Petunia z nasion Cz.2

[baxiowa]

To coś w tym jest bo moje z własnych nasion też najszybciej wzeszły i najwięcej.

[Mariola54]

Moje petunie coś słabiutko wschodzą.
Tylko lobelia zwisła "państwowa"
ma się dobrze,
a te darowane z własnego siewu lichutko.
Myślę, że ja coś naknociłam.

[paprotka882]

A co można naknocić siejesz, podlewasz, czekasz ja tez uważam ze petunia to trudny kwiatek do wyhodowania. Jakiś taki kapryśny, zobaczymy jaki ten rok będzie dla nich, ale z zwisającej też posiałam z 30 nasionek a mam tylko kilka roślinek i pojęcia czemu tak się dzieje nie mam. Z miksu mam sporo ale też jeszcze entuzjazmu nie wykazuję, wszystko jeszcze może się zdarzyć

[Kasia79]

O dziwo nigdy nie miałam z petuniami problemu, dopóki się nie dokształciłam tej zimy i postanowiłam wysiać wedle sztuki... Nasiona wykiełkowały i wszystkie padły. Oprócz tego, że nie przykrywałam nasiona ziemią to wszystko robiłam tak jak zawsze, żadnych pleśni nie było, żadnego przelania, przesuszenia, nie wiem co się stało. Może dzisiaj uda mi się w końcu do jakiegoś ogrodniczego wjechać to kupię nasiona i spróbuję jeszcze raz. Oczywiście tym razem zrobię po staremu.

[baxiowa]

Moim zdaniem trzeba im dużo czasu poświęcić żeby coś z nich było ale chyba warto.

[kropka2]

Moje petunie juz popikowane do wspólnych pojemników,na razie rosną dobrze

[baxiowa]

kropka kiedy siałaś?

[kropka2]

Siałam 16 02, miks zwisajace PNOS,to mój pierwszy raz.

-- 20 lut 2014, o 09:57 --

Oczywiście w styczniu 16

[baxiowa]

I już miały listki właściwe??? Dawno pikowałaś?

[Andzia1967]

Dzisiaj rano pojawiły się pierwsze wykiełkowane petunie. Siałam w poniedziałek 17 po południu , bardzo się cieszę.Skorzystałam z waszych rad i położyłam towarzystwo na noc na kaloryfer. No i proszę jakie efekty .Petunię mam zwisającą -mix.Ale jak tak popatrzyłam na te delikatne wzrosty - to zastanawiam się jak taka maleńka roślinka może urosnąć i tak się rozkrzewić a jeszcze tak piękne mieć kwiatki

[baxiowa]

Andzia zostaw je jeszcze na grzejniku pod okryciem bo czasami nie równo wschodzą.

[Andzia1967]

Dziękuje Aniu - tak zrobię -pozdrawiam ciepło

[Agrestowa]

Poczytałam wątek i widzę, że nie mam co oszczędzać, tylko muszę wysiać wszystkie nasiona z paczki. Tylko gdzie ja znajdę ciepłe miejsce dla kolejnej tacki? Mąż zastał mnie dzisiaj na kolanach, macającą podłogę w przedsionku (mamy ogrzewaną, sprawdzałam, które kafle są najcieplejsze). Trzeba mu oddać, że nie okazał śladu zdziwienia. Podobnie (nie) zareagował na wieść o tym że z kuchni musi zniknąć kanapa, bo rośliny mają potrzeby terytorialne.

[aria]

O dziwo nigdy nie miałam z petuniami problemu, dopóki się nie dokształciłam tej zimy i postanowiłam wysiać wedle sztuki... Nasiona wykiełkowały i wszystkie padły. Oprócz tego, że nie przykrywałam nasiona ziemią to wszystko robiłam tak jak zawsze, żadnych pleśni nie było, żadnego przelania, przesuszenia, nie wiem co się stało. Może dzisiaj uda mi się w końcu do jakiegoś ogrodniczego wjechać to kupię nasiona i spróbuję jeszcze raz. Oczywiście tym razem zrobię po staremu.

Też tak mam, nie tylko z kwiatami Ale jak to mówią: Lepsze jest wrogiem dobrego
Własne, sprawdzone sposoby są najlepsze. Ja petunie normalnie sieję do ziemi.

[Perek11]

Rosną zdrowo na razie:-D