Witajcie w niedzielne popołudnie!~
Bea ależ ja uwielbiam Twój ogród. Mamy podobne gusta roślinne i nie pamiętam jaki duży masz ogród, ale nie chcę Cię martwić ...nie uda Ci się tak do końca. Ja już miałam czyściutkie wyplewione połacie ogrodu z posadzonymi roślinami, a po paru latach wypadałoby wszystko robić od nowa. Z pewnymi
gośćmi trzeba się pogodzić, żeby nie tylko mieć ogród ale jeszcze cieszyć się ogrodem. Bea jogurtu jeszcze nie produkuję, ale mleko wiejskie kwaszę
Dla Ciebie nowinka warzywna (chyba?)
i liliowiec niby zwykły, ale wspaniale pachnie
Alicjo pewnie każdy w tym zobaczy co będzie chciał, ale ja widzę macierzyństwo. Nasza sympatia AMK niestety brzydnie, teraz już będą pojedyncze kwiaty, ale będą
Lubisz ptaszki, to mam dla Ciebie takiego użytecznego ptaszka

i liliowca
Agatko i ja takiego mieć nie będę, bo to pająk który mam nadzieję zakwitnie normalnym kwiatkiem
Nachyłki siałam różne i bylinę też, a co będzie okaże się za rok
a to wybrałam dla Ciebie
Ewelinko dziękuję

Ja nie mam tyle obowiązków i zajęć co Ty więc może daj sobie spokój z sianiem od lutego czy marca, jak my to robimy. Jak już bardzo chcesz to wygospodaruj sobie miejsce w stodole przy oknie i posiej w kwietniu coś co lubisz. Masz cudowny ogród i z każdym rokiem będzie piękniejszy
a to dla Ciebie
Irenko skoro jesteś w domu a upał zelżał to poślę Ci tą żurawkę co Twoje oko wypatrzyło, tylko może coś jeszcze do tego, popatrz proszę
a na razie
Basiu wyczytałam gdzieś że ten rumian może nawet zastąpić trawnik, a ofiarodawczyni zaznaczyła że ma lepsze właściwości niż nasz rumianek

Rozrasta się, ale mu pozwalam bo w ogóle lubię takie rośliny. Jak będziesz chciała to mogę się podzielić
a tymczasem dla Ciebie
moja ukochana
Iwonko jak dotrwam to zbiorę nasiona, ale po nocnych deszczach wszystko leży i znowu sznurki i patyki pójdą w ruch

ale zrobię chyba mix nasion maków. Koło rozczochrańca ubiorek, wysiewa się sam i trochę będę go musiała tępić

Na wiosnę mogę posłać trochę siewek

Dla Ciebie inne białe i liliowiec, nazwany przez ofiarodawczynię
tłuścioch
Tereniu szkoda że rzadko bywasz, ale wiem że jesteś szczęśliwa obcując na co dzień ze swoim ogrodem. Chociaż pomyśl o internecie, bo nawet zdjęcia lepiej wstawiać na bieżąco

Już sobie wyobrażam jaki masz wypieszczony ogród

i ja Cię serdecznie pozdrawiam

i mam dla Ciebie niespodziankę!
Lucynko do obiadu było wręcz fatalnie padający deszcz, wszystko mokre. Byliśmy w Krakowie to droga koszmarna w deszczu, ale potem w momencie wyszło słońce i jest bardzo ładnie. Tylko ja też jak dzisiaj spojrzałam na grządki to powzięłam decyzję: od jutra muszę wypowiedzieć walkę buszowi. Część wyciąć a część wyrwać, bo niektóre rośliny się duszą

Trochę mam co prawda spraw do załatwienia ale postaram się pogodzić jedno z drugim i uporządkować towarzystwo.
Ja wraz z naszą drużyną odpadłam od TV i jestem wyspana, nawet za bardzo, bo dzisiaj w wyczerpanej komórce budzik nie zadzwonił

Dziękuję za dobre życzenia i najlepszego na najbliższy tydzień
No i co by Ci tu? może na zielono, bo kolorów masz moc!
A dla tych co tylko oglądają
tarasowe pomidorki!
będą owoce pigwy!
pierwsze papierówki!
Miłego popołudnia!