Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Nie rozumiem o co pytasz.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Napisałeś " podleję ". Ja to rozumiem jako zrobienie płynu i wlanie do doniczki.
A czy nie lepszy byłby oprysk taki żeby objął całość z liśćmi włącznie?
A czy nie lepszy byłby oprysk taki żeby objął całość z liśćmi włącznie?
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Topsin to fungicyd o działaniu systemicznym...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ale można go stosować zarówno w formie oprysku, jak i doglebowego. Dobrze jest zastosować obie formy jednocześnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Gwoli ścisłości dodam, że pierwsze zdjęcie zostało wykonane 22.05.2020, a drugie wczoraj.

Do poparzeń słonecznych może też dojść na mniej eksponowanych na słońce stanowiskach, niemniej, tak jak wcześniej wspominałeś muszą wtedy zadziałać dodatkowe zjawiska, jak np. plazmoliza mogąca niszczyć komórki, które stają się bardziej podatne na promieniowanie słoneczne.norbert76 pisze:W zasadzie kiedy dochodzi do poparzenia słonecznego? Nie tylko w przypadku nagłego wystawienia rośliny na zewnątrz, która dotychczas rosła za szybą będącą filtrem, ale również wtedy kiedy temperatura powietrza wokół rośliny wskutek braku jego cyrkulacji - np zamknięte okno, powoduje że wzrasta do poziomu, która powoduje znaczny wzrost temperatury tkanek zewnętrznych. [...]
Nie mam przekonania do oprysku w przypadku tych roślin; nigdy tego nie robiłem i wolałbym uniknąć gromadzenia się ściekającej do rozety wody. Poza tym obecnie widoczna jest tylko jedna, pokazywana wcześniej, mała zmiana na odroście....norbert76 pisze:Ale można go stosować zarówno w formie oprysku, jak i doglebowego. Dobrze jest zastosować obie formy jednocześnie.
Re: Żółknące końce listków sansewierii
Ratunku! Tydzień temu dostałam w prezencie Sansewierię (chyba gwinejską) - sąsiadka odcięła mi pęd przy przesadzaniu swojej. Dostałam ją dość mocno podlaną i od tygodnia nie podlewałam, ale nadal ma mokro. Gdy ją dostałam, końcówki były w stanie idealnym, ale teraz, po tygodniu, jest to, co poniżej. Nie stoi w bezpośrednim słońcu. Co robić? Przelana?


Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Jeśli roślina została przelana to nie wystarczy tylko wstrzymać się z podlewaniem... Zwłaszcza jeśli podłoże nie wysycha...
Trzeba wyciągnąć z doniczki, oczyścić korzenie ze starego podłoża, sprawdzić ich stan, wymienić podłoże - bo to na pewno jest nieprawidłowe.
Wskazówki znajdziesz w wątku.
Trzeba wyciągnąć z doniczki, oczyścić korzenie ze starego podłoża, sprawdzić ich stan, wymienić podłoże - bo to na pewno jest nieprawidłowe.
Wskazówki znajdziesz w wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Bardzo dziękuję! Tak zrobię. Przełożę ją do podłoża dla kaktusów, albo do uniwersalnej z wermikulitem i poczekam kilka dni z podlewaniem... Co za nerwy... 

Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Prawidłowe podłoże to mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2.
Zanim posadzisz, to wpierw trzeba usunąć ewentualne uszkodzone korzenie, resztę obsypać sproszkowanym węglem, odczekać dzień - dwa i dopiero wtedy sadzić. Po posadzeniu do odpowiednio małej doniczki odczekujesz tak czy owak przynajmniej tydzień i podlewasz na samym początku bardzo delikatnie.
Zanim posadzisz, to wpierw trzeba usunąć ewentualne uszkodzone korzenie, resztę obsypać sproszkowanym węglem, odczekać dzień - dwa i dopiero wtedy sadzić. Po posadzeniu do odpowiednio małej doniczki odczekujesz tak czy owak przynajmniej tydzień i podlewasz na samym początku bardzo delikatnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Czyli dwa razy więcej żwiru, niż ziemi? Wydawało mi się, że czytałam powyżej, że 1:1. Ale, w sumie, może lepiej jak najlżejszą tę ziemię, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe przejścia... Bardzo dziękuję!
Mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie drugiego egzemplarza, zaniedbanego w pracy: przez czerwiec i lipiec został mocno przesuszony i "przypieczony" za szybą od południowej strony, w dodatku miał od wielu lat niezmienianą doniczkę - liście się zmarszczyły i zaczęły żółknąć, jeden się złamał.
Dwa tygodnie temu przesadziłam go do o rozmiar większej doniczki i ostrożnie podlewam - roślina zaczyna dochodzić do siebie i puszcza nowe pędy. Natomiast uszkodzone liście raczej już się nie odbudują. Pytanie brzmi: czy te zmarniałe liście powinnam wyciąć u samej nasady? Czy tylko końcówki? Czy zostawić i nie robić jej więcej zamieszania? Z góry dziękuję.

Mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie drugiego egzemplarza, zaniedbanego w pracy: przez czerwiec i lipiec został mocno przesuszony i "przypieczony" za szybą od południowej strony, w dodatku miał od wielu lat niezmienianą doniczkę - liście się zmarszczyły i zaczęły żółknąć, jeden się złamał.
Dwa tygodnie temu przesadziłam go do o rozmiar większej doniczki i ostrożnie podlewam - roślina zaczyna dochodzić do siebie i puszcza nowe pędy. Natomiast uszkodzone liście raczej już się nie odbudują. Pytanie brzmi: czy te zmarniałe liście powinnam wyciąć u samej nasady? Czy tylko końcówki? Czy zostawić i nie robić jej więcej zamieszania? Z góry dziękuję.

Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Dopóki liście nie zżółkną całkowicie nic nie wycinaj - dalej biorą udział w procesie fotosyntezy.
Wracając do podłoża one - jak w zasadzie wszystkie sukulenty rosną na ubogich i przepuszczalnych glebach.
Dlatego uprawiając w doniczce trzeba zapewnić podobne warunki. Im przepuszczalne podłoże tym łatwiej zapewnić właściwe nawodnienie bryły korzeniowej, przez co zmniejsza się ryzyko przelania zwłaszcza w większych pojemnikach.
Z drugiej strony trzeba uważać kiedy są ciepłe dni, bo takie podłoże szybciej przesycha więc jeśli dłużej przetrzymasz bez podlewania mogą się marszczyć albo nawet zwijać liście. Im mniejsza doniczka tym podlewasz większą ilością wody.
Natomiast w kwestii wielkości doniczki to preferują ciasne.
Wracając do podłoża one - jak w zasadzie wszystkie sukulenty rosną na ubogich i przepuszczalnych glebach.
Dlatego uprawiając w doniczce trzeba zapewnić podobne warunki. Im przepuszczalne podłoże tym łatwiej zapewnić właściwe nawodnienie bryły korzeniowej, przez co zmniejsza się ryzyko przelania zwłaszcza w większych pojemnikach.
Z drugiej strony trzeba uważać kiedy są ciepłe dni, bo takie podłoże szybciej przesycha więc jeśli dłużej przetrzymasz bez podlewania mogą się marszczyć albo nawet zwijać liście. Im mniejsza doniczka tym podlewasz większą ilością wody.
Natomiast w kwestii wielkości doniczki to preferują ciasne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Wyjęłam z doniczki i korzenie są... hmm.. w większości pomarańczowe. Ale to chyba ich normalny kolor? Dziękuję za wszystkie bezcenne rady!


Fiorilla | Give me more light for my succulents |
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Tak, to jest ich normalny kolor. Jak nie ma miękkich to możesz posadzić do nowego, prawidłowego podłoża. Odczekaj tydzień i podlej. Jeśli będą jakieś nadgniłe, to oczywiście poodcinaj i obsyp sproszkowanym węglem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sanseweria (Sansevieria), problemy w uprawie
Wełnowce. Zrób oprysk Mospilanem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta