Marysiu ta historia może mieć głębsze podłoże - ja go nie znam. To samotny człowiek jego życie i opowieści kręcą się wokół nieżyjącej już
mamusi - różnie bywa czasem kochający zanadto rodzice też potrafią życie schrzanić.
Iwonko to taki myk roślinny. Przyglądając się w słońcu znalazłam tyle kwiatuszków ale patrząc ogólnie kolorów innych niż jesieni brak
Reniu to truskawki pnące, wysiane ubiegłego lata z torebki. Truskawki słodkie i smaczne. No i owocują cały sezon
Natalko oj chciałabym, żeby jabłonie przetrwały bo to stare pyszne odmiany kosztele i sztetyna

Ja mam wszystko kreta, nornice i szpaki jak pisze
Marysia mar
Tereniu jak będziesz chciała to Ci zdradzę całą tajemnicę , szczepił też Michał i problem mieliśmy z podkładkami bo nie wszędzie można je kupić.
A ze zdjęciami nie pomyliłam się są absolutnie dzisiejsze!
Marysiu tak jest gdyby nie ta wódka byłby świetny człowiek, a tak to wypadki też pewnie były przez alkohol. A już parę rzeczy u nas robił i jeszcze będzie robił. Kosy mogą być winne! cebulki sadziłam na 2 grubości.
Basiu wiesz jak z tą wiosną trzeba ją wypatrywać. Sąsiad jest naprawdę ok! do wielu precyzyjnych robót go wzywają bo robi pomału ale dokładnie i dobrze co najważniejsze, a poza tym wzrusza mnie jego takt. Przy tym widzę jeszcze że mnie jaką paniusię z miasta trochę podziwia
