
Ja mam kosiarkę spalinową i elektryczna,wolę tą drugą,bo lżejsza.M od swięta jak kosi to spalinówka.

[April]

Gosiaczku, dzięki za podpowiedź z werbeną. To jednak muszę jeszcze coś zrobić w tym sezonie
Z plewieniem to spoko, nie zdążyłabym zauważyć że wyrosły a już by kwitły

[Gencjana]

Cieszcie się dziewczynki, że i tak ktoś wam kosi. Ja przeważnie sama. (Tak naprawdę, bo chcę.) Ale i tak największy problem co zrobić z potencjalnym
siankiem. To zostawiam m. Przeczytałam, że trawa nie rośnie tak szybko, jak się wyżej kosi. W tym roku sprawdziłam-
zgadza się. Pamietam, Gosiu, że miałaś problem ze zmniejszeniem trawnika. Ja ciągle się przyglądam i nie bardzo udaje mi się
go zmniejszyć.

[Margo2]

Kasiu, właśnie myslałam o posadzeniu tu kilku trawek różnej wysokości. To nie cis tylko cyprysik. Za nim rosnie miskant i berberys.
Ale to co napisałaś to ogólenie mówiąc coś o czym myslałam. Chciałam poszerzyć tę rabatę. Poprzesuwać do byliny do przodu i zrobić im więcej miejsca, albo nawet je podzielić, żeby była większa plama.Przy trawach chiałam posadzić krwawnika, rozchodnika i między nimi jakieś iglaczki, ale nie duże, tylko z tych średnich, żeby były widoczne, ale żeby się nie rozrosły za bardzo. Bardziej z przodu chciałam posadzić róże z jeżówkami i ostnicami i szałwiami omączonymi. Między nie latrie.
Z przodu małe kulki bikszpanowe i berberysa Admiration.. Gdzieniegdzie smagliczka.
Tak może być?

Ewa, ja ostatnio też mam podły nastrój, bo dopadło mnie chróbsko. Bronię się jak mogę, ale źle się czuję. Nie wiem czy w sobotę cokolwiek zrobię w ogrodzie.

Małgosiu, myślę, że to może być przyczyna, że ta dużo róż Ci padło. One nie zdązyły się zahartować. Zrobiłas im ciepłe okrycie, było na dworze ciepło, więc zamiast iśc spać, rozbudziły się. Moje kopczykowałam tydzień przed nadejściem prognozowanych długotrwałych mrozów. Chciałabym elektryczną, bo wtedy kosiłabym wtedy kiedy trzeba, a nie kiedy m. ma czas

Jolu, no nie narzekaj
To żadna robota pójśc do ogrodu i popruszyć nasionkami tam gdzie chcesz. Wiosną pokarzę jak wyglądają młode siewki, żebyś przypadkiem nie wywaliła. Przypominają siewki szałwii. Niedługo będziesz miała coraz mniej pielenia. Przynajmniej tak jest u mnie. Rośliny sie rozrastają, zajmują coraz więcej przestrzeni, więc chwasty nie mają gdzie rosnąc. Powoli i Ty ogarniesz.

Adrianno, ja bym chętnie kosiła, gdybym miała po pierwsze czym, po drugie kiedy. Cały dom na mojej głowie. Tak naprawdę czasem czuję się jak matka wychowująca samotnie dziecko.
M. bez przerwy wyjeżdża. Zostawiam mu koszenie, żeby nie czuł się jak w hotelu kiedy wraca do domu

[ewamaj66]

Nie dziwię się, że chorujesz-pogoda wredna Wygrzej się porządnie, czasem pomaga.
Przeglądam zdjęcia z lata-aż trudno uwierzyć, że było tak kolorowo...

[Margo2]

Nie jestem na tyle chora, żeby iść na zwolnienie. Trochę mnie kości łamią. Aspirynka, rutinoscorbin, herbatka z cytrynką i malinami i może do jutra mi przejdzie.
Na razie ta pogoda aż tak mnie nie dobija, bo mam burzę mózgu co tu zrobić w kilku miejscach. Przede wszystkim jakie trawy zamówić. Jakie iglaki wybrać. Jak to wszystko rozmieścić. To pomaga mi na razie funkcjonowac

[ewamaj66]

Albo to gorączka Sama ledwie się wygrzebałam z lekkiego przeziębienia i kiedy wreszcie mogłabym coś zrobić, pada Dziś w dodatku była jakaś awaria, więc przez cały dzień nie było światła. W pochmurny dzień

[Margo2]

Oj to faktycznie tragedia. Ani neta, ani czytania.
Ostatnio coraz bardziej przekonuje sie do ebooka. Nie dosyć , że można w nim miec setki książek, to prądu też nie trzeba, a ma swoja lampkę, więc nawet jak ciemności dokoła zostanie jakaś rozrywka.
Mam zamiar w najbliższym czasie zakupić takie cudo. Oczywiście, że wolę tradycyjne ksiązki, ale te są tańsze, albo w ogóle można je ...... z netu

[Jule]

Tez nie mam czasu na czytanie i to juz od dluzszego czasu, bo czas kanapowy poswiecam na neta. Ale ze bardzo lubie ksiazki, to uzupelniam sobie ta potrzebe "sluchaniem ksiazek" IPod-a w kieszen, sluchawki w uszy i heja w rabaty
Gosik jak miejsce masz, to Bailando przygarnij sobie No i pelno traw

[April]

Gosiek, to akurat z tym że wysiew nasion to żaden problem to w moim przypadku bardzo się mylisz. Tam gdzie chcę wysiać werbenę jest 5-10 cm grubej, twardej ściółki z igieł a zaraz pod jest żółty piaseczek. Ściągam ten ściółkowy dywan na danym kawałku, wykopuję dół, karczuję korzenie sosen, przywożę normalnej ziemi i dopiero sieję.
Dalej uważasz że to nic takiego?
Dlatego tak jęczę i dlatego ogród zakładam w tępie ślimaczym. Przekonasz się sama jak się wiosną wybierzesz na jakieś ognicho u mnie. Tylko wariat lub ja chciałby zakładać ogród w takich warunkach

Jak tam zdrówko? pozbierałaś się już?

[ewamaj66]

Z czytaniem dałam radę-wystarczył mi podgrzewacz Mam nadzieję, że to ostatni raz, coraz szybciej robi się ciemno.

[Margo2]

Jula, ja też przedkładam teraz neta nad czytanie. Samego słuchania nie lubię. Wolę zdecydowanie czytanie. Czasem w trakcie siedzenia w necie oglądam telewizję.
Ale ostatnio wróciłam do czytania przed zaśnięciem. Nawet kończę wcześniej z forum. Przeczytam co prawda tylko jeden, czy dwa rozdziały, ale to i tak sukces.
Może i przygarnę Bailando. Powoli zaczynam do tego dojrzewać. Oczywiście, że traw bedzie pełno. Rozkręcam się. Zaczynam planowanie rabat pod ich kątem.

Jolu, to faktycznie masz przerąbane
Na razie wysiej gdziekolwiek. Wiosną przesadzisz na właściwe miejsce. A w razie czego dostaniesz ode mnie
Ze zdrówkiem już lepiej. Dziękuję
Nie mam na razie czasu na chorowanie. Musiałam się pozbierać

Ewa, co podgrzewacz ma wspólnego z czytaniem?
On jest raczej źródłem ciepła nie światła.
No, a taki e book można czytać i bez światła jak się zaopatrzysz w odpowiednią latarkę.