Różany ogród cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Różany ogród cz.6

Post »

No to faktycznie Monia, roboty w domu masz wbród ... :roll: .
Ale wiesz, nie ma tego złego ... :uszy . Przynajmniej nie ma czasu myśleć o paskudnej aurze za oknem.
A roślinki przez ten czas otulone śniegiem sobie drzemią ... ;:19 .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

KLEO1 pisze:U mnie w nocy było teź okropnie zimno - ale teraz wyszło słońce i tak mocno przygrzewa, żw o dziwo całkiem przyjemnie jest na dworzu. Niestety nadchodzą chmury - obawiam się że śniegowe. Za to wczoraj w dzień było przeokropnie - strasznie mroźny wiatr wiał i napet piękne słoneczko nie pomagało. Dziś na szczęście nie wieje. Ja przezornie wszystkie swoje róże pracowicie poowijałam z powrotem, poświęciłam się okropnie, robiłam to w nocy przy sprym mrozie i wietrze. Jak mi w podzięce nie zakwitną pięknie to je wszystkie wykopię.
Za chwilę wybieram się do sklepu, to zobaczę, czy coś się ociepliło. Słońce przygrzewa, ale wydaje mi się, ze wciąż mrozik trzyma. Wolę jednak taką aurę niż błoto, pluchę i też zimno, bo czasami przy wyższej temp., a dużej wilgoci, jest znacznie mniej przyjemnie.
Jesteś wzorową ogrodniczką, pookrywałaś wszystko. Ja słomę spaliłam, więc już nie miałam czym okryć. To będzie egzamin dla róż. Wczoraj na wieczór wnieśliśmy tylko kule bukszpanowe z donicami, które stoją przy drzwiach wejściowych - bałam się, że przemarzną.

-- N 24 mar 2013 11:57 --
KLEO1 pisze:No właśnie - należy czymś się zająć, wtedy czas tak się nie dłuży. Ja też chyba wezmę się za porządki, co prawda już prawie wysprzątałam tydzień temy, ale zawsze można poprawić. ;:306
Hmm... ja poprawiam non stop i końca nie widzę ;:306
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Ja na próbbę zostawiłam glicynię, w ubiegłym roku zimowała w korytarzu przy drzwiach wejściowych (wstawiłam ją dopiero przed styczniowymi mrozami), ale ona wtedy zwariowała i zakwitła mi w lutym. W tym roku opatuliłam ją i została na dworze. Na wszelki wypadek obsypałam całą donicę śniegiem, może nic jej nie będzie, zobaczym. Zabrałabym ją do domu, ale jest tak duża, że nie bardzo mam ją dzie trzymać. Wydaje mi się, że do -15 powinna spokojnie przeżyć. A bukszpany też są dość odporne, zwłaszcze te popularne odmiany. Chyba że nie miały okrytych doniczek, to lepiej je faktycznie zabrać. Tylko ostrożnie potem z wystawianiem, bo one się rozhartują.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Rozeta pisze:No to faktycznie Monia, roboty w domu masz wbród ... :roll: .
Ale wiesz, nie ma tego złego ... :uszy . Przynajmniej nie ma czasu myśleć o paskudnej aurze za oknem.
A roślinki przez ten czas otulone śniegiem sobie drzemią ... ;:19 .
Ja już marzę o dreptaniu po ogrodzie. Ta pogoda zupełnie mi nie sprzyja ;:173

-- N 24 mar 2013 12:02 --
KLEO1 pisze:Ja na próbbę zostawiłam glicynię, w ubiegłym roku zimowała w korytarzu przy drzwiach wejściowych (wstawiłam ją dopiero przed styczniowymi mrozami), ale ona wtedy zwariowała i zakwitła mi w lutym. W tym roku opatuliłam ją i została na dworze. Na wszelki wypadek obsypałam całą donicę śniegiem, może nic jej nie będzie, zobaczym. Zabrałabym ją do domu, ale jest tak duża, że nie bardzo mam ją dzie trzymać. Wydaje mi się, że do -15 powinna spokojnie przeżyć. A bukszpany też są dość odporne, zwłaszcze te popularne odmiany. Chyba że nie miały okrytych doniczek, to lepiej je faktycznie zabrać. Tylko ostrożnie potem z wystawianiem, bo one się rozhartują.
Tak, bukszpany odporne, ale ich system korzeniowy mniej.
Glicynia bardzo mi się podoba i marzy mi się w ogrodzie, ale u mnie nie ma szans na zimowanie. Bardzo nad tym ubolewam...
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

No - u nas zaczyna się śnieg topić, jest straszna chlapa.
Chyba w końcu przyjdzie ta wiosna.
Wieczorem zrobię zamówienie, róże przyjdą po świętach.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Przy łuczku na pewno zmieści się jakiś powojnik :roll: Może nie Atragene, bo te strasznie wielkie rosną, ale taki nieduży...
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Sprawdźcie dziewczyny prognozy - wiosna idzie, od lanego poniedziałku ma być ponad 10 w dzień, a w nocy też na plusie. Nareszcie się doczekamy.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Deirde pisze:No - u nas zaczyna się śnieg topić, jest straszna chlapa.
Chyba w końcu przyjdzie ta wiosna.
Wieczorem zrobię zamówienie, róże przyjdą po świętach.
Czyli doszły jeszcze chętne osoby?

-- N 24 mar 2013 18:58 --
ewamaj66 pisze:Przy łuczku na pewno zmieści się jakiś powojnik :roll: Może nie Atragene, bo te strasznie wielkie rosną, ale taki nieduży...
Musiałby być biały... Może mogłam White Prince'a Charles'a dać właśnie tutaj...
Niestety poszedł jesienią w inne miejsce. Zamówione mam jeszcze jakieś powojniki, które mają przyjść po świętach, ale już zapomniałam jakie odmiany :roll:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

KLEO1 pisze:Sprawdźcie dziewczyny prognozy - wiosna idzie, od lanego poniedziałku ma być ponad 10 w dzień, a w nocy też na plusie. Nareszcie się doczekamy.
Oby się sprawdziło to, co piszesz ;:173
U mnie dzisiaj, mimo, że był mrozik -5'C, ale słońce świeciło i stopiło kolejną porcję śniegu. Nie ma go w tej chwili za wiele. Niech już ta wiosna zawita...
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Ja tez jeszcze na okraglo cos z budowlanki robie ale juz zblizam sie do konca i moze wkoncu odpoczne od tego wszystkiego - bo od wiosny do jesieni ryje w ogrodku a od jesieni do wiosny mam bajzel budowlany w domu.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Jule pisze:Ja tez jeszcze na okraglo coś z budowlanki robie ale już zblizam sie do konca i moze wkoncu odpoczne od tego wszystkiego - bo od wiosny do jesieni ryje w ogrodku a od jesieni do wiosny mam bajzel budowlany w domu.
Ooo, to dokaldnie jak ja :;230 :;230 :;230 ;:306
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Ja też wykańczałam dom etapami - to prawdziwa masakra, w jednym miejscu posprzątałam, a w drugim remontowy szlifował ściany i kurz fruwał po całym domu. No ale mam to za sobą, teraz tylko drobne remonciki.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

KLEO1 pisze:Ja też wykańczałam dom etapami - to prawdziwa masakra, w jednym miejscu posprzątałam, a w drugim remontowy szlifował ściany i kurz fruwał po całym domu. No ale mam to za sobą, teraz tylko drobne remonciki.
Ja jeszcze trochę mam do zrobienia na poddaszu, ale niewiele - podłogi w 2 pokojach i w pralni, a to już bliżej jak dalej. Na szczęście jutro lub pojutrze kończy się łazienka, a to oznacza o wiele mniej kurzu na poddaszu o kolejny krok do przodu. Najwięcej czeka nas jeszcze do zrobienia na zewnątrz - ogrodzenie, sztukaterie, elewacja, garaż ... Nie wiem kiedy to wszystko się uda, ale na pewno nie w tym roku. W tym roku i tak już dużo zrobiliśmy, z czego bardzo się cieszę.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Ja się szykuję do wymiany podłogi w kuchni-prawdopodobnie razem z legarami :? Moja psychika może tego nie wytrzymać ;:306 Zamieszkam w garażu na całe lato :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Ewuś, latem mozesz zamieszkac nawet w ogrodzie ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”