Witajcie!
Dzisiejszy dzień przywitał mnie zaskakująco pozytywnie - jest ciepło i bardzo słonecznie! Czas zatem, po wypiciu aromatycznej kawy, skoczyć do ogrodu
Małgosiu, zaraz do Ciebie zajrzę zobaczyć, co tam kombinujesz

Stron z altanami nie mam, ale może poszukaj w zagranicznych inspiracjach? U mnie liście już praktycznie spadły w całości, wystarczy zrobić ostatnie koszenie i sezon grabienia można uznać za zakończony.
Marzenko, tych deszczy za dużo nie było - ot, trochę popadało. Każda jednak ilość wody przyda się przed zimą, rośliny tylko na tym skorzystają. Dobrego dnia!
Julek, u mnie nie pada i jest pięknie! Wysyłam Ci trochę promieni słońca

Fryzura wyschła? ;-))
Grażynko, dzień dobry, bardzo słoneczne! Wiesz już co gotuję

Ciekawam, co Ty uwarzysz
Gosiu, to prawda... warto mile wykorzystać długie wieczory
Aniu, dziękuję! Poszło nieźle, a co będzie dalej, zobaczymy!
Ewuś, i ja nie nadążam... mam zaległości w odwiedzinach u Ciebie - mam nadzieję nadrobić wkrótce. Pogoda dziś wyśmienita, mam nadzieję, że u Ciebie również
Kuleczko, dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że mimo surowego krajobrazu znalazłaś jakieś pozytywy w moim ogrodzie
Andrzeju, pogoda się poprawiła - czy u Ciebie też? Wieczory znacznie dłuższe - my oglądamy nasze dwa ulubione seriale, słuchamy muzyki, nie dajemy się. Miło mi, że zajrzałeś. Jak Ci idzie w LO?
Majutek, brzozowe listki nie są kłopotliwe, ale cieszę się że mam to sprzątanie praktycznie za sobą
Doris, można puszczać
Gat, fajnie, że pokazałaś się, wychodząc z czeluści forumowego niebytu
Bozuniu, ja także bezwarunkowo kocham brzozy... zachwycają i w pełni sezonu i poza nim, zdobiąc ogród swoją białą korą i delikatnymi gałązkami. Sport koniecznie, nawet niedługo zamierzam ruszyć z aktywnością
Jolu, mam nadzieję, że dziś pogoda i u Ciebie się poprawiła? Zajęć w ogrodzie wciąż nie brakuje, ale nic się nie stanie jeśli część prac odłożymy na wiosnę.
Marysiu, z pewnością masz dobry sposób na przetrwanie jesieni i zimy - biorę więc z Ciebie przykład szukając dobrych stron zimniejszych pór roku

W grudniu idziemy na świetny koncert, może uda się wyskoczyć do teatru i spotkać ze znajomymi. Dużo gotuję, bo sprawia mi to niekłamaną przyjemność. W ogrodzie jest jeszcze trochę pracy, ale zdecydowanie zwolniłam tempo. Zachwycałam się ostatnio Twoimi boskimi trawami ozdobnymi - stworzyłaś jeden z piękniejszych preriowych krajobrazów.
Pozdrawiam Cię, dziękując za dobre słowo!
Marysiu (Masko), otrzepałam skrzydełka z niemocy - dziś jest zdecydowanie lepiej!
Aguś, kciuki bardzo pomocne - czułam je podczas rozmowy, która wypadła dobrze. Reszta nie zależy już ode mnie, ale liczę na kolejny etap!
Zostawiam Wam poranny obrazek i zmykam do zajęć:
