Pokazujesz nam tu same piękności. Emilu
muszę się i ja pochwalić, zakupione w tym roku liliowce mają już po 1 łodydze z pąkami. 
Te ubiegłoroczne jak na razie protestują, za to pięknie się rozrastają. Jak zdążę zrobić im zdjęcia to się na pewno pochwalę. Dopiero za dwa tygodnie będę na działce. 
Może się uda zobaczyć je w swojej pięknej okazałości. Przecież liliowce to kwiaty na więcej niż jeden dzień. Gdy tylko otworzą się pierwsze kwiaty liliowców, nic już nie powstrzyma nadejścia lata.Przeczytałam w jednym z poradników, że liliowce są zwane bylinami leniwego ogrodnika, za niewielką troskę odwdzięczą się długim życiem i bujnym kwitnieniem.
Życzę wszystkim pięknych kwitnień tego lata.
