Wszystko o pomidorach cz. 15

[kogucik123]

Moje tez planowalem pod koniec kwietnia do tunelu a nie są jeszcze nawet przepikowane.... W sobotę je przepikuje ale nie wiem kiedy będę mógł je wsadzic

[kaLo]

Lepiej posadzić maluchy niż przerośnięte giganty ze zdrewniałymi łodygami i sfilcowanymi korzeniami.

[toldi]

max1232 czym Ty je doświetlasz ?

[Faworyt]

kogucik123
Licząc od soboty kiedy planujesz swoje pomidory przepikować do czasu wysadzenia do tunelu jeśli oczywiście zapewnisz im bardzo dobre warunki świetlne upłynie w granicach 3.5 - 4 tygodni a jeśli zapewniłbyś im rośnięcie w mnożarce o ile masz to ten okres skróci się nawet do 3 tygodni od pikowania.

[Faworyt]

max 1232
Po pierwsze sadzonki są już bardzo wybiegnięte a z tego co widać na zdjęciu doniczki w których się teraz znajdują są już dla nich zdecydowanie za małe.Z całą pewnością oplot korzeni przerósł ziemię i siedzi na ściankach gdzie nie ma co jeść.
Po drugie ziemia w której rosną pomidory wygląda faktycznie na przelaną,ewentualnie może do tego dochodzić duża wilgotność powietrza w pomieszczeniu w którym się znajdują i pomimo doświetlania nie są to dobre warunki dla ich rozwoju.Albo jedno i drugie.
Gdzie trzymasz te pomidory a może to piwnica lub coś w tym stylu?

[max1232]

Właśnie przesadziłem wszystkie do plastikowych kubeczków aż po pierwsze liście tak jak radziliście. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Doświetlam ledami grow na taśmie jak to już ktoś gdzieś na forum stwierdził "takimi jak do uprawy maryśki"
Faworyt I teraz Cie zaskoczę. Korzonków w doniczkach prawie wcale nie było widać. Podlewane były tak średnio co 3 dni jak przeschły ale może faktycznie za często/za dużo. Stoją w moim pokoju na parapecie na wschodnim oknie. Codziennie/co dwa dni staram się wietrzyć pokój więc wydaje mi się że wszystko powinno być okej. Oczywiście większość pomidorów się pomieszała więc może być teraz ciekawa zabawa ze zgadywaniem odmian

[Faworyt]

max1232
No nie bardzo mnie zaskoczysz.To że korzenie się dobrze nie rozrosły świadczy tylko o tym że nie poszukiwały wody której miały pod dostatkiem.Co 3 dni ziemia nie zdąży przeschnąć żeby dawać im następną porcję.W tym wszystkim chodzi o to żeby zmusić korzenie do poszukiwań a tym samym do mocniejszego rozrastania się co w przyszłości pozwoli roślinom stać się solidniejszymi.A im krzaki mocniejsze tym bardziej odporne na choroby i lepiej plonujące,ale o tym na forum pisałem już setki razy.

[majmaj]

U mnie też problemy z pleśni i nie jest to problem przelania a raczej słabej wentylacji i kaloryfera w pobliżu.
Ja radzę sobie usypując wierzchnią warstwę perlitem lub nawet piaskiem.

[kaLo]

Doświetlam ledami grow na taśmie jak to już ktoś gdzieś na forum stwierdził "takimi jak do uprawy maryśki"

A ile masz tych ledów, po jednym na pomidora?

[TomekD]

Dwa dni temu wzeszły mi pomidory, trzymam je na parapecie południowym z dostępem do słońca i mimo, że doświetlam dwiema świetlówkami 18w/865 o godzinie 17:30 zaczeły się powoli zamykać liścienie. Temperatura była około 25 od 9:00 i obecnie spadła do 19. Za chłodno czy za ciemno?

Myślałem by wyłączyć im światło w okolicy 20:00 ale skoro uznają że 10 godzin im wystarczy (7-17) to muszę to uszanować.
Mam wrażenie, że jednak zamkneły się około 17 z mojej winy (zbyt ciemno/zimno)
badzia w nocy nie doświetlam, niech śpią bo wiem że w nocy zachodzą u nich jakieś reakcje i nie wolno doświetlać przynajmniej 4h.

Chyba nie tak.
Po prostu nie dałaś czasu i szansy młodziakom które ledwie co wyszły z ziemi załapać cyklu dzień/noc.
Ten cykl z doświetlaniem powinien być jednak regularny od samego początku.

Przez pierwsze dni możesz nawet doświetlać nawet 24h skracając czas przygotowania rozsady - chyba na dzisiaj nie jest potrzebne.
Później przynajmniej 8 godzin snu.

Od otwartych liścieni i na pierwsze dni 19 stopni to upał.

Zamiast świetlówek 865 warto poszukać dedykowanych, np. firma grożąca tym że Os..m i seria Fluora

[toldi]

Stosując nieumiejętnie doświetlanie można zrobić więcej złego niż dobrego. Po pierwsze pomidor to roslina krótkiego dnia, ale wymaga intensywnego światła to co dla naszego oka może się wydawać jasnym dla pomidora to za mało. Najlepszym przykładem jest wyciąganie się sadzonek. Stosując doświetlanie trzeba przyjąć min 4000 luksów. Jak to obliczyć bez przyrządów, podam przykład od siebie. Stosuję żarówki 28W led grow. Żarówki umieszczone są ok 15- 20cm nad wierzchołkami roślin i stopniowo podnoszone wraz z ich wzrostem, to daje ok 5000 luksów ale tylko na wierzchołki niżej natężenie spada. Uprawiając sadzonki przy zbyt niskim oświetleniu opóźnia się ich owocowanie oraz ilość kwiatów w gronie, do tego rośliny są delikatniejsze. Nie rozumiem więc tych którzy na parapecie wysiewają pomidory na początku marca a później wkopują do połowy wyrośniętą rozsadę. Ja jeszcze swoich nie wysiałem

[badzia]

"... pomidor to roślina krótkiego dnia". Toldi, możesz to wyjaśnić?

[kogucik123]

Pomocy ! W nocy były przymrozki i przykryłem pomidory folia bez możliwości przepływu powietrza i jeszcze włókniną i dopiero przed chwila zdjąłem a liście pomidorów się zawinely i są słabe co robić ?

[badzia]

Nic. Przeczekać. Po 1-2 dniach powinno się wyjaśnić. Sprawdż czy nie mają za sucho. A na przyszłość miej wrażliwszą wyobrażnię.

[majmaj]

Hej hej.
Co sądzicie o tej analizie pod pomidorki?

https://zapodaj.net/images/78a3e2fca2806.png