Wiejski eksperyment Pat

[survivor26]

O, właśnie! Marysia mi przypomniała o tradycji sadzenia drzew/krzewów dzieciom: moi rodzice nam posadzili owocowe, co bylo umiarkowanie dobrym pomysłem, bo potem nie mieli czasu się nimi zajmowac, więc zdziczały (jako i my ) To ja chyba rzeczywiście te róże dziewczynkom kupię, w końcu na dzieci pieniędzy żałować nie można

[MaGorzatka]

Mój dziadek miał w ogrodzie drzewka brzoskwiniowe, sadzone na okoliczność narodzin kolejnych wnucząt - to było fajne

[Maska]

Jak brzoskwinia to rakoniewicka. Może owoce nie są najpiękniejsze (ale dziewczyny są już najpiękniejsze) ale drzewko bezproblemowe i z pestki można wyhodować!

[Sosenki4]

Jak TU się znów fajnie zrobiło . Pat, jak coś u mnie wypatrzysz to mów śmiało. I żadnego rewanżu nie oczekuję

[survivor26]

Jako że na wątkach sprzedażowych pisać nie mogę, to niniejszym tutaj bardzo chwalę zakupy u Justyny stąd http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=19628 . dzis przyszla paczka z baaardzo dorodnymi liliowcami i zestawem chciejstw na cieniolubną, a gratisowo zimowity: bardzo się cieszę bo sama bym się na ich zakup nie zdecydowała, a tak naocznie sprawdzę, jak wyglądają i czy mi się podobają no i tyle dzis mojego na forum, bo młodsza ma jakis sajgon brzuszkowy... chyba za dużo pomidorów wczoraj zjadłam... i wisi na rękach od 11 bez spania

[bejka1970]

Ja przeżyłam szok jak dostałam wczoraj paczkę od Krysi Krysp50.To już druga osoba na forum która wręcz zawstydziła mnie swoją hojnością!Zamówiłam cztery roślinki-dostałam 14 sadzonek,a gratisów nie liczyłam tylko...sadziłam ...sadziłam i jeszcze raz...sadziłam.Mam nadzieję,że w przyszłym roku będę się mogła równie pięknie odwdzięczyć!

Bejka

[Keetee]

Pati prosze powiedz ,ze nie wycieliscie jeszcze tego bluszcza
Mój znajomy zajmuje sie budownictwem , a ze mi tak łazi po głowie ten bluszcz to zasiegnełam u niego rady
Jest zupełnie inna metoda na osuszanie domu ....bezpieczniejsza i tańsza i wcale nie musisz pozbywac sie bluszcza...tylko mam nadzieje ,ze zdazyłam

[D-M]

Jestem jeszcze raz tym razem narobiłam lekturę
dom z potencjałem, którego po cichu zazdroszczę szkoda, że mój M nie chce się wyprowadzic na wieś..
dzieci masz ładniutkie trzymam kciuki by leczenie u Sary powiodło się sukcesem..
a czytając Twój wątek mam wrażenie, że czytam fajną książkę, pisaną dowcipnie oraz z pięknymi fotkami.. i liczę na to, że będziesz wstawiac zdjęcia tego wiekowego domku bo lubię oglądac takie wnętrza, które kryją wiele tajemnic
Pozdrawiam

[survivor26]

Doroto, no niestety jest już za późno. Wierz mi, też konsultowaliśmy się z fachowcami, i sposób ktory wybraliśmy jest najbardziej optymalny dla naszego domu (długo by opowiadać o tut. skomplikowanym i dodatkowo popsutym przez nieumiejętne roboty układzie hydrologicznym).

D-M, cieszę się, że Ci się u mnie podoba Co do wyprowadzki na wies...ile by człowiek nie planował, nie rozmawiał z innymi, ktorzy to zrobili...to trzeba przeżyć Ja po pół roku, mimo licznych załamań, dołów i cofek, nadal widzę w tej wyprowadzce więcej plusów niż minusów. A o domu bedzie jesienią i w zimie: jest co opowiadać, trochę mniej, co pokazywać, ale póki ogród zyje pełnią lata to i ja i moj wątek skupiamy się na grzebaniu w ziemi

A na miły początek weekendu, parę zdjęć z okolicy, na ostatnim uważne oko może dojrzeć autorkę wątku w roli motyla zaczepno-obronnego, poniżej, czego nie widać, bo zboże zasłania, szybuje motylek mniejszy, wiec to nie moje prywatne szaleństwo, a tylko zabawa z dzieckiem

[Keetee]

Nie moge odżałować tego okazu Pati
No własnie mam nadzieje ,ze metoda która wybraliscie okaże sie skuteczna , ja pisałam o metodzie inniekcji ,ona jest szczególnie polecana do starych budynków, np ratowali tak budynki w Wenecji ,a jest mniej inwazyjna , pracochłonna i tańsza .
Ponoc taki epodkopy , to niebezpieczna sprawa.....

Te widoki..... .buszujacy w zbozu to Ty

[survivor26]

Basiu wpadaj! bylby tu dla Ciebie raj na ziemi, bo dookola wszędzie kamieniolomy: piaskowca na skalniak od groma

[survivor26]

Ty nie kuś, bo po cięzkim tygodniu jadę własnie żeby zobaczyc jak działka wygląda........ ale kiedyś przyjadę..... Rodzinę czasem odwiedzam, a to ten kierunek

trzymam Cię za slowo i w takim razie idę do ogrodu owoce pozbierać, jakąś naleweczkę nastawię, może jeszcze konfitur dorobię...(kuszę nadal )

[Sosenki4]

Pat, nic nie mów o zbiorach plonów. Dałam się podpuścić i znów mam skrzynię jabłek do przerobienia . Widoki u Ciebie piękne. Kiedyś też Cię nawiedzę ze swoją bandą

[Maska]

To jest to co w życiu na wsi lubię najbardziej! Spokój!

[D-M]

Nie wiem czy dobrze zacytuję fotkę..;)
http://img214.imageshack.us/img214/2072/68508895.jpg
sielski widok choc ja też mam małe pole za oknem..ale jednak na wsi to inaczej wygląda..