Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Wczoraj wróciliśmy z działki bardzo późno, a byłam tak przerobiona, że nie miałam siły choćby otworzyć komputera.
Zwyczajnie padłam po całym dniu sprzątania obu altan, mycia i czyszczenia mebli ogrodowych i porządkowania części działki niewidocznych dla postronnych. W związku z tym dzisiaj, pomimo cudnej słonecznej i zupełnie bezwietrznej pogody, zaordynowałam sobie odpoczynek od działki. Nie chciało mi się nogami przebierać. Już samo wyjście do kościółka dało mi w kość.
Po obiadku książka i leżenie bykiem, ale mimo wszystko trochę żal, że daleko od natury.
Domyślam się, że jeśli nie wszyscy, to przynajmniej większość z Was wyległo niedzielnie do ogrodów, jednak nie zazdroszczę, wręcz przeciwnie: cieszę się, że Wy się cieszycie.


Zdjęć wczoraj niewiele zrobiłam, bo i niewiele kwitnień przybyło.


ObrazekPięć różowych... takie tam zostały posadzone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ObrazekPrawda, że śliczny migdałek? Niestety, nie mój, sąsiada.

ObrazekMój młodziaczek zakwitł na czterech gałązkach, a to jedna (dwie) z nich.


Lilia smocza strasznie się spieszy. Tylko dokąd?
Obrazek


Moniczko [Mondfa] - wypróbuj przy kolejnym sadzeniu cebul tulipanów moją metodę na odstraszenie gryzoni. A polega ona na uprzednim wymoczeniu cebulek w roztworze czosnkowym. Całą dużą główkę czosnku rozgniatam i zalewam wodą, do tego wkładam cebulki i moczę je przez trzy-cztery godziny, po czym wysadzam. Roztworem polewam miejsca, w których są cebulki z wcześniejszych nasadzeń.
Moja Miśka też przynosi nam takie prezenty, a ponieważ z własnej działki wypędziła chyba większość, to przynosi od sąsiadów. ;:306

Tereniu [tencia] - moje szafirki podobnie jak krokusy również znalazły sobie miejsca na wszystkich rabatkach i powiem szczerze, że też mi się to podoba, bo sprawia wrażenie kwitnącej całej działki.
W sobotę zajęłam się niewidocznym dla oka, ale widzę budzące się do życia chwasty, których dotąd nie było i zapewne jutro będę musiała grzbiet pogimnastykować. ;:62
Dziękuję za dobre życzenia, które z całego ;:167 odwzajemniam.

Maryniu - mocno mnie zadziwiła biała serduszka, która po raz pierwszy zakwita jako pierwsza. Różowa jeszcze się gramoli, a czerwona ledwo znad ziemi wystaje. :D
Dziękuję Ci bardzo, ;:196 ale bez padania się nie dało. Wczoraj. Dzisiaj owszem, dzisiaj się bezwstydnie byczę. :lol:

Ewuniu [ewarost] - żabki to całkiem sympatyczne zwierzątko i wcale nie rozklapsowane ;:185
Nawet gdyby coś mi nie kwitło, to spokojna głowa, zakwitnie coś innego i będzie kolorowo.
Szczerze mówiąc, nie zależy mi na deszczu, u mnie jeszcze mokro. ;:108

Danusiu [danuta z] - coś tam kwitnie, ale trudno powiedzieć, że dużo. Już się nie mogę doczekać połowy maja, by wreszcie wysadzić na rabaty letnie kwiaty. ;:204
Pogodę miałam cudowną przez cały tydzień. Było wręcz upalnie i właściwie bez wiatru. ;:215

Marysiu [Maska] - ostatnio wszystkim nam brakuje czasu, jakoś te dość długie już dni zrobiły się za krótkie. ;:224
U mnie też coś króciutko kwitną kwiatuszki. Magnolia dopiero co zakwitła, a wczoraj już rozsiała prawie wszystkie kwiatki. ;:174
Co do róż, to niech one lepiej poczekają, bo jeśli zimna Zośka się wyzłośliwi, to... ;:202 lepiej nic nie mówić.
Dziękuję ;:196 Niech nadchodzący tydzień będzie dla Ciebie łaskawy, by główka nie dokuczała. ;:167

Beatko [Bazyla] - mnie też się zaległości narobiło, jednak te dni jakieś krótkie się porobiły i czasu coraz mniej na dodatkowe przyjemności. :shock:
Wiosenne lato szybko każe przekwitać kwiatom i nie ma czasu się nimi nacieszyć, ale zawsze coś kwitnie i trzeba się radować tym, co się ma. :tan
U nas jeszcze wody nie puścili, ale ziemia ciągle mokra, więc nie ma kłopotu. Tylko w tunelu mam arbuzy, które muszę podlewać wodą pitną, którą pobieramy spod świetlicy działkowej.
Dziękuję pięknie, ;:196 niedziela leniwa, ale tego mi było trzeba.

Basiu [apus] - mnie dzisiaj już ani boli, ani źga, ale wczoraj niemal na czworakach. A tak mnie cały kręgosłup ochrzaniał, że ani siedzieć, ani leżeć, ani stać, ani chodzić... ;:145 Było mi mocno niewesoło.
Dziękuję za dobre słowa, ;:196 bardzo podbudowały moje ego.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Dziś pojechałam na działkę tylko przewietrzyć foliak.Zapowiadają deszczowy,burzowy i wietrzny prawie cały tydzień.Oby to się nie sprawdziło,bo moje tulipany mają już duże pąki a to były nowości.Ma się też ochłodzić więc pomidory pod folią przykryłam włókniną.
Ludzi było dużo,grillowali,kopali,malowali.
Lucynko nie można tak się zacharowywać,wiosną trzeba pracować z umiarem.
Wysiałam trochę nasion letnich kwiatków.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12150
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko pozwolę sobie zacytować:"
Niewiele zrobiłam w ciągu całego dnia, bo jakoś nic mi się nie chciało. Zabrałam z sobą lekturę, która okazała się tak wciągająca, że nie byłam w stanie przemóc się i wziąć się do jakiejś roboty. Jedynie zasiałam astry, wsadziłam trochę irysów holenderskich, posadziłam sałatę na rabatę, wyplewiłam dwie rabaty," Jak nie urobimy sie po łokcie, to niewiele zrobione. ;:306 Wczoraj chyba byłaś zadowolona, jak wieczorem nie mogłaś ruszyć ręką ani nogą. :wink:
Migdałek nawet jak malutki, to jednak wspaniale wygląda z cudnymi kwiatami. Zafundowałam sobie wiśnię Amanogawę, która ma podobne kwiaty. Magnolii nie mogę pominąć, piękna. ;:oj Ułudka ze słodkimi kwiatami urocza.
Goście z takimi prezentami mogą przychodzić częściej. ;:108
Czekasz do maja z wysadzaniem siewek, a ja nie wytrzymałam i lwie paszcze posadziłam do gruntu. Rzekomo odporne na małe przymrozki. ;:131
Miłych pobytów na działce, już bez bólów kręgosłupa. ;:168
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko..widzę masz bardzo ładnego migdałka. ;:215 U mnie też kiedyś był ale po zimie zmarniał a teraz już nie ma na niego miejsca. :wink: U mnie gdyby nie woda w kranie też było by sucho, ponoć ma padać i się ochłodzi. Wolała bym aby w nocy padało a w dzień ciepełko. ;:173 . Trudno..będzie mały odpoczynek od pracy. ;:oj . Pozdrawiam. ;:167
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

migdałek ładny i twój i sąsiada
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Czasami trzeba też się zająć tym, co niewidoczne ;:108 Za to masz już altanki czyściutkie ;:63 Moje jeszcze czekają na sprzątanie, ale nie mam na to na razie czasu. Prawie do niej nie wchodzę, tyle mam pracy.
Pięknie kwitnie Ci wszystko to, czego właściwie nie ma :heja Szkoda strat, ale w to miejsce na pewno coś przybędzie, co sprawi Ci przyjemność. Latem będzie więcej kolorów i ciut mniej pracy, jak nasze milusińskie się rozrosną. Nie mogłam sobie pozwolić na wolną niedzielę, za to w minionym tygodniu miałam wolne. I też mogłam oddać się lekturze :tan
Jak się odmładza skalnice? Mam jedną, może już jest stara ;:oj ?
Miłego tygodnia ;:196
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko, czytam Cię chyba dokładnie, ale chyba się zgubiłam. Masz dwie altany? .
Ja dzisiaj się trochę podłamałam , co grzebnę na nowej działce to wykopuję albo pędraka albo drutowca. Muszę coś wymyśleć.
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko czasami trzeba się pobyczyć, zwłaszcza jak dzień przed napracowałaś się.
Ja dzisiaj nie patrząc, że to niedziela, co nieco porobiłam, po od jutra cały tydzień ma popadywać :(
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Danusiu [danuta z] - takie czynności jak choćby wietrzenie tunelu wykonuje na szczęście mój M-gołębiarz, dzięki czemu spokojnie mogłam się oddać błogiemu lenistwu.
Ależ ja się nie zaharowuję, tylko mam taki głupi charakter, że jeśli coś zaczynam, to muszę dokończyć za wszelką cenę, bo spać bym nie mogła. No ale podobno głupich robota kocha.... ;:108
Zajrzałam wczoraj do mojego zimnego inspektu i aż się przeraziłam, bo wszystkie wysiane roślinki powschodziły i rosną na potęgę, ciasno im się zrobiło, a ja nie mam wolnego rozsadnika, bo tam też posiane. ;:223

Soniu - coś w tym jest, że dobra robota to wyczerpująca robota. ;:306
Taka jestem niemądra, że nie umiem zostawić niedokończonej pracy. M się to niezbyt podoba, bo od niego tego samego wymagam, często gęsto zapominając, że powinnam go oszczędzać. ;:108
Lwie paszcze spokojnie nawet zimną Zośkę przetrzymają, ale np. heliotropy, gazanie czy dalie już nie. Dlatego właśnie z utęsknieniem czekam odpowiedniej dla nich pory. ;:204
Dziękuję za dobre życzenie, ;:196 choć dalszego krzyku kręgosłupa nie wykluczam.

Zuziu111 - miałam ładniejszego migdałka, uformowanego w zgrabne drzewko, ale okazał się być łakomym kąskiem i ktoś sobie go przytulił. ;:145 Ten jest malutki i też formuję go w drzewko. Może nie zginie..... ;:218
A ja nie tęsknię za deszczem, jeszcze mokro. ;:108
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Mariolko - dziękuję. ;:180 Kochana jesteś. ;:167

Iwonko1 - gdy już osiągniesz wiek emerytalny i zdecydujesz się z tego dobrodziejstwa skorzystać, to Twoje altanki też nie będą musiały czekać. ;:333
Powiem Ci w sekrecie, że nawet się nie przejmuję tymi pozimowymi stratami. Zawsze czymś się dziury zatka. ;:306
Skalnice po prostu przesadza się na inne miejsce, dzieląc kępkę na mniejsze. ;:108

Iwciu - mam altanę zamykaną na klucz i tzw. zieloną altanę tylko zadaszoną, którą obrastają powojniki, a wewnątrz stoi duży stół biesiadny i siedziska, a także znajduje się tam aneks kuchenny, gdzie latem gotuję obiadki. ;:108
U mnie pewnie robale wymroziło, bo coś ich nie widzę. ;:333

Kasiu [100780] - u mnie też wieszczą deszcz, ale mam cichą nadzieję, że jeszcze wytrzyma bez opadów. Ziemia ciągle mokra. ;:204
Misia jeszcze bardziej leniuchowała dzisiaj niż ja. Odsypiała cały tydzień, bo na działce nie ma na to czasu.

Obrazek

Dobrego tygodnia Kochani. ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko z serii obrazkowatych Ty masz lilię smoczą a ja dziwidło od paru lat jak wyciągam przechowywane kłącza to ma już kieł i w marcu kwitnie a teraz wychodzą już liście :wink: ale i tak kwiat jest bardzo krótko więc taki sobie ten kwiat. Sadzone w gruncie często nie wszystko wykopię i czasem te małe przechowają się przez zimę w gruncie.
Kicia bardzo zmęczona, a może odurzona świeżym powietrzem :D
Ładnej wiosny i ciepełka w działkowaniu życzę ;:196
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Lucynko, Ty już masz wysprzątane na działeczce a u mnie ledwo wodę puścili, to sprzątanie altany musi jeszcze trochę poczekać ;:108 Mam inne priorytetowe prace. ;:224 Nie forsuj się zbytnio,żebyś potem nie odchorowała, bierz przykład z Miśki i pozwól kręgosłupowi odsapnąć, tym bardziej że weselisko niebawem i musisz być na chodzie. ;:167
U mnie w ogródku też jeszcze nie wszystko kwitnie, ale powolutku, deszczyk popada to i pozostałe wystartują.
Oba migdałki pięknie zapozowały a domyślni Goście do Twojej kolekcji piękne nowinki dostarczyli. ;:215
Kochani, zdrówka Wam życzę i wspaniałego tygodnia bez zbędnych wygibasów.Wypoczywajcie. ;:168 ;:cm ;:167
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Z widoku Misi na drapaku się uśmiałam, jak ona się napracowała na działce chyba miała jakiś maraton ;:306
Czy Lucynko czas już wysiewać maki, przekładam te nasionka i myślę czy siać, ale jest tak sucho.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

A ja Lucynko mam taki głupi charakter,że nie umiem sobie posiedzieć,ciągle coś widzę i lecę wyrwać,wyciąć i tak dalej.
Dziś też się naharowałam,czyli pieliłam.Wyniosłam chyba z 5 wiader.Kiedy to zdążyło urosnąć.Całe kępy trawy.Horror.
Lucynko a dlaczego chcesz przesadzać na rozsadnik? nie możesz od razu posadzić na miejsce stałe?Ja część gazanii popikowałam do gruntu.
Dziś wsadziłam do ziemi dzwonek .Podlałam całą działkę bo jakoś nie mogłam doczekać się deszczu.Altanę też uprzątnęłam z jednej strony,druga strona czeka. :D
Kotek fajnie sobie śpi.
Tulipanki ładne,szczególnie ten różowy.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

:wit Witajcie!
Miał być deszcz, było słonecznie i bardzo ciepło, wobec czego obowiązkowy wyjazd na działkę z całą menażerią.
Niewiele sobie popracowałam, bo też nie bardzo mi się chciało. Trochę poplotkowałam z sąsiadami, wypiłam dwie kawusie i jedno ;:136 , poszukałam chwastów do likwidacji, ale niewiele ich znalazłam. Wyjątkowo w tym roku zielsko omija moją działkę.
Zagospodarowałam puste miejsca na rabacie z powojnikami przy altanie i podlałam ostatnio posadzone roślinki. Strasznie się tym zmęczyłam. :;230
Około osiemnastej przypłynęły chmury i zaczął kropić deszcz, ale tak padał, że slalomem między kroplami można było przemykać, no to zabraliśmy zwierzynę i wróciliśmy do domu. A pada dopiero teraz, jednak aby-aby, pod drzewami sucho.


Marysiu [Maska] - niech sobie będzie kwiat taki sobie , ale zawsze to coś odmiennego, dziwacznego. ;:7
Misia tylko odsypia tydzień, ponieważ podczas pobytu na działce nie ma czasu na sen. Zbyt dużo się dzieje: ptaszki śpiewają, motylki i bzykacze fruwają...
Dziękuję pięknie za wiosenkę i ciepełko, których Tobie również gorąco życzę. ;:167 ;:196

Stasiu - u mnie jeszcze wody z rzeczki nie puścili, wobec tego używamy do wszystkiego wodę pitną, którą pobieramy z ogólnie dostępnego kranu przy działkowej świetlicy.
Zakończysz priorytety, spokojnie zdążysz zająć się wszystkim innym. Niech więc te priorytety dadzą Ci jak najwięcej radości. ;:138
Moja działka jeszcze nie wymaga deszczu, ale jeśli zechce popadać, to trudno, byleby nie lało. ;:303
Serdecznie dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam z całego ;:167

Dorotko [korzo_m] - Misia codziennie ma maratony działkowe. ;:306 Nie posiedzi, nie pośpi, tylko non-stop gania jakby miała motorek w pupie. ;:219
Ja już dawno wysiałam część nasion maków. Zwyczajnie rozrzuciłam po rabatach. One wzejdą bez problemu. ;:303 Drugi rzut planuję na początku maja, by nie przekwitły wszystkie na raz.

Danusiu [danuta z] - może my siostry bliźniaczki, tylko rodzice nam tego nie powiedzieli? :lol: No bo ja też nie umiem siedzieć na działce, nawet kawę piję łażąc między rabatami. Jedynie dobra, ale naprawdę dobra książka potrafi przykuć mnie do siedziska. ;:108
A u mnie zielsko nie rośnie. :tan Jeszcze.
Zawsze pikuję roślinki, dzięki czemu one się wzmacniają i do tego wykorzystuję rozsadnik. Niestety w tym roku z uwagi na liczne straty pozimowe również rozsadnik wykorzystałam do siewów. :|
Nie boisz się, że gazanie mogą zmarznąć np. podczas majowych przymrozków? One są bardzo wrażliwe na zimno.
Dziękuję w imieniu moich tulipanków. ;:196
Ponawiam moje pytanie: kiedy założysz swój wątek? Upierdliwa jestem i będę to pytanie powtarzała do skutku. ;:306



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9

Post »

Już coraz milej spogląda się na rabatki :tan Zieleń pomaleńku zaczyna się panoszyć, coraz częściej można zahaczyć okiem o kolorowe kwiatki ;:63 Wypielone masz wzorcowo, ale z tego co pamiętam, to bardzo tę czynność lubisz, więc nie ma co się dziwić ;:108
Ja bym się na takim drapaku nie zmieściła za nic w świecie, a Miśka nie tylko się mieści, ale nawet wygląda na zadowoloną ;:oj
A u mnie, mimo że padało bardzo dużo, to już lekko zaczyna przesychać. Deszczyk może sobie przez chwilę popadać. Ale nie za dużo, bo za dużo było w zeszłym sezonie. W tym roku ma być normalnie ;:108
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”