




Wcześniej oglądałam podporę również zgrabna i nie przeładowana ozdobami.
Czytałam, że zamówiłaś panienki.

Moniczko, dobrze widzisz - taczki już były w użyciu, ale znów mnie mrozy przegoniłyRozeta pisze:Moni,
powiedzmy zimie " ...A KYSZ PASUDO...!!!" i porozprawiajmy o wiośnie .... Może się zlisi i pójdzie sobie z obrażoną miną ...
.
Śliczne ozdoby zamówiłaś. Bardzo stylowe. Szczególnie podoba mi się łuczek ... Ogromnie mnie ciekawi co przy nim posadzisz
? Oczami wyobraźni widzę już na nim różę i klematiska
.
Co ja widzę: taczka? No oszalała ta Monia, oszalała ...
.
Tylko teraz okazuje się, że chyba prędko z niej nie skorzystammajka411 pisze:Jestem też za a kisz.....![]()
Moniczka już wypróbowała eleganckie kaloszki, to i taczuszka się przydała.
Ja w domku mam ogrom roboty, bo własnie wczoraj zakończyli parkieciarze montaż listw drewnianych przy podłodze. Czekałam na nie ponad rok, bo trudno było zdobyć takie, jak sobie wymyśliłam, ale wreszcie się udało - szkoda tylko, że w sam raz przed świętami, bo już częściowo miałam posprzątane, a teraz pełno pyłu z drewna i sprzątamy wszystko od nowa. Do tego wszystkiego właśnie teraz znalazł dla nas czas płytkarz i wziął się za łazienkę na poddaszu. Efekt - bałagan jeszcze gorszy. Tak to jest, jak się człowiek przeprowadzi do niewykończonego w pełni domu. Na szczęście to już końcówka prac domowych i już mamy ładnie i będziemy mieszkać jak ludzieRozeta pisze:Oj, dobrze dziewczynki, że teraz te święta nadejdą, to czas tym wypełnimy. Robota w domkach gwarantowana! A zaraz po ... chop ciup do ogródeczków z ogromnym zapałem skoczymy
i robota będzie szła, jak z płatka
!!!
Będzie dobrze! Głowy do góry!