
Ostatnio walczyłam z przędziorkami, a teraz mam kolejnego szkodnika. Tylko, że tego mogę popsikać jedynie
czystą wodą ze spryskiwacza...

Oto efekt ząbków, które zadziałały jak kasownik na młodym listku fikusa

A to sprawca w pokoju syna:

I jak tu się nie bać o storczyki ??? No PESTKO, Ty mnie pocieszałaś

A to zdjęcie mojej hybrydy 'Liodoro' - podobnej, z dedykacją dla bardzo miłej dziewczynki o imieniu Justynka,
która nam rośnie na kolejną storczykomaniaczkę


Pozdrawiam, Joanna
