Dzień dobry.
Zielona Aniu, sama nie dowierzam, źe zdobędę się na odwagę aby sadzić żurawki w grudniu...Jeśli chodzi o kompost to ja potrzebuje go bardzo dużo bo u mnie piach i glina. Ale mam wrażenie, że moje dżdżownice się nie przepracowują. Ale jak im na wiosnę dorzucę tych wściekłych mrówek to od razu wezmą się do roboty!
Jolu 
Jeszcze zima przed nimi.
Kogra, Grażynko byłam u ciebie i widziałam przepiękną jesień. U mnie niestety już nic nie ma ładnego
Stasiu, jeszcze nie może być śniegu!!!!!!!!!
Elu, było mi naprawdę miło cię gościć. Chwalisz moje obejście, ale ja przecież wiem, że nie bardzo jest czym się zachwycać osobie patrzącej z boku (bo dla mnie i tak jest pięknie)
Bardzo dziękuje ci za roślinki (już rosną) i mile spędzony czas. A na wiosnę z pewnością się spotkamy znów.
Dalu, dziękuje za takie miłe słowa. Ja wiem, że jeszcze wszystkich zachwycą te maluszki.
Marylko,
Dziś powiększyłam rabatkę przy skalniaku i powędrowały tam trawy od Eli.
A resztę dnia spędzę pracując w domu. Sama przyjemność, zaproszę jeszcze tylko AJAX i będę się relaksować...

Grudnik szykuje się do kwitnięcia.