Ogródek KaRo cz.3
Witam.
Krystyno, zaczynam nadrabiać zaległości forumowe od Twojego pięknego ogrodu, choć widzę, że
zmieniłaś tytuł, czyżby już nie był dla Ciebie piękny?
Zapewniam Cię, że Twój jest jeden z piękniejszych jakie oglądałem.
U mnie wszystko jakoś wolno rozkwita i wolno rośnie (poza gunnerą) ale może to tylko
moje odczucie bo jak wiesz dopiero zaczynam z kwiatkami.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Krystyno, zaczynam nadrabiać zaległości forumowe od Twojego pięknego ogrodu, choć widzę, że
zmieniłaś tytuł, czyżby już nie był dla Ciebie piękny?
Zapewniam Cię, że Twój jest jeden z piękniejszych jakie oglądałem.
U mnie wszystko jakoś wolno rozkwita i wolno rośnie (poza gunnerą) ale może to tylko
moje odczucie bo jak wiesz dopiero zaczynam z kwiatkami.
Pozdrawiam, Krzysztof.
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
witaj twój ogród zimową porą robi wrażenie brak słów, mam nadzieje że jak mój ogród będzie starszy to chciałabym żeby zimą tak wyglądał a ma dopiero trzy lata pozdrawiam
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Owszem zima jest fajna taka zima ze śniegiem ale w naszym kraju jest takich zimowych dni raczej niewiele.
Tymczasem mamy już prawie lato i cieszmy sie ciepłem,kolorami zapachami...
Właśnie rozpoczęłam powolna przebudowę bzegu mojego oczka.
Kilka metrów jest prawie gotowe...



Kwitną pierwsze hosty:



Róże:




Lato jest jednak najmilszą porą roku...
Tymczasem mamy już prawie lato i cieszmy sie ciepłem,kolorami zapachami...
Właśnie rozpoczęłam powolna przebudowę bzegu mojego oczka.
Kilka metrów jest prawie gotowe...



Kwitną pierwsze hosty:



Róże:




Lato jest jednak najmilszą porą roku...

Krysiu, bogactwo, wręcz przepych kwiatów w Twoim ogrodzie.Przebudowa brzegu oczka przebiega chyba bezdotykowo, nie widać żadnych skutków ubocznych, typu połamane roślinki...
Winnych wyłamaniu pędów czy kwiatów, nie ma nigdy, znam to z doświadczenia, więc zapewne pęd jukki sam się "załamał".Cudowne hosty zgromadziłaś, a powojnik ma śliczny kolor.Będzie przyciągał wzrok, gdy podrośnie.
Piszecie o pachnących jaśminach.Jaśmin Stefana, który w zeszłym roku posadziłam zakwitł kilkoma kwiatkami, a zapach - cudowny.Mniej intensywny od jaśminowca, ale mogę śmiało polecić.
I jeszcze ruchoma donica - uśmiałam się.Może kółka należy jej domontować?
Winnych wyłamaniu pędów czy kwiatów, nie ma nigdy, znam to z doświadczenia, więc zapewne pęd jukki sam się "załamał".Cudowne hosty zgromadziłaś, a powojnik ma śliczny kolor.Będzie przyciągał wzrok, gdy podrośnie.
Piszecie o pachnących jaśminach.Jaśmin Stefana, który w zeszłym roku posadziłam zakwitł kilkoma kwiatkami, a zapach - cudowny.Mniej intensywny od jaśminowca, ale mogę śmiało polecić.
I jeszcze ruchoma donica - uśmiałam się.Może kółka należy jej domontować?
- Julia
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 wrz 2005, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Ojejj, ile kwiatów rozkwitło od mojej ostatniej wizyty
i wszystkie piękne
A oczko wodne i rozkwiecony, pachnący jaśmin są cudne!
Ale czegoś brakuje w tym pięknym ogrodzie.....
KaRo, chyba się domyślasz o czym myslę,
ale mała podpowiedż...
No bo tak...jest ławeczka, ale albo jest ukryta,
albo stoi sobie samotna bidulka
, a przecież Właścicielka tego pełnego zapachów ogrodu,
odpoczywa na niej czasem, prawda?
i wszystkie piękne

A oczko wodne i rozkwiecony, pachnący jaśmin są cudne!
Ale czegoś brakuje w tym pięknym ogrodzie.....
KaRo, chyba się domyślasz o czym myslę,
ale mała podpowiedż...
No bo tak...jest ławeczka, ale albo jest ukryta,
albo stoi sobie samotna bidulka

odpoczywa na niej czasem, prawda?

Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
serdeczności - Julia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Karo cudowny różany ogród!
Masz bardzo dużo krzewów różancyh , w przepiękych kolorach i odmianach! Podoba mi się bardzo róża na zdjęciu z jukami. Czy to jest Westerland parkowa? Wygląda przepięknie!
A tak przy okazji Karo, to już niedługo wystartują pewnie Twoje cudowne hortensje! Już nie mogę się doczekac
Serdecznie pozdrawiam!

A tak przy okazji Karo, to już niedługo wystartują pewnie Twoje cudowne hortensje! Już nie mogę się doczekac

Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Elu przebudowę oczka wykonuję osobiście więc wiadomo,że strat roślinnych nie ma i chyba nie będzie.
Fachowcy tym razem przyglądają się robocie i oceniają,krytykują ale również nie niszczą mojego dorobku ogrodowego
Julio,Violeto- pozdrawiam Was
Priam miło mi,że lubisz u mnie bywać.
Zwiedzanie ogrodów to również moja pasja,
podglądam i podziwiam Wasze pomysły i rozwiązania.
Problemem staje sie jedynie regularne bywanie wszędzie...jest tych ogrodów baaaardzo dużo.
Jednak z czasem odwiedzę wszystkie ... z pewnością .
A Ty?
Byłeś już we wszystkich forumowych ogródkach?
Dziś rozkwitła mi kolejna różyczka....

Fachowcy tym razem przyglądają się robocie i oceniają,krytykują ale również nie niszczą mojego dorobku ogrodowego




Julio,Violeto- pozdrawiam Was

Priam miło mi,że lubisz u mnie bywać.
Zwiedzanie ogrodów to również moja pasja,
podglądam i podziwiam Wasze pomysły i rozwiązania.
Problemem staje sie jedynie regularne bywanie wszędzie...jest tych ogrodów baaaardzo dużo.
Jednak z czasem odwiedzę wszystkie ... z pewnością .
A Ty?
Byłeś już we wszystkich forumowych ogródkach?
Dziś rozkwitła mi kolejna różyczka....


- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Krysiu, rośliny masz /wiadomo/ piękne i to wszyscy wiedzą i widzą. Ja o oczku - jak to sama przebudowujesz go? Chatte sama wykopała i całe zrobiła Ty przebudowujesz. Czyż nie można się załamać? Skąd dziewczyny macie tyle siły? zdradźcie tajemnicę to może i ja coś wykopię. ;:106 Krysiu, a ta ostatnia róża jest śliczna. Jest, wysoka czy niska i czy pachnie? Ja mam okrywową o podobnych kwiatach ale jeszcze nie rozkwitła.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Kasiu ... tak,ta róża to 'Westerland'
Też ją bardzo lubię,jest odporna,pięknie pachnie ,jej liście aż błyszczą.
Mam jej 3 krzewy i każdy inaczej się zachowuje w moim ogrodzie.
Jeden jest krępy wyprostowany i kwiaty ma wybitnie w różowo-morelowej tonacji.
Drugi jest wysoki ponad 2,5 m ,pędy bardzo długie przewieszające się i kwiaty bardziej pomarańczowo-herbatnie i ta trzecia , która wśród iglaków jest średniej wielkości ale o bardzo ciepłym kolorze pomarańczu .
Masz ją u siebie?
Może jeszcze inne tendencje by wykazywała ,ciekawy krzew.
Moje hortensje ogrodowe rosną,rosną i mają mnóstwo pąków .
Potrzebują teraz mojej opieki .Podlewania.
U mnie jest niesamowita susza .Nigdy jeszcze nie padał u mnie tej wiosny deszcz
a jak pamiętasz ich korzenie są ograniczone betonem więc codziennie muszę dostarczać im sporo wody.
Ale nawet pozostałe rosnące bezpośrednio w ogrodzie , w normalnym miejscu,również muszą być codziennie podlewane .
Również h.kosmata pięknie tego roku rośnie. Ale jest jeszcze bardziej wrażliwa na suszę niż ogrodowe.
Mam nowości hortensjowe .M.innymi 'Pinky Wnky'.
Inna ma już taki kwiat.

Również serdecznie Cię pozdrawiam

Też ją bardzo lubię,jest odporna,pięknie pachnie ,jej liście aż błyszczą.
Mam jej 3 krzewy i każdy inaczej się zachowuje w moim ogrodzie.
Jeden jest krępy wyprostowany i kwiaty ma wybitnie w różowo-morelowej tonacji.
Drugi jest wysoki ponad 2,5 m ,pędy bardzo długie przewieszające się i kwiaty bardziej pomarańczowo-herbatnie i ta trzecia , która wśród iglaków jest średniej wielkości ale o bardzo ciepłym kolorze pomarańczu .
Masz ją u siebie?
Może jeszcze inne tendencje by wykazywała ,ciekawy krzew.
Moje hortensje ogrodowe rosną,rosną i mają mnóstwo pąków .

Potrzebują teraz mojej opieki .Podlewania.
U mnie jest niesamowita susza .Nigdy jeszcze nie padał u mnie tej wiosny deszcz

a jak pamiętasz ich korzenie są ograniczone betonem więc codziennie muszę dostarczać im sporo wody.
Ale nawet pozostałe rosnące bezpośrednio w ogrodzie , w normalnym miejscu,również muszą być codziennie podlewane .
Również h.kosmata pięknie tego roku rośnie. Ale jest jeszcze bardziej wrażliwa na suszę niż ogrodowe.
Mam nowości hortensjowe .M.innymi 'Pinky Wnky'.
Inna ma już taki kwiat.


Również serdecznie Cię pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Krysiu - chyba pytasz o "Dortmund " ,prawda?kryska pisze:Krysiu, rośliny masz /wiadomo/ piękne i to wszyscy wiedzą i widzą. Ja o oczku - jak to sama przebudowujesz go? Chatte sama wykopała i całe zrobiła Ty przebudowujesz. Czyż nie można się załamać? Skąd dziewczyny macie tyle siły? zdradźcie tajemnicę to może i ja coś wykopię. Krysiu, a ta ostatnia róża jest śliczna. Jest, wysoka czy niska i czy pachnie? Ja mam okrywową o podobnych kwiatach ale jeszcze nie rozkwitła.

U mnie jest to róża pnąca ,kiepsko prowadzona ,ma 2 długaśkie pędy ,ale już hoduję nową sadzonkę i ta będzie prowadzona inaczej ,będzie mocno cięta .
Jak już ruszy mocno z przyrostami wtedy również mocno skrócę te macierzyste 2 pędy.
Jednak nie chcę jej stracić więc chwilowo czekam z tak radykalnym cieciem.
Jest ładna ,cały urok to ten biały środek ale nie pachnie .
Krysiu - 3 lata zbierałam siły by poprawić brzeg mojego oczka
Zbudował je mój własny M ale poprawki to już nie Jego domena. :P
Nie miałam wyjścia,patrzeć na te folię dłużej już nie mogę..ponieważ nie wchodzi w grę jeszcze wymiana foli (choć niedługo trzeba będzie to zrobić,pies już pazurami rozerwał w kilku miejscach i kleiłam też)
Jednak ,nie naprawię zupełnie tego brzegu tak jak bym chciała ,od początku jest folia źle przycięta,jest zbyt krótka w wielu miejscach bym mogła zrobić ten brzeg wg.mojego wyobrażenia.
Jednak jest już dużoooo lepiej i bedzie jeszcze lepiej jak tylko dokończę tę robotę.
To ciężka fizyczna praca ,po jednym dniu odkopywania foli ,wyciąganiu kamieni spod niej ,obniżania brzegu i układania ponownie tych kamorów muszę niestety mieć 1-2 dni przerwy.
Kręgosłup i dłonie są zbytnio przeciążone by móc robic dalej.
To nie żadne tajemne moce kierują mną i pozwalają wykonywać takie roboty...
to po prostu desperacja


Ale nie speszy mi się ...w wygodnym tempie dokończę te prace,potem doleję wody do wysokości 2/3 kamieni i efekt powinien być zadowalający.
Sama również zbudowałam swój murek na granicy poziomów ogrodu.... lubię wyzwania Krysiu.
Krysiu - dlaczego można się załamać? Jeśli nie musisz to nic sama nie kop .
Pozdrawiam

