Ogródek Pszczółki cz.4

[Ignis05]

Wiesiu , super opowiadanie z obrazkami o migdałach
A tym liliom, bardzo pięknym, z pewnością przyda się na wiosnę jakaś dobra odżywka, aby jeszcze podrosły.
W tym roku to zagłodziłam chyba swoje białe "Gizmo", bo wydały mniej kwiatów i też mniejsze wyrosły niż rok wcześniej.
Do tego szalała na nich poskrzypka i ślimaki.

[abeille]

Aguś, przed nami bardziej słoneczny tydzień może to jeszcze lato, choć troszkę zimniej na dworze.
Krysiu Goryczko, w smaku są dobre ale ile jest roboty by je otworzyć ale to zajęcie męskie i z dobrym ;łotkiem w ręku
Krysiu Ignis, masz na pewno rację. Podsypałam im piachu przy sadzeniu by nie gniły, ale chyba mało miały jedzonka więc je podkarmię na wiosnę
aby lepiej rosły. Jakoś nie myslałam o lepszym odżywianiu, bo moje królewskie lilie miały po 2m i mnóstwo kwiatów , ale za to przegniły po dwóch latach.
Jak to trzeba o wszystkim mysleć

Jest jeszcze trochę innych kolorków w ogrodzie poza czerwonym. Na przykład piękny kolorek tej cyni wysianej z nasionek od Izy. Izuniu dziękuję jeszcze
raz



Róż bijący w oczy ostatniego kwiatu lilium speciosum rubrum.



I pomarańcz margeritki osteospermum która zdecydowała się w końcu trochę lepiej kwitnąć



A na koniec doczekałam się jednego, jedynego kłosika rozpielnicy. Lepsze to niż nic

[kogra]

Lepszy rydz jak nic - to prawda.
W tym roku pełnym niespodzianek / niemiłych / to i tak bonus, jak coś zakwitnie.
Osteospermum pewno jeszcze ładniej by zakwitło, gdyby pogoda była lepsza.
Ale i tak masz Wiesiu na co popatrzeć.
Moje nie doczekało kwitnienia - zgniło z nadmiaru wody, niestety.

[Ignis05]

Ajajaj, jakie kolorki śliczne.
Moje lilijki speciozum też teraz kwitną
Miłego wieczoru

[abeille]

Witajcie porannie i poniedziałkowo. Nowy tydzień się zaczyna ponoć ma być ładny i słoneczny choć dalej chłodny. Ale przynajmniej bedzie
ze słoneczkiem i humory sie wszystkim poprawia, szczególnie tym co wracaja z wakacji.
Ogródek dalej prowadzi sam swoje życie. Żadnych specjalnych zmian, choć trzeba bedzie zacząć przesadzać, przycinać, porządkować przed zimą.
Żadnych wielkich prac w planach bo u mnie lepiej to robić wiosną jak ziemia już się ociepli. Rośliny słabo ukorzenione nie przetrwają zimy w mokrej i
zimnej glinie. Nie dosadzam żadnych cebul wiosennych, jest ich już bardzo dużo i nie mam gdzie je sadzić. Raczej chyba wykopię moje cebulice
scilla hispanica, bo choć są bardzo ładne wiosną to zajmują długo miejsce na rabacie zanim liście nie uwiędną na początku lipca. Rosną gęsto i nie
daję rady wypełnić miejsca jakimiś letnimi po ich zaniku. A bylinki nie dadzą rady nawet te późne, pośród gęstych liści cebulic. Chyba pójdą do sąsiadki
a ja posadzę jakieś inne kwiaty na ich miejsce, takie co bedą cieszyć całe lato. Ale to dopiero w planach.

Grażynko, dziwne to lato, jakieś nietypowe i niezbyt sprzyjające ogrodowi. Więc tak jak Ty cieszę się każdym kwiatkiem. Osteospermum u mnie
kwitnie dobrze na poczatku lata, potem robi sobie długą przerwę i dopiero na jesieni z powrotem kwitnie pomimo że są zasilane i nawadniane całe lato.
Nie wiem od czego to zależy, bo widziałam u innych kwitnace cały czas. One lubią ciepło i słoneczko ale to chyba nie tego im brakuje. Szkoda Twojego
co przegniło. Moje z siewu tegorocznego też nie kwitło, choć dobrze wyrosło. Bedzie pewnie kwitło w przyszłym roku.
Krysiu, u mnie to niestety ostatnia już lelija speciosum, szkoda że nie kwitną długo bo są bardzo dekoracyjne i akurat bardzo dobrze zastąpiłyby
przekwitłe już jeżówki
Milutkiego dnia

[aage]

Wiesiu witaj po weekendzie U nas chłodno i deszczowo

[tara]

witam i pozdrawiam choć zimno, mokro i burzowo

[abeille]

Aguś witaj. U nas trochę słońca, więc może do Was też niedługo dojdzie.
Taruś u nas też nie najcieplej. Dzisiaj byłam w Paryżu na badaniach, więc korzystając że nie pada zrobiłam sobie mały spacer
wokół katedry Notre Dame bawiąc się w turystę Widoki były wspaniałe ale zimny i ostry wiatr wygoniły mnie szybciutko do domu.
Udało mi się mimo wszystko złapać kilka ujęć w obiektywie. Przy katedrze Notre Dame jest skwer ładnie ukwiecony.



Rabatki są raczej w słonecznych barwach





A na takich plecionych podpórkach wije się wilec mina lobata



Katedra wyrasta ponad paryskie domy



Zapraszam do obejrzenia innych zdjęć ze spaceru które wkleję w wątku Francja znana i nieznana do którego link jest w mojej stopce.
Milutkiego popołudnia

[kogra]

Słynna katedra i piękny skwerek - miło popatrzeć.

[tara]

Wiesiulku zdrówka , przepiękny spacer widzę nawet znajome roślinki powój gwiezdny który króluje tez u naszej Dali, ta konstrukcja z wikliny choć na pewno nie jest to fachowa nazwa urocza, cieplutko pozdrawiam

[aage]

Piękne widoki, inspirujesz mnie tą Francją. Tak odległą od tej którą sobie nakreśliłam w mojej głowie. Pięknie. Chciałabym tak pojechać

[abeille]

Grażynko, zapraszam i ściskam
Taruniu, dziękuję też pomyślałam o tym powoju gwiezdnym u Dali i wydaje mi się że u niej jest ładniejszy i lepiej rośnie.
A konstrukcja z wikliny też mi się spodobała, taka nie banalna
Aguś, zobaczyć Paryż trzeba chociaż raz w życiu, naprawdę warto po Twoim najważniejszym dniu w życiu pewnie coś zaplanujesz?

[Gencjana]

Wiesiu, rosplenica szybko się rozrasta, ale na szczęście rośnie w kępie.Po 3 latach mam wielką kępę. Fajne te podpórki, same
już są ozdobą.

[christinkrysia]

abeille Wiesiu jestem gościem u Ciebie po raz pierwszy i będę wpadać tu częściej bo jest na co popatrzeć. Nazwałaś sie pszczółką i faktycznie pracowitość to Twoja wizytowa cecha - gratuluję.
Mimo, że nasze ogrody dzieli wielka odległość część kwiatów mamy takie same.
Kraj, w którym mieszkasz jest mi bliski - stamtąd mam ojca - to mnie skusiło i nie żałuję.
Moje marzenie wyjazdu do ojczyzny tatusia zawsze było odkładane i boje się,że zostanie w sferze planów bo ze zdrowiem coraz gorzej.
Tym bardziej że z sentymentem przeglądam na bieżąco wątek o Francji tak po cichutku.
W dowód wdzięczności pozwolę sobie zostawić dla Ciebie kwiatuszki mojego osteospermum bo widziałam je u Ciebie w pomarańczowym kolorze stąd myślę, że je lubisz.



Pozdrawiam i dziękuję

[abeille]

Adrianno, ponoć właśnie rozpielnica miałaby takie tendencje do rozrastania się, ale u mnie wcale nie chce tego robić i po trzech latach jest
dalej niezbyt duża a szczególnie nie bardzo kwitnie. Może ona potrzebuje bardziej użyźnionej gleby w przeciwieństwie do pozostałych traw które
wolą glebę ubogą w pokarm? Nawozisz swoją czy nie?
Serdeczne uściski

Krysiu Christine witaj u mnie, Dzięki za bardzo miłe słowa i osteospermum które bardzo lubię. Jak to się stało że nigdy nie przyjechałaś do Francji
jeśli Twój tata stąd pochodzi to prawie obowiązkiem jest przyjechać postaraj się przyjechać zanim zdrowie Cię zawiedzie tak jak ja
staram się jednak przyjeżdzać do Polski pomimo że boję się problemów zdrowotnych w podróży. Na szczęście do tej pory było OK i Ciebie też gorąco
namawiam bo warto spróbować.
Postaram się pokazać jak najwięcej tej w sumie wcale niedalekiej Francji a tak bliskiej Twojemu serduszkowi będzie to dla mnie motywacją
by nie siedzieć w domu i ogrodzie ale połazić po miejscach znanych i nieznanych. a jest tutaj ich tyle że na koniec uda mi się niewątpliwie Was
wszystkich zanudzić
Milutkie dnia i moc buziaczków